Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Muzeum Narodowe <Breslau> [Editor]; Muzeum Śla̜skie <Breslau> [Editor]
Roczniki Sztuki Śląskiej — 8.1971

DOI article:
Chrzanowska, Anna: Wiszące świeczniki szklane z XVIII i XIX wieku na Dolnym Śląsku
DOI Page / Citation link: 
https://doi.org/10.11588/diglit.13797#0184
Overview
loading ...
Facsimile
0.5
1 cm
facsimile
Scroll
OCR fulltext
Wiszące świeczniki szklane z XVIII i XIX wieku na Dolnym Śląsku

109

bogatsze kościoły miejskie szybciej mogły wprowadzić
nowe oświetlenie (gazowe lub elektryczne) i szybciej
wobec tego pozbywały się starych, niewygodnych
świeczników świecowych. Miało to miejsce zapewne już
od lat siedemdziesiątych XIX w., kiedy na Śląsku
zaczęto wprowadzać oświetlenie gazowe i elektryczne.
Warto też podnieść, że świeczniki zachowały się
liczniej w wiejskich kościołach ewangelickich aniże-
li katolickich. Sądzę, że objaśnić to można dwo-
ma względami. Sakralna architektura protestancka
miała zawsze bardziej świecki („dom modlitwy")
charakter aniżeli katolicka („dom Boga") i dlatego
do jej wnętrza bardziej stosowny był „pałacowy"
świecznik. Tym więcej, że często był on w takim wnę-
trzu jedynym okazalszym elementem dekoracyjnym.
Ponadto, jak wynika z licznie zachowanych broszur
i książek wydawanych z okazji jubileuszów gmin
protestanckich — święta takie, uroczyście i często
obchodzone, były okazją do różnych fundacji, a więc
także szklanych świeczników. Jest to też powodem
niejednolitości tych obiektów w jednym wnętrzu
kościelnym.

Zachowane świeczniki przedstawiają zespół dość
różny pod względem wartości artystycznych i stanu
zachowania (znaczna ich liczba wymaga poważniej-
szych zabiegów konserwatorskich). Ten właśnie,
często nie najwyższej klasy poziom artystyczny, jaki
prezentują zachowane zabytki, jest przyczyną, dla
której trudno prześledzić na ich formach wyraźniejsze
cechy stylowe. Zapewne ocalały zespół jest tylko frag-
mentem rzeczywistej produkcji świeczników śląskich
tego czasu; nie zmienia to jednak faktu, że zebrane
przykłady są często zbyt skromne w swych formach, by
móc je ściślej datować i określać pod względem stylo-
wym.

Brak przekazów źródłowych i archiwaliów hut
śląskich nie pozwala, niestety, na powiązanie zacho-
wanych zabytków z poszczególnymi hutami, a tym
samym — na ukazanie pełnego rozwoju tej gałęzi
rzemiosła artystycznego. Toteż opracowanie ni-
niejsze, będące próbą omówienia i chronologicznego
uporządkowania materiału zabytkowego, oparte
jest w głównej mierze na analizie i porównaniu sa-
mych źródeł plastycznych — zachowanych świecz-
ników, w sporadycznych tylko wypadkach mogące
się odwołać do znalezionych informacji o czasie ich
powstania.

obejmują wszakże pełnego stanu zybytków na terenie Dolnego
Śląska. Zebrany materiał mógł uwzględnić tylko dwa zespoły
pałacowe, ponieważ wystrój pałaców śląskich najbardziej ucier-
piał w wyniku II wojny światowej.

Do najstarszych zachowanych zabytków należy
skromny i odosobniony świecznik z ewangelickiego
kościoła w Uniesławiu Śląskim, reprezentujący typ
złożony z metalowego trzonu i takichże ramion oz-
dobionych szkłem (nr. kat 102). W 1749 r. podarował
go kościołowi mistrz szklarski, właściciel huty w Ra-
dosnej (powiat wałbrzyski) Georg Friedrich Preuss-
ler4. Oryginalna dekoracja składa się jedynie z pu-
stych, dmuchanych kul szklanych, nawleczonych na
żelazne ramiona i trzon. Nadaje ona świecznikowi
sylwetę, która dzięki prostej, czytelnej linii ramion
i trzonu przypomina kształtem barokowe świecz-
niki metalowe. Kule szklane wykonane są niestaran-
nie, a miejsca oderwania od piszczeli pozostawiono
w stanie surowym, nierówne i chropowate, co świad-
czyłoby o braku szlifierza w tej hucie.

Do wytworów tej huty należy drugi jeszcze, nie za-
chowany do dziś, analogiczny świecznik wykonany
w roku 1742 dla kościoła w Głuszycy, gdzie znajdował
się jeszcze w roku 19365. Oba zabytki są jedynymi
znanymi świecznikami śląskimi, które w tak uprosz-
czony sposób wykorzystały elementy szklane do
celów dekoracyjnych.

Wszystkie pozostałe świeczniki typu o metalowej
konstrukcji trzonu i ramion są bardziej rozbudowane
i wzbogacone różnymi formami szklanymi. Ponie-
waż z XVIII w. zachowało się tylko 10 przykładów
tego typu, a każdy z nich reprezentuje inne rozwią-
zanie szczegółowe — zasługują na krótkie objaśnie-
nie. Do nich należy świecznik z dawnego pałacu
królewskiego we Wrocławiu (nr. kat. 104). Jest to
dwunastoramienny i osiemnastoświecowy (przez roz-
dwojenie co drugiego ramienia) zabytek, przy czym
ramiona, rozłożone promieniście, umieszczone są
w dolnej kondygnacji, a metalowy trzon ukryty
w szklanej obudowie. Ramiona obwieszone są płas-
kimi, różnymi w kształtach wisiorami z grubego szkła,
a co drugie z nich podtrzymuje szklaną, wieżyczkową
sterczynę. Proweniencji świecznika nie można z całą
pewnością ustalić. Prawdopodobnie jest on jedynym
zachowanym z grupy czterech świeczników, wykona-
nych dla pałacu królewskiego we Wrocławiu w 1752 r.
przez szlifierza Christiana Kleinerta w Szklarskiej
Porębie. Miał on wykonać dwa sześcioramienne i dwa
dwunastoramienne świeczniki z czystego szkła, oz-
dobione wisiorami, sterczynami, muszlami i rozet-

4 K. G. F. W. Kirsch, Jubelbiichlein fiir die Langwalters-
dorfer evangelische Kirchgemeinde an ihrem 100-jahrigen Kir-
chen-Jubileum, Waldenburg 1842, s. 51, 77.

5 Die Glashiitte in Fieudenbwg, Erzeugnisse der Hiitte in
Wiistergierscbrf Wid im Waldenburger Heimatmuseum, „Neues
Tageblatt", 10. VIII. 1936.
 
Annotationen