Pomiędzy innymi rzeźbiarza-
mi przesłał swój projekt pod pseu-
donimem „Astra" Pius Weloń-
ski10), z którym później będzie
pertraktował Matejko w sprawie
wykonania pomnika Mickiewi-
cza.
Wynik II konkursu spotkał się
z ujemną reakcją ze strony spo-
łeczeństwa. „Wyrzuty i krzyki
były wielkie, twierdzono, że
istniejący teraz Komitet Budowy
Pomnika, marnuje grosz publi-
czny i nieudolnie sprawę prowa-
dzi"11). W broszurze Konkurs na
pomnik Mickiewicza12) Marian
Sokołowski pisze: „Wszystkiemu
winni Stańczycy oni wpłynęli na
sąd konkursowy, oni uprzedzili
go do naszych własnych sił, oni
ci strażnicy „Straży pożarnej"
gasili ogień ducha narodowego
przez dziesiątki lat, i teraz iskrę
nadziei wzniesienia pomnika ro-
dzinnemi siłami poecie gaszą,
aby sprawę jego rzucić na pastwę,
hańbę nam czyniącego Europej-
skiego konkursu, aby to, co
najbardziej nas dotyczy i naj-
głębiej się z życiem naszem wią-
że — co jedynym jest żywotności naszej przed światem dowodem od nas
odepchnąć".
Zupełne fiasko dwóch konkursów na pomnik Mickiewicza spowodowało
zawiązanie podkomitetu budowy pomnika, który miał przyspieszyć realizację
zamierzonego dzieła. Na czele podkomitetu stanął prezydent miasta Kra-
kowa Weigel, który wciągnął nazwisko Jana Matejki na listę członków.
Matejko, który od zawiązania komitetu nie był w komisji, obecnie czuł się
urażony tym zaocznym wyborem. Wystosował list do prezydenta Weigla:
Ryc. 153. J. Matejko, Geniusz budzący Polskę, szkic
z r. 1885 do II projektu na pomnik A. Mickiewicza
w Krakowie. Kraków, własność prywatna.
10) Kłosy r. 1885, s. 295.
1L) M. Gorzkowski, op. cit. s. 361.
12) M. Sokołowski, Konkurs na pomnik Mickiewicza, Kraków 1885, s. 10.
253
mi przesłał swój projekt pod pseu-
donimem „Astra" Pius Weloń-
ski10), z którym później będzie
pertraktował Matejko w sprawie
wykonania pomnika Mickiewi-
cza.
Wynik II konkursu spotkał się
z ujemną reakcją ze strony spo-
łeczeństwa. „Wyrzuty i krzyki
były wielkie, twierdzono, że
istniejący teraz Komitet Budowy
Pomnika, marnuje grosz publi-
czny i nieudolnie sprawę prowa-
dzi"11). W broszurze Konkurs na
pomnik Mickiewicza12) Marian
Sokołowski pisze: „Wszystkiemu
winni Stańczycy oni wpłynęli na
sąd konkursowy, oni uprzedzili
go do naszych własnych sił, oni
ci strażnicy „Straży pożarnej"
gasili ogień ducha narodowego
przez dziesiątki lat, i teraz iskrę
nadziei wzniesienia pomnika ro-
dzinnemi siłami poecie gaszą,
aby sprawę jego rzucić na pastwę,
hańbę nam czyniącego Europej-
skiego konkursu, aby to, co
najbardziej nas dotyczy i naj-
głębiej się z życiem naszem wią-
że — co jedynym jest żywotności naszej przed światem dowodem od nas
odepchnąć".
Zupełne fiasko dwóch konkursów na pomnik Mickiewicza spowodowało
zawiązanie podkomitetu budowy pomnika, który miał przyspieszyć realizację
zamierzonego dzieła. Na czele podkomitetu stanął prezydent miasta Kra-
kowa Weigel, który wciągnął nazwisko Jana Matejki na listę członków.
Matejko, który od zawiązania komitetu nie był w komisji, obecnie czuł się
urażony tym zaocznym wyborem. Wystosował list do prezydenta Weigla:
Ryc. 153. J. Matejko, Geniusz budzący Polskę, szkic
z r. 1885 do II projektu na pomnik A. Mickiewicza
w Krakowie. Kraków, własność prywatna.
10) Kłosy r. 1885, s. 295.
1L) M. Gorzkowski, op. cit. s. 361.
12) M. Sokołowski, Konkurs na pomnik Mickiewicza, Kraków 1885, s. 10.
253