Adriana Podmostko-Kłos
fot.- ćWu Siwu w ifjiuu ia^eriie^&
, >«R'
ir^dkiiOctobt. uadjjjm ^a$jinjjte 3djtec-fcui
Mj. $uj, ŚAUHIS $et riigij e
fet Mm ftn& aiiff wtt<ob w$ w
infśfttpś. (^(:' ffittL M WO. jetre^ne r^'f ;b6
Xi<fer irćiie ĆfytnA
pogęMie tie^k^fca^eu utow^tugeitó wr.fjM
r.:^::,:^. .*''"" ' ‘
^ógtąteiii JWtf# / zzp
^hWdfcrj73łĄiC.._,....._, _
uktifigme fim&to ^(ótta^igmSpaufe irigftcf 1
gon burg fteue| ftwńe ju(e fluffor gnuj. i tu D
yfimMfrfcómijfttf unO^eub lny®i|fei.t()fi|
J wi ^ifunfg n jjttikWjro| w uirtft Ocr-SSitó g
k er J74xś die /$ Jimij tm Wrtcu kręgli ergu. fft i
uig mtójcgjgcfjtódtc j£eAP-fJemi^eugen /Z I
mitWjooo/rewfgmffKWdmit dmiff6 ćiiem t
. autie^eifjeujt. r
-bo, patce mediffOobunbmtm. x^?'-
M Iwiuw Met tefec / "<
. W , MMfeóealWjo. &'••-• ; ..>^
^<-^Tubft$e^a.rtńiec]^C^<^ń>e7?crjJt^ć^r-- MM.
^rttnuiib^tófmM^fm0reu M'
6. Epitafium Hildebrandów
ze Skwierzyny,
ok. 1742 r., olej, drewno,
103 x 73 x 7 cm,
Muzeum Narodowe
w Poznaniu,
fot. S. Obst, październik
2018, stan w trakcie
konserwacji (po
wzmocnieniu podłoża
konstrukcyjnego) -
Pracownia Konserwacji
pod kierownictwem
Urszuli Dąbrowskiej
a jego wczesnym przykładem, jeszcze z za-
stosowaniem w obramieniu ornamentu
małżowinowo-chrząstkowego, jest epitafium
wrocławskiego adwokata Melchiora Rich-
tera, wykonane w 1666 r. do kościoła św
Elżbiety we Wrocławiu, a obecnie znajdujące
się w Muzeum Narodowym we Wrocławiu39.
Okazałym przykładem w tym samym typie,
ale już z zastosowaniem form akantowych
jest natomiast epitafium Daniela Carla - stu-
diującego filozofię i medycynę we Frankfur-
cie nad Menem syna wrocławskiego szewca,
stworzone w 1674 r. do kościoła św Barbary
we Wrocławiu, obecnie włączone do zbiorów
Muzeum Narodowego we Wrocławiu40, ale
eksponowane w Muzeum Miejskim Wrocła-
wia. Natomiast w Muzeum im. Wojciecha
Kętrzyńskiego w Kętrzynie przechowywane
jest powstałe ok. 1707 r.41 epitafium Adama
Huldricusa Shaffera - rektora miejscowej
szkoły oraz autora kroniki miasta, pochodzą-
ce z kościoła św Jerzego w Kętrzynie. Główne
pole zajmuje w nim co prawda portret, a nie
inskrypcja, ale zasługuje ono na uwagę ze
względu na ornamentalną ramę, współtwo-
rzoną - podobnie jak niegdyś w zabytku ze
Skwierzyny - przez liście akantu i wstęgi.
Zabytek upamiętniający Hildebrandów
warto także porównać z nieistniejącym, ale
znanym z archiwalnej fotografii epitafium
Ewalda von Bonina z ok. 1719 r., które do
1972 r. znajdowało się w kościele parafial-
nym w Kłopotowie42. Oba epitafia, w sze-
rokim obramieniu akantowo-wstęgowym,
charakteryzowały się koroną w zwieńczeniu.
Osobną kwestią jest pierwotna polichro-
mia epitafium Hildebrandów43, o której
wiemy dzięki przytaczanemu już wcześniej
opisowi Gumowskiego. Autor podał, iż sny-
cerska rama była pomalowana na czerwono,
żółto i zielono. Pewne wyobrażenie o pier-
wotnej, intensywnej kolorystyce zabytku
może dać nam pochodząca z 1705 r. tablica
upamiętniająca Ewalda von Puttkamera
i Weronikę Marię von Below oraz ich dzie-
więcioro dzieci. Znaleziono ją przypadkowo
w 1999 r. w schowku umieszczonym nad su-
fitem zakrystii kościoła parafialnego św Judy
Tadeusza w Damnie, gdzie została zapewne
schowana w 1950 r. przez miejscowego pro-
boszcza44. Jak wiadomo, zabytki z niemiec-
kojęzycznymi inskrypcjami nie cieszyły się
w latach powojennych zainteresowaniem.
Co więcej, wiele z nich uległo celowemu
zniszczeniu, a problem ten dotyczy również
omawianego obiektu.
Odnaleziona tablica inskrypcyjna epita-
fium Hildebrandów ze Skwierzyny szczę-
śliwie powróciła do Muzeum Narodo-
wego w Poznaniu. Tego typu znaleziska
40
fot.- ćWu Siwu w ifjiuu ia^eriie^&
, >«R'
ir^dkiiOctobt. uadjjjm ^a$jinjjte 3djtec-fcui
Mj. $uj, ŚAUHIS $et riigij e
fet Mm ftn& aiiff wtt<ob w$ w
infśfttpś. (^(:' ffittL M WO. jetre^ne r^'f ;b6
Xi<fer irćiie ĆfytnA
pogęMie tie^k^fca^eu utow^tugeitó wr.fjM
r.:^::,:^. .*''"" ' ‘
^ógtąteiii JWtf# / zzp
^hWdfcrj73łĄiC.._,....._, _
uktifigme fim&to ^(ótta^igmSpaufe irigftcf 1
gon burg fteue| ftwńe ju(e fluffor gnuj. i tu D
yfimMfrfcómijfttf unO^eub lny®i|fei.t()fi|
J wi ^ifunfg n jjttikWjro| w uirtft Ocr-SSitó g
k er J74xś die /$ Jimij tm Wrtcu kręgli ergu. fft i
uig mtójcgjgcfjtódtc j£eAP-fJemi^eugen /Z I
mitWjooo/rewfgmffKWdmit dmiff6 ćiiem t
. autie^eifjeujt. r
-bo, patce mediffOobunbmtm. x^?'-
M Iwiuw Met tefec / "<
. W , MMfeóealWjo. &'••-• ; ..>^
^<-^Tubft$e^a.rtńiec]^C^<^ń>e7?crjJt^ć^r-- MM.
^rttnuiib^tófmM^fm0reu M'
6. Epitafium Hildebrandów
ze Skwierzyny,
ok. 1742 r., olej, drewno,
103 x 73 x 7 cm,
Muzeum Narodowe
w Poznaniu,
fot. S. Obst, październik
2018, stan w trakcie
konserwacji (po
wzmocnieniu podłoża
konstrukcyjnego) -
Pracownia Konserwacji
pod kierownictwem
Urszuli Dąbrowskiej
a jego wczesnym przykładem, jeszcze z za-
stosowaniem w obramieniu ornamentu
małżowinowo-chrząstkowego, jest epitafium
wrocławskiego adwokata Melchiora Rich-
tera, wykonane w 1666 r. do kościoła św
Elżbiety we Wrocławiu, a obecnie znajdujące
się w Muzeum Narodowym we Wrocławiu39.
Okazałym przykładem w tym samym typie,
ale już z zastosowaniem form akantowych
jest natomiast epitafium Daniela Carla - stu-
diującego filozofię i medycynę we Frankfur-
cie nad Menem syna wrocławskiego szewca,
stworzone w 1674 r. do kościoła św Barbary
we Wrocławiu, obecnie włączone do zbiorów
Muzeum Narodowego we Wrocławiu40, ale
eksponowane w Muzeum Miejskim Wrocła-
wia. Natomiast w Muzeum im. Wojciecha
Kętrzyńskiego w Kętrzynie przechowywane
jest powstałe ok. 1707 r.41 epitafium Adama
Huldricusa Shaffera - rektora miejscowej
szkoły oraz autora kroniki miasta, pochodzą-
ce z kościoła św Jerzego w Kętrzynie. Główne
pole zajmuje w nim co prawda portret, a nie
inskrypcja, ale zasługuje ono na uwagę ze
względu na ornamentalną ramę, współtwo-
rzoną - podobnie jak niegdyś w zabytku ze
Skwierzyny - przez liście akantu i wstęgi.
Zabytek upamiętniający Hildebrandów
warto także porównać z nieistniejącym, ale
znanym z archiwalnej fotografii epitafium
Ewalda von Bonina z ok. 1719 r., które do
1972 r. znajdowało się w kościele parafial-
nym w Kłopotowie42. Oba epitafia, w sze-
rokim obramieniu akantowo-wstęgowym,
charakteryzowały się koroną w zwieńczeniu.
Osobną kwestią jest pierwotna polichro-
mia epitafium Hildebrandów43, o której
wiemy dzięki przytaczanemu już wcześniej
opisowi Gumowskiego. Autor podał, iż sny-
cerska rama była pomalowana na czerwono,
żółto i zielono. Pewne wyobrażenie o pier-
wotnej, intensywnej kolorystyce zabytku
może dać nam pochodząca z 1705 r. tablica
upamiętniająca Ewalda von Puttkamera
i Weronikę Marię von Below oraz ich dzie-
więcioro dzieci. Znaleziono ją przypadkowo
w 1999 r. w schowku umieszczonym nad su-
fitem zakrystii kościoła parafialnego św Judy
Tadeusza w Damnie, gdzie została zapewne
schowana w 1950 r. przez miejscowego pro-
boszcza44. Jak wiadomo, zabytki z niemiec-
kojęzycznymi inskrypcjami nie cieszyły się
w latach powojennych zainteresowaniem.
Co więcej, wiele z nich uległo celowemu
zniszczeniu, a problem ten dotyczy również
omawianego obiektu.
Odnaleziona tablica inskrypcyjna epita-
fium Hildebrandów ze Skwierzyny szczę-
śliwie powróciła do Muzeum Narodo-
wego w Poznaniu. Tego typu znaleziska
40