Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
ZYGMUNT ŁAKOCIŃSKI

POLONICA SVECANA ARTISTICA

Przedmiotem niniejszej pracy jest przegląd i inwentaryzacja dzieł sztuki polskich lub z Polski
pochodzących, które dostały się do Szwecji głównie jako zdobycz wojenna w czasie trzech wypraw
szwedzkich do Polski: za Gustawa II Adolfa, 1626—1629, Karola X Gustawa, 1655—1657, i Ka-
rola XII, 1702—1709. Zasób poloników w Szwecji nie ogranicza się oczywiście jedynie do tych więk-
szych wojen szwedzkich. Peryferycznie dotknięte zostały tereny polskie (np. Śląsk) również w czasie
wojny trzydziestoletniej czy innych, mniej lub więcej epizodycznych, zarówno wcześniejszych, jak
i późniejszych działaniach wojennych na obszarach przygranicznych (prowincje bałtyckie). W każdym
razie w głównej swej masie zamyka się omawiany okres w ramach czasowych niespełna stu lat, od
pierwszej połowy XVII w. do początku XVIII w., pokrywając się z okresem mocarstwowym historii
Szwecji (Storhetstiden).

Dołącza się do tego pewna ilość zabytków, które dostały się do Szwecji inną drogą: jako posagi,
dary lub zakupy. Grupa ta z natury rzeczy nie mieści się w ramach zakreślonego stuletniego okresu,
a obejmuje cały czas od najdawniejszych związków dynastycznych Piastów z krajami skandynaw-
skimi począwszy, skończywszy na ostatnim okresie po wojnie światowej 1939—1945, w którym wiele
cennych przedmiotów powędrowało do Szwecji, częściowo zapewne jako dobra tranzytowe. Zwłaszcza
ten ostatni czasokres z przyczyn łatwo zrozumiałych wymyka się na razie zupełnie spod wszelkiej
kontroli.

W całości materiału na pierwsze miejsce wysuwają się jednak zabytki stanowiące zdobycze
wojenne, wynik ofensywnych działań armii szwedzkiej. Będą to zarówno trofea wojenne sensu stricto,
zdobyte na polu walki (militaria — nie stanowiące na razie przedmiotu niniejszych badań), jak i przed-
mioty pochodzące z rabunków w zdobytych i okupowanych miastach, wsiach, dworach, zamkach
i pałacach, kościołach i klasztorach, począwszy od „legalnego" w ówczesnych pojęciach prawa wojen-
nego, nakazanego czy dozwolonego przez dowództwo, plądrowania danego obiektu jako aktu represalii,
kary czy innej formy wojny psychologicznej, a skończywszy na zwykłym łupiestwie i rabunku
maruderów, zarówno żołnierzy, jak i wysokich oficerów. Należy oczywiście ściśle rozróżnić między
tą formą rabunku a zwyczajną kontrybucją w pieniądzach czy w inwentarzu lub rzeczach, jak konie,
bydło, prowiant, odzież, sukno itp. Najgłębszym motorem tej strony medalu wojennego będzie zawsze
zwyczajna żądza wzbogacenia się, żądza, która charakteryzuje zarówno jednostkę, jak i większą
społeczność armii czy państwa. Zasada rabunku pozostanie ta sama przy zmieniających się aspektach
danej wyprawy wojennej, a zmieniają się one bardzo, nadając każdej z wojen wyraźnie odmienne
piętno. Powrócimy do tej sprawy w dalszym ciągu pracy, omawiając szczegółowo poszczególne okresy
wojenne.

Zainteresowanie losem zrabowanych przedmiotów jest równie dawne, jak i same rabunki.
Odwieczna tęsknota ludzka za jakimś, choćby nadprzyrodzonym czynnikiem wyrównującym i wy-
nagradzającym poniesione ofiary i straty, karzącym krzywdy i gwałty, stworzyła całą obfitą florę
legend i tradycji, czasami opartych na rzeczywistych faktach, o niezmierzonych skarbach nieprawnie
nabytych przez zwycięskie wojska nieprzyjacielskie, dobrach, które nigdy nie doszły do rodzimych
 
Annotationen