Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Instytut Historii Sztuki <Posen> [Hrsg.]
Artium Quaestiones — 10.2000

DOI Heft:
Przekłady
DOI Artikel:
Didi-Huberman, Georges; Loba, Mirosław [Übers.]: Obraz jako rozdarcie i śmierć wcielonego Boga
DOI Seite / Zitierlink:
https://doi.org/10.11588/diglit.28185#0284
Überblick
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
282

GEORGES DIDI-HUBERMAN

ochrzcic, namaszcza sip zmarlych, aby wyprawic ich w stronp jakiegos
„mieszkalnego” gdzie indziej. Namaszcza sip oltarze przy konsekracji i
zrasza sip swipcong wodg ikony, aby uczynic je skutecznymi130 * * * * 135. Wszystko
to, raz jeszcze, istnieje tylko na podstawie danej oczywistosci wcielenia:
zaklada ona, ze slowo moze sip wcielic, oraz zejego abstrakcyjna moc mo-
ze sip stac - co nazwane bpdzie misterium, cudem lub sakramentem - do-
tykalna jak cialo lub jak barwnik. Krew Chrystusa na „kamieniu nama-
szczenia”, opowiadano jeszcze w czasach Fra Angelico, namascila z kolei
kamien, tak ze stal sip zupeinie czerwony; opowiadano takze, ze Izy Mat-
ki Boskiej, ktore padiy na martwe cialo, „wycisnply” biale konstelacje na
sciemniaiym kamieniu...Jest na pewno cos z tego w dziwnym wyborze pi-
kturalnym dominikanskiego artysty; cos, co zmierzaloby do rzutowania
ikonicznej powierzchni w stronp obszarôw bardziej swiptych, gdzie dziala
z jednej strony relikwia, a z drugiej sakrament. W tym samym niemal
czasie, kiedy Fra Angelico wykonywaî swe freski w San Marco, w Cze-
chach nie wahano sip „konsekrowac” pewnych ikon maryjnych farbq: kre-
slono dowolnie, dwoma szerokimi pociggnipciami ppdzla, znak krzyza,
„skreslajgcy” przedstawienie faiszywego marmuru - przedstawienie sa-
mo juz kruche, oferujgce raczej plamp niz wyglgd - ktôry okrywal ich od-
wrotng strony136 137.

Jest zatem tradycja dawnego malarstwa, ktôra potrafï zerwac z po-
szukiwaniem wyglgdu, poniewaz w jakims momencie swego nasladow-
czego gestu stara sip raczej odwolac do procesu, do bezposredniej oczywi-
stosci intymnej liturgii, do radykalnego wymogu dziaiania, pragngcego
odegrania misterium wcielenia. To wlasnie mialo miejsce w liturgii eu-
charystycznej Wschodu, gdzie kapian sam odgrywal gest zolnierza Longi-
nusa przebijgcego „bok” konsekrowanej hostii za pomocg „swiptej lancy”
w miniaturze, nazywanej wlasnie agia longhè131. Tak dzialo sip wlasnie -
ale rzecz jasna na innym poziomie - gdy gotycki malarz nie zadowalai sip

130 Ten ostatni rytuaï jest cingle zywy w kosciele prawosiawnym. Bîogoslawienstwo,

ktore mu towarzyszy, zawiera modlitwç, aby ikona zechciala przyj^c tç sam^ virtus lub tç

same^dynamis, ktore posiadal prototypowy obraz Mandylionu. Por. C. von Scônborn, Les

icônes qui ne sont pas faites de main d’homme, Image et signification (Rencontres de l’Eco-

le du Louvre), La Documentation française, Paris 1983, s. 206.

136 Por. H. Hlavâckovâ i H. Seifertovâ, La Madonne de Most. Imitation et symbo-

le, „Revue de l’art”, nr 67, 1985, s. 59-65, artykul w szerszej wersji po czesku w czasopismie
„Umem”, XXXIII, 1985, s. 44-57.

137 „Kaplan rzeczywiscie znaczy krzyz na chlebie i tym samym oznacza sposob, w jaki,
przez krzyz, spelnia siç ofiara. Nastçpnie nacina chleb po plaskiej stronie, ukazuj^c ranç
na boku (Pana). Oto dlaczego nazywa lancq zelazny przedmiot, ktôrym siç posluguje, ktôry
jest w ksztaicie oszczepu, aby przypominal oszczep Longinusa”. N. Cabasillas, Explica-
tion de la divine liturgie (XIVe siècle), VIII, 3, Le Cerf, Paris 1967 („Sources chrétiennes”,
nr 4 bis), s. 89.
 
Annotationen