Rafaela ,,Portret młodzieńca” ze zbiorów Czartoryskich
33
zwabił do siebie szwagra, by
go kazać zasztyletować, i któ-
ry w r. 1511 ośmielił się pod-
nieść świętokradczą rękę na
księcia kościoła i zamordował
na ulicy kardynała Alidoso?
To czoło czyste i spokojne nie
może być czołem człowieka
wojny zamieszanego w te
krwawe dramaty i tysiąc in-
tryg epoki”46.
Z kolei Ernst von
Liphardt (1912)47 i Henryk
Ochenkowski (1918)48 przed-
stawili nową koncepcję iden-
tyfikacji sportretowanego, do-
strzegając w nim Federiga
Gonzagę (1500-1540), od
roku 1530 księcia Mantui.
Ochenkowski, negując opi-
nię Gruyera, zwrócił uwagę,
że nie ma żadnej pewności,
czy porównywany z osobą
na naszym portrecie pię-
kny młodzieniec ze Szkoły
Ateńskiej jest naprawdę księ-
ciem Urbino. Osoba ta, nie
wzmiankowana w opisie Vasariego, określona została dopiero znacznie później,
prawdopodobnie dopiero w wieku XVII, jako Francesco Maria della Rovere. Po-
równanie z innymi znanymi portretami księcia Urbino też wypadło na niekorzyść
Gruyera, przy czym naj ważniej sząróżnicę dostrzegł Ochenkowski w kolorze wło-
sów - na naszym obrazie są one złocistobrunatne, a na portretach księcia della
Rovere czarne (na jednym z późniejszych portretów, namalowanych przez Tycja-
na, książę Urbino ma także czamąbrodę) - a także w pewnych niezgodnościach
14. A. Mengs, D. Cunego, rycina głowy młodzieńca
(domniemany portret Francesca Marii della Rovere)
wg fresku Szkoła Ateńska Rafaela, akwaforta, 1783.
Kraków, Muzeum Czartoryskich (fot. S. Michta)
46 Fraser, o.c., s. 160-161.
47 E. v. Liphardt, Kritische Gange und Reiseeindriicke (Jahrbuch der Preussi-
schen Kunstsammlungen, 33, 1912), s. 201.
48 Ochenkowski, Die Galerie..., s. 247 i n.
33
zwabił do siebie szwagra, by
go kazać zasztyletować, i któ-
ry w r. 1511 ośmielił się pod-
nieść świętokradczą rękę na
księcia kościoła i zamordował
na ulicy kardynała Alidoso?
To czoło czyste i spokojne nie
może być czołem człowieka
wojny zamieszanego w te
krwawe dramaty i tysiąc in-
tryg epoki”46.
Z kolei Ernst von
Liphardt (1912)47 i Henryk
Ochenkowski (1918)48 przed-
stawili nową koncepcję iden-
tyfikacji sportretowanego, do-
strzegając w nim Federiga
Gonzagę (1500-1540), od
roku 1530 księcia Mantui.
Ochenkowski, negując opi-
nię Gruyera, zwrócił uwagę,
że nie ma żadnej pewności,
czy porównywany z osobą
na naszym portrecie pię-
kny młodzieniec ze Szkoły
Ateńskiej jest naprawdę księ-
ciem Urbino. Osoba ta, nie
wzmiankowana w opisie Vasariego, określona została dopiero znacznie później,
prawdopodobnie dopiero w wieku XVII, jako Francesco Maria della Rovere. Po-
równanie z innymi znanymi portretami księcia Urbino też wypadło na niekorzyść
Gruyera, przy czym naj ważniej sząróżnicę dostrzegł Ochenkowski w kolorze wło-
sów - na naszym obrazie są one złocistobrunatne, a na portretach księcia della
Rovere czarne (na jednym z późniejszych portretów, namalowanych przez Tycja-
na, książę Urbino ma także czamąbrodę) - a także w pewnych niezgodnościach
14. A. Mengs, D. Cunego, rycina głowy młodzieńca
(domniemany portret Francesca Marii della Rovere)
wg fresku Szkoła Ateńska Rafaela, akwaforta, 1783.
Kraków, Muzeum Czartoryskich (fot. S. Michta)
46 Fraser, o.c., s. 160-161.
47 E. v. Liphardt, Kritische Gange und Reiseeindriicke (Jahrbuch der Preussi-
schen Kunstsammlungen, 33, 1912), s. 201.
48 Ochenkowski, Die Galerie..., s. 247 i n.