JERZY LEONARD WEBER
111
Wzmianki w starych kronikach określają
Jana Jerzego Urbańskiego jako wrocławskie-
go mieszczanina, katolika mieszkającego na
wyspie Tumskiej75. Jest on autorem szeregu
nieprzeciętnych dzieł, z których większość
znajdowała się we Wrocławiu. Do nich należą
między innymi reliefy alabastrowe na parape-
cie kazalnicy w katedrze wrocławskiej z lat
1719—1723, przedstawiające sceny z życia jej
patrona św. Jana Chrzciciela, oraz dwie pła-
skorzeźby na filarach nawy głównej z 1723/24
roku ze sceną klątwy rzuconej na króla Jana
Luksemburczyka przez biskupa Nankiera
i wyrzucenie bożka pogańskiego ze świątyni
przez biskupa Gotfryda. Do czołowych osią-
gnięć ślą'skiej plastyki barokowej należała tak-
że dekoracja rzeźbiarska chóru organowego
kościoła Marii Magdaleny we Wrocławiu
z 1724/25 roku, w skład której wchodził cały
szereg figur drewnianych, między innymi
postacie króla Dawida i Asafa, cztery her-
my, liczne anioły oraz figury alegoryczne76.
Sztuka Urbańskiego charakteryzuje go ja-
ko biegłego rzeźbiarza, dla którego problemy
plastyczne nie przedstawiały tajemnic. Sztu-
kę jego cechuje pewne uniezależnienie rzeź-
by figuralnej od jej tła architektonicznego.
Każdą figurę opracowuje on jako samoistne
dzieło sztuki, mogące egzystować bez powiąza-
nia z zespołem architektoniczno-plastycznym.
Punktem wyjścia dla artysty jest sama rzeźba,
jej kompozycja i opracowanie, dalszym zaś
umieszczenie jej w określonych ramach. Pod
tym względem sztuka Urbańskiego znajduje
wiele pokrewieństw ze sztuką Webera. Po-
twierdza to porównanie kompozycji plastycz-
nej wnętrza kaplicy bł. Czesława ze znaną
z reprodukcji kompozycją kaplicy Hochbergów
przy kościele św. Wincentego, która była dzie-
łem Urbańskiego.
Obok gatunku kompozycji przestrzennej
sztukę obu artystów zbliża również sposób
opracowania poszczególnej figury ludzkiej,
która dla każdego stanowi główny obiekt wy-
powiedzi artystycznej. Każdy z nich pragnie
uwydatnić wewnętrzne przeżycia postaci, jej
napięcie uczuciowe, intensywność życia du-
chowego. Każdy z nich czyni to jednak ina-
czej. Urbański stosuje formę miękką i malar-
ską odznaczającą się dużą dekoracyjnością
i subtelnym wyczuciem struktury materiału.
Jego figury o wdzięcznych i harmonijnych
kształtach przybrane w antykizujące szaty, są
spokojne i pełne liryzmu. U Webera forma
jest ciężka i surowa, rysunek draperii szat za-
wiły i skomplikowany, a modele przeciętne
i nierzadko pozbawione wdzięku. Natomiast
ich wymowa psychologiczna narzuca się wi-
75 Uhlhorn A., o. c, s. 12.
78 j.w. s. 11.
dzowi z dynamiczną siłą. Sztuka Urbańskiego
jest produktem bogatego i malowniczego nur-
tu plastyki czeskiej, Webera zaś jej odblaskiem
widzianym poprzez pryzmat sztuki prowincjo-
nalnej.
Porównanie figury św. Jana Nepomuce-
na dłuta J. J. Urbańskiego sprzed kościoła
św. Macieja we Wrocławiu z 1723 roku z fi-
gurą tegoż świętego dłuta Webera, powstałą
w tym samym roku w Bolesławcu uzmysławia
różnicę postawy artystycznej obu rzeczników.
Potwierdza ją również porównanie płaskorzeźb
wykonanych przez obu artystów, tym bar-
dziej, że zarówno płaskorzeźby Urbańskiego
w katedrze, jak i płaskorzeźby Webera w ka-
plicy bł. Czesława należą do czołowych osiąg-
nięć obu rzeźbiarzy.
Reliefy alabastrowe dłuta Urbańskiego na
kazalnicy katedry wrocławskiej i na filarach
nawy głównej stanowią prawdziwe arcydzie-
ła plastyki barokowej na Śląsku. Charaktery-
zują się zwięzłością fabuły, zwartością kom-
pozycji i malowniczością układu. Oszczędność
w stosowaniu akcesoriów i elementów kom-
pozycyjnych, sprowadzanych niejednokrotnie
do wartości symbolu, nie zaciera jasności ob-
razu, podkreśla natomiast jego treść. Miękka
i płynna forma rzeźbiarska przy znacznej bieg-
łości technicznej i umiejętności komponowania
scen wielofigurowych charakteryzują Urbań-
skiego jako rzeźbiarza o wyrobionym i subtel-
nym smaku artystycznym.
W porównaniu z reliefami z katedry wroc-
ławskiej płaskorzeźby z kaplicy bł. Czesława
wykonane przez Webera wydają się płaskie
i dość nieporadne. Ich główną wadą jest nad-
mierne stłaczanie szczegółów, zacierających
jasność kompozycji, oraz brak swobody w kom-
ponowaniu scen zbiorowych. Jakkolwiek do-
brze scharakteryzowane, poszczególne postacie
wydają się sztywne i płaskie, a same sceny
sprawiają wrażenie upozowanych i sztucznych.
Zestawienie kilku dzieł obu artystów i krót-
ka ich charakterystyka wyjaśnia do pewnego
stopnia różnice poziomu ich sztuki oraz wska-
zuje na rozbieżność form i środków wypowie-
dzi artystycznej.
Słabszą stroną zarówno Webera, jak i Ur-
bańskiego była kompozycja dekoracji wnętrza
architektonicznego. Pod tym względem ustę-
powali współczesnemu im artyście — przyby-
szowi z Bambergu, osiedlonemu od roku 1724
we Wrocławiu, Janowi Albrechtowi Sieg-
witzowi77.
Siegwitz był artystą młodszej generacji,
wykształconym prawdopodobnie w Pradze
czeskiej, na co zdaje się wskazywać wyraźna
zależność jego sztuki od wpływów czeskich,
zwłaszcza Ferdynanda Maksymiliana Brokofa.
77 j.w., s. 25.
111
Wzmianki w starych kronikach określają
Jana Jerzego Urbańskiego jako wrocławskie-
go mieszczanina, katolika mieszkającego na
wyspie Tumskiej75. Jest on autorem szeregu
nieprzeciętnych dzieł, z których większość
znajdowała się we Wrocławiu. Do nich należą
między innymi reliefy alabastrowe na parape-
cie kazalnicy w katedrze wrocławskiej z lat
1719—1723, przedstawiające sceny z życia jej
patrona św. Jana Chrzciciela, oraz dwie pła-
skorzeźby na filarach nawy głównej z 1723/24
roku ze sceną klątwy rzuconej na króla Jana
Luksemburczyka przez biskupa Nankiera
i wyrzucenie bożka pogańskiego ze świątyni
przez biskupa Gotfryda. Do czołowych osią-
gnięć ślą'skiej plastyki barokowej należała tak-
że dekoracja rzeźbiarska chóru organowego
kościoła Marii Magdaleny we Wrocławiu
z 1724/25 roku, w skład której wchodził cały
szereg figur drewnianych, między innymi
postacie króla Dawida i Asafa, cztery her-
my, liczne anioły oraz figury alegoryczne76.
Sztuka Urbańskiego charakteryzuje go ja-
ko biegłego rzeźbiarza, dla którego problemy
plastyczne nie przedstawiały tajemnic. Sztu-
kę jego cechuje pewne uniezależnienie rzeź-
by figuralnej od jej tła architektonicznego.
Każdą figurę opracowuje on jako samoistne
dzieło sztuki, mogące egzystować bez powiąza-
nia z zespołem architektoniczno-plastycznym.
Punktem wyjścia dla artysty jest sama rzeźba,
jej kompozycja i opracowanie, dalszym zaś
umieszczenie jej w określonych ramach. Pod
tym względem sztuka Urbańskiego znajduje
wiele pokrewieństw ze sztuką Webera. Po-
twierdza to porównanie kompozycji plastycz-
nej wnętrza kaplicy bł. Czesława ze znaną
z reprodukcji kompozycją kaplicy Hochbergów
przy kościele św. Wincentego, która była dzie-
łem Urbańskiego.
Obok gatunku kompozycji przestrzennej
sztukę obu artystów zbliża również sposób
opracowania poszczególnej figury ludzkiej,
która dla każdego stanowi główny obiekt wy-
powiedzi artystycznej. Każdy z nich pragnie
uwydatnić wewnętrzne przeżycia postaci, jej
napięcie uczuciowe, intensywność życia du-
chowego. Każdy z nich czyni to jednak ina-
czej. Urbański stosuje formę miękką i malar-
ską odznaczającą się dużą dekoracyjnością
i subtelnym wyczuciem struktury materiału.
Jego figury o wdzięcznych i harmonijnych
kształtach przybrane w antykizujące szaty, są
spokojne i pełne liryzmu. U Webera forma
jest ciężka i surowa, rysunek draperii szat za-
wiły i skomplikowany, a modele przeciętne
i nierzadko pozbawione wdzięku. Natomiast
ich wymowa psychologiczna narzuca się wi-
75 Uhlhorn A., o. c, s. 12.
78 j.w. s. 11.
dzowi z dynamiczną siłą. Sztuka Urbańskiego
jest produktem bogatego i malowniczego nur-
tu plastyki czeskiej, Webera zaś jej odblaskiem
widzianym poprzez pryzmat sztuki prowincjo-
nalnej.
Porównanie figury św. Jana Nepomuce-
na dłuta J. J. Urbańskiego sprzed kościoła
św. Macieja we Wrocławiu z 1723 roku z fi-
gurą tegoż świętego dłuta Webera, powstałą
w tym samym roku w Bolesławcu uzmysławia
różnicę postawy artystycznej obu rzeczników.
Potwierdza ją również porównanie płaskorzeźb
wykonanych przez obu artystów, tym bar-
dziej, że zarówno płaskorzeźby Urbańskiego
w katedrze, jak i płaskorzeźby Webera w ka-
plicy bł. Czesława należą do czołowych osiąg-
nięć obu rzeźbiarzy.
Reliefy alabastrowe dłuta Urbańskiego na
kazalnicy katedry wrocławskiej i na filarach
nawy głównej stanowią prawdziwe arcydzie-
ła plastyki barokowej na Śląsku. Charaktery-
zują się zwięzłością fabuły, zwartością kom-
pozycji i malowniczością układu. Oszczędność
w stosowaniu akcesoriów i elementów kom-
pozycyjnych, sprowadzanych niejednokrotnie
do wartości symbolu, nie zaciera jasności ob-
razu, podkreśla natomiast jego treść. Miękka
i płynna forma rzeźbiarska przy znacznej bieg-
łości technicznej i umiejętności komponowania
scen wielofigurowych charakteryzują Urbań-
skiego jako rzeźbiarza o wyrobionym i subtel-
nym smaku artystycznym.
W porównaniu z reliefami z katedry wroc-
ławskiej płaskorzeźby z kaplicy bł. Czesława
wykonane przez Webera wydają się płaskie
i dość nieporadne. Ich główną wadą jest nad-
mierne stłaczanie szczegółów, zacierających
jasność kompozycji, oraz brak swobody w kom-
ponowaniu scen zbiorowych. Jakkolwiek do-
brze scharakteryzowane, poszczególne postacie
wydają się sztywne i płaskie, a same sceny
sprawiają wrażenie upozowanych i sztucznych.
Zestawienie kilku dzieł obu artystów i krót-
ka ich charakterystyka wyjaśnia do pewnego
stopnia różnice poziomu ich sztuki oraz wska-
zuje na rozbieżność form i środków wypowie-
dzi artystycznej.
Słabszą stroną zarówno Webera, jak i Ur-
bańskiego była kompozycja dekoracji wnętrza
architektonicznego. Pod tym względem ustę-
powali współczesnemu im artyście — przyby-
szowi z Bambergu, osiedlonemu od roku 1724
we Wrocławiu, Janowi Albrechtowi Sieg-
witzowi77.
Siegwitz był artystą młodszej generacji,
wykształconym prawdopodobnie w Pradze
czeskiej, na co zdaje się wskazywać wyraźna
zależność jego sztuki od wpływów czeskich,
zwłaszcza Ferdynanda Maksymiliana Brokofa.
77 j.w., s. 25.