Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
poznania dziecka przez wychowawcę i zwrócenie uwagi na odrębność psychiki dziecięcej, domaga
się umiłowania dziecka, akceptuje, że rozwój fizyczny człowieka zaczyna się od najwcześniejszych
lat. Rousseau domaga się metod poglądowych w nauczaniu i wyrobienia u wychowanka sa-
modzielności, podkreśla prawo dziecka do swobody4.

Obok J. Rousseau warto także zwrócić uwagę na idee pedagogiczne francuskich encyklo-
pedystów, które dzięki formie literackiej łatwo przyswajalnej stały się tak popularne w słynnych
salonach, ośrodkach dyskusji i wymiany zdań. Jeden z encyklopedystów, Adrian Klaudiusz
Helvetius, twierdził, że „człowiek jest całkowicie wytworem wychowania". Paweł Holbach
w przeciwieństwie do Helvetiusa za punkt wyjścia rozważań pedagogicznych przyjmował „roz-
maitość organizacji fizycznej", którą człowiek przynosi ze sobą na świat i która decyduje o jego
indywidualności. Encyklopedyści wyciągają z założeń praktyczne wnioski: jeżeli żadne właści-
wości nie są wrodzone (Helvetius), to należy uczynić tak, aby ludzie nabywali właściwości dobre.
Domagają się oni wychowania społecznego wszechstronnego5.

Wielkie idee filozoficzne XVII i XVIII wieku, zainteresowanie dzieckiem, jego psychiką,
dążenie do rozwinięcia go fizycznie i pozostawienia mu swobody znalazły odbicie w obrazach
wielkich artystów jak: Gainsborough, Reynolds, Chardin. W malowanych przez nich portretach
dziecko odzyskuje swobodę, której wyrazem jest przedstawienie go w ruchu, prawo do odrębnej
indywidualności, bo pokazane jest przy bliskich mu zajęciach, zabawie, nauce i innych.

Jednak zachowywanie nadal pewnych form konwenansu znajduje swój wyraz we francuskim
portrecie reprezentacyjnym jeszcze w XVIII wieku, w portrecie spotykamy wtedy niejednokrotnie
wystawne akcesoria, wspaniałe stroje natomiast, jak wspomina Duc de Biron: „J'etais comme
tous les enfants de mon age et de ma sorte; le plus jolie habits pour sortir, nu et mourant de
faim a la maison"6. Strój dziecka był wtedy powtórzeniem mody dorosłych i dopiero w końcu
XVIII wieku zaczęto ubierać dzieci odpowiednio do ich figurek.

Kiedy oglądamy portret Dziewczynki z kotkiem Perronneau, zaskakuje nas mała modelka
elegancją pozy, „dorosłością" i „dojrzałością". Przedwczesna dorosłość i dojrzałość stają się dla
nas czytelne, gdy się dowiadujemy o obowiązkach, jakimi obciążano dzieci. „Córki... koło siedmiu
lat oddawano do klasztoru, około dwunastu za mąż bez pytania. W klasztorach edukacja ograni-
czała się do ... a bien faire la reverence, a tenir les mains croisees, a pincer les levres ąuand elles
rient". Całe wychowanie dziewcząt miało za cel podobanie się mężczyznom. A oto jak wygląda
„najtroskliwsze wychowanie" pisze pani D'Epinay: „W młodości mojej nie było takiego zwy-
czaju, aby się młode dziewczęta niczego uczyć nie miały. Uczono je, jak się dało, obowiązków
religii, aby mogły przystąpić do Komunii Św. Dawano im świetnego nauczyciela muzyki, a jeśli

4 J. J. Rousseau, Emil czyli o wychowaniu. Wrocław 1955.

5B. Suchodolski [red.], Zarys pedagogiki, t. I, Warszawa 1955, s. 115.

6 M. Boehn, Rokoko, Francja w XVIII-tym stuleciu. Warszawa br., cytat z pamiętnika Duc de Biron.

55
 
Annotationen