15. Wystawa „Portret niemiecki 1500—1800'’
stanęły obrazy i rysunki (zwłaszcza Ph. O. Rungego), wnoszące z sobą niepokój ro-
mantyzmu, w których na miejsce intymności czy też klasycystycznej sztywności po-
jawił się jako dominujący element — nastrój i egzotyka.
Naszkicowana powyżej złożona problematyka wystawy nasuwała szereg trudności
przy jej realizacji w Oddziale Szołayskich, dysponującym 14 salami rozmieszczonymi
amfiladowo na dwóch piętrach. Stosunkowo niewielkie i niskie sale sprzyjały co
prawda eksponowaniu portretów o mniejszych rozmiarach, natomiast uniemożliwiały
ściśle chronologiczny układ wystawy. Co więcej, dwukondygnacjowy układ sal su-
gerował przeprowadzenie wyraźnego podziału w materiale ekspozycyjnym. Zgrupo-
wanie wszystkich obiektów od końca w. XV do początku XVIII na pierwszym pię-
trze, przeniesienie zaś pozostałych na piętro drugie pozwoliło wyraziście ukazać
granicę, przebiegającą pomiędzy dwoma zasadniczymi okresami rozwoju niemiec-
kiego portretu. Korzyść tę opłacono jednak koniecznością zrezygnowania z wysta-
wienia pewnej ilości rysunków i dzieł grafiki z wieku XVIII, nie mieszczących się
w ciągu sal na drugim piętrze. Zasadniczy układ eksponatów zmierzał do grupo-
wania obiektów w zależności od łączących je związków stylistyczno-warsztatowych,
przyczyny odstępstwa od tej zasady były podyktowane koniecznością liczenia się ze
specyficznymi warunkami lokalowymi, a mianowicie przewagą pokoi małych i wąs-
kich.
Układ wystawy był następujący: małą salkę wejściową w środku amfilady wy-
korzystano dla pokazania na wolno stojącym parawanie najwcześniejszego obrazu
na wystawie, a mianowicie portretu Tucherów pędzla Mistrza Ołtarza z Landau
(z r. 1479) oraz dwóch rysunków z przełomu w. XV i XVI, zawieszonych na dwóch
ekranach. Z sali wejściowej kierunek zwiedzania prowadził w stronę lewą, gdzie
w przyległej sali zawieszono dzieła A. Diirera, obu Holbeinów, Hansa Malera z Ulm
357
stanęły obrazy i rysunki (zwłaszcza Ph. O. Rungego), wnoszące z sobą niepokój ro-
mantyzmu, w których na miejsce intymności czy też klasycystycznej sztywności po-
jawił się jako dominujący element — nastrój i egzotyka.
Naszkicowana powyżej złożona problematyka wystawy nasuwała szereg trudności
przy jej realizacji w Oddziale Szołayskich, dysponującym 14 salami rozmieszczonymi
amfiladowo na dwóch piętrach. Stosunkowo niewielkie i niskie sale sprzyjały co
prawda eksponowaniu portretów o mniejszych rozmiarach, natomiast uniemożliwiały
ściśle chronologiczny układ wystawy. Co więcej, dwukondygnacjowy układ sal su-
gerował przeprowadzenie wyraźnego podziału w materiale ekspozycyjnym. Zgrupo-
wanie wszystkich obiektów od końca w. XV do początku XVIII na pierwszym pię-
trze, przeniesienie zaś pozostałych na piętro drugie pozwoliło wyraziście ukazać
granicę, przebiegającą pomiędzy dwoma zasadniczymi okresami rozwoju niemiec-
kiego portretu. Korzyść tę opłacono jednak koniecznością zrezygnowania z wysta-
wienia pewnej ilości rysunków i dzieł grafiki z wieku XVIII, nie mieszczących się
w ciągu sal na drugim piętrze. Zasadniczy układ eksponatów zmierzał do grupo-
wania obiektów w zależności od łączących je związków stylistyczno-warsztatowych,
przyczyny odstępstwa od tej zasady były podyktowane koniecznością liczenia się ze
specyficznymi warunkami lokalowymi, a mianowicie przewagą pokoi małych i wąs-
kich.
Układ wystawy był następujący: małą salkę wejściową w środku amfilady wy-
korzystano dla pokazania na wolno stojącym parawanie najwcześniejszego obrazu
na wystawie, a mianowicie portretu Tucherów pędzla Mistrza Ołtarza z Landau
(z r. 1479) oraz dwóch rysunków z przełomu w. XV i XVI, zawieszonych na dwóch
ekranach. Z sali wejściowej kierunek zwiedzania prowadził w stronę lewą, gdzie
w przyległej sali zawieszono dzieła A. Diirera, obu Holbeinów, Hansa Malera z Ulm
357