Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
KRÓLA STANISŁAWA AUGUSTA KOLEKCJA MINIATUR

141

sztuk królewskich miniatur znalazło się w końcu XIX w. w londyńskiej kolekcji J. L. Properta, który w 1889 r.
na wielkiej wystawie w Burlington Fine Art zaprezentował m.in. cztery malowane emalią miniatury przed-
stawiające malarzy: Georga Friedricha Dinglingera, Nicolasa de Largilliera, Johana Samuela Mocka i Jacoba
van Schuppena. Podobizny tych samych malarzy, również malowane emalią, miał w swych zbiorach Stani-
sław August, a zbliżone wymiary miniatury z portretem Dinglingera pozwalają na ostrożne przypuszczenie,
iż pochodziły one z kolekcji Stanisława Augusta106. Trzeba wreszcie odnotować dziewięć miniatur portreto-
wych w kolekcji księcia Aleksandra Druckiego-Lubeckiego, wystawionych w Warszawie w 1912 г., których
ikonografia tak dalece odpowiada opisom w inwentarzach królewskich (il. 1,6, 13 i 14), że ich pochodzenie
ze zbiorów Stanisława Augusta wydaje się prawdopodobne107. Jak tam trafiły po 1821 r. - nie wiadomo.

Nie udało się też dotychczas odnaleźć, ani w Polsce, ani we Francji, spuścizny archiwalnej po Marii
Teresie Tyszkiewiczowej108, gdzie można by się spodziewać jakiś informacji o dalszych losach kolekcji
Stanisława Augusta. Czy więc istnieją jakiekolwiek możliwości odszukania znaczącej części zbioru minia-
tur Stanisława Augusta i jego rekonstrukcji? Wydaje się, że tylko w aspekcie idealnym - przez zebranie
miniatur o tych samych tematach i podobizn tych samych osobistości, które zgromadził Stanisław August.
Wiele jest tego przyczyn, z których najważniejszą jest szczupłość informacji, jakich mimo porównawczego
zestawienia dostarczają inwentarze. Pomijając fakt, że część tematów i portretów nie została rozpoznana już
w czasach, gdy kolekcja powstawała, sam tytuł dzieła lub nazwisko osoby portretowanej to stanowczo zbyt
mało, by miniaturę z kolekcji króla w zbiorach współczesnych odszukać, nawet jeśli ocalała z dziejowej
zawieruchy. Tym bardziej, że w inwentarzach rzadko odnotowywano twórców miniatur, dziś zaś autorstwo
jest podstawowym narzędziem klasyfikacji zbiorów.

Zdawać by się mogło, że pewnym, choć z pewnością pomocniczym tylko narzędziem identyfikacji
będą wymiary. Tymczasem także ono zawodzi. Przede wszystkim nie wiemy, czy miniatury mierzono w opra-
wach, czy bez. Można przypuszczać, że regułą było mierzenie w oprawach, ale te bywały przecież zmienia-
ne109. W przypadku tych dzieł, które udało się zidentyfikować we współczesnych kolekcjach, wymiary zga-
dzają się z podanymi w inwentarzach tylko w przybliżeniu - po przeliczeniu cali na centymetry okazują się
z reguły zawyżone110.

Jedyną informacją pewną, mogącą służyć identyfikacji miniatur, pozostaje ich format. To jednak sta-
nowczo zbyt mało, by uwzględniając nie zawsze jasno sprecyzowany temat i czas powstania, odszukać dziś
miniaturę z kolekcji króla. Kluczem do wyśledzenia losów kolekcji pozostaje osoba Antonia Fusiego, jego
plenipotenta Karola Gallardiego i ewentualnie Bacci Galuppiego. Jeśli uda się rozwiązać zagadkę kim byli,
z czyjego polecenia działali, a przede wszystkim gdzie powieźli zbiory królewskie zakupione w 1821 г.,
pozyskamy ważny trop, który może nas doprowadzić do wyjaśnienia ich historii i ewentualnego odszukania
jakiejś części zachowanego zbioru.

Jeśli rzeczywiście kolekcję wywieziono „w ziemie rosyjskie", wydaje się prawdopodobne, że część
miniatur znalazła się po pewnym czasie na zachodnich rynkach antykwarycznych, by w końcu XIX w.
pojawić się w kolekcjach polskich i zagranicznych. Najpewniej jednak zbiór miniatur Stanisława Augusta
uległ definitywnie rozproszeniu, a piękne panie - kuzynki, przyjaciółki i kochanki króla, jeśli w ogóle

ь Dane o miniaturze z wizerunkiem Dinglingera opublikowane zostały przez L. S с h i d 1 o f a, op. cit., t. IV, nr 1170, pl. 578.

107 Chodzi o niespotykane ujecie portretowe Kazimierza Poniatowskiego w galowym mundurze regimentarza Gwardii Konnej
Koronnej, Katarzyny z Bielińskich de Besenval w obszernym, błękitnym płaszczu, Magdaleny z Lubomirskich Sapieżyny w pół-
figurze, ze skrzyżowanymi rękoma, czy wreszcie o portrecik Lady Payne, angielskiej korespondentki króla, Pamiętnik wystawy
miniatur oraz tkanin i haftów, Warszawa 1912, nr 961, pl. XXXIV; 296, pl. XVIII; 955, pl. XXXV

108 Maria Teresa Tyszkiewicz znaczną część życia spędziła we Francji, a przez ostatnie lata zamieszkiwała głównie w Tours,
gdzie zmarła w 1834 г.; pochowana została w Valendray (departament Indre), w kaplicy zamku Talleyrandów. Wstępne poszukiwa-
nia przeprowadzone w Archives Nationales w Paryżu i archiwach departamentalnych Indre et Loire oraz Indre nie przyniosły
pozytywnych rezultatów i nie ujawniły spuścizny archiwanej po Tyszkiewiczowej.

109 Przykładem - miniatura z portretem Kazimierza i Franciszka Rzewuskich w Muzeum Czartoryskich w Krakowie (nr XII
163); jej wymiary 15,3 x 20 cm odpowiadają tylko w przybliżeniu wymiarom analogicznej miniatury z kolekcji Stanisława Augusta
- 17,36 x 23,56 cm. Jest bardzo prawdopodobne, iż miniatura krakowska pochodzi ze zbiorów króla, zaś różnica wymiarów wynika
z jej wtórnego oprawienia w XIX w. Za tę informację dziękuję Panu Januszowi Wałkowi z Muzeum Książąt Czartoryskich.

110 Jako równowartość cala przyjęliśmy 2,48 cm, uznając, iż jest to cal polski (krakowski), od 1764 r. obowiązujący w całej
Rzeczypospolitej i zwany koronnym. Teoretycznie należy założyć, że na dworze królewskim posługiwano się systemem miar
obowiązujących w całym państwie. Ale to założenie może nas przecież zawieść - zob. J. Szymański, Nauki pomocnicze historii,
wyd. 5, Warszawa 1982, s. 169.
 
Annotationen