102
MARCEL SKIERSKI
objawiającą się jako jego bezustannie ponawiane stwarzanie się w obrę-
bie własnych granic. W szczególności oznacza to, iż medium dysponuje
zdolnością do odzwierciedlania całości procesów powstawania bytu, nie-
związaną ściśle z tematem przedstawienia. „Obraz-stworzenie” wyraża
się w trzystopniowej drodze emanacji z powierzchni płaszczyzny malowi-
dła: „od początkowej formy przejściowego derywatu - poprzez stan mak-
symalnego zgęszczenia - aż do końcowego całkowitego rozpuszczenia”42.
Ujęcie dzieła jako cyklicznego procesu określa je jako samowystarczalne
uniwersum. Tak rozumiana kompletność staje się przedmiotem poszuki-
wania podmiotu, jego elementarnym egzystencjalnym dążeniem, doko-
nywanym w akcie percepcji dzieła. Kategoria stworzenia wiąże się z ka-
tegorią analogii (Gleichnis). Pojęcie to odnosi dzieło sztuki do paraboli,
pod względem strukturalnym (cykliczność procesu przekazywania sensu)
i treściowym (zbiór odniesień do duchowości i egzystencjalnej kondycji
widza). Określona powyżej istotowa dyspozycja dzieła nie daje uchwycić
się w trakcie intelektualnego namysłu nad treścią przedstawienia.
Założenie prymarnej roli pozarefleksyjnej świadomości stawia przed
nami zadanie scharakteryzowania stanu rzeczy wywoływanego poprzez
kontakt z dziełem. Przyjęcie, iż sens obiektu artystycznego doświadczany
może być intuicyjnie, zbliża kontemplację dzieła sztuki do religijnego
doznania43. Wskazanie w analizie na takie cechy obiektu odbywać się mo-
że poprzez posłużenie się analogią biblijną. Wiąże się to ze rozumieniem
Pisma Świętego jako dyskursywnego synonimu transcendencji, będącego,
zdaniem przywoływanego już wyżej Jaspersa, jedną z dróg ku doświad-
czeniu Wszechogarniającego (Das Umgreifendej44. Albowiem prawda ob-
jawiona w dziele dostępna jest dla widza dysponującego rodzajem egzy-
stencjalnej potrzeby otwarcia na dzieło, nie zaś traktującego artefakt jako
zapis intelektualnej gry pomiędzy twórcą i odbiorcą.
Analiza paraboli stworzenia powinna dotykać tego, co stanowi wspól-
ną egzystencjalną płaszczyznę porozumienia, a więc obiektu objawiające-
go się tu i teraz w swojej totalności. Jedynie całościowy, skoncentrowany
wyłącznie na elementach dzieła proces percepcji, przebiegający krok po
kroku w ramach oglądowej logiki, zaświadcza o realnie zawartym w gra-
nicach dzieła znaczeniu. Ten rodzaj nastawienia, ograniczający do mini-
mum odniesienia wykraczające poza sam byt obiektu artystycznego, po-
zwala trzymać się ściśle istotowego sensu, konstytuowanego przez dzieło.
Poniższa analiza stwarzania się objawianego w procesie percepcji figury
42 Ibidem, s. 183.
43 Por. M. Haake, O dwóch różnych głosach..., op. cit., s. 114.
44 Biblia, w opinii Jaspersa, stanowi jeden z przykładów szyfrów transcendencji. Por.
Cz. Piecuch, Metafizyka egzystencjalna Karla Jaspersa, Kraków 2011, s. 248.
MARCEL SKIERSKI
objawiającą się jako jego bezustannie ponawiane stwarzanie się w obrę-
bie własnych granic. W szczególności oznacza to, iż medium dysponuje
zdolnością do odzwierciedlania całości procesów powstawania bytu, nie-
związaną ściśle z tematem przedstawienia. „Obraz-stworzenie” wyraża
się w trzystopniowej drodze emanacji z powierzchni płaszczyzny malowi-
dła: „od początkowej formy przejściowego derywatu - poprzez stan mak-
symalnego zgęszczenia - aż do końcowego całkowitego rozpuszczenia”42.
Ujęcie dzieła jako cyklicznego procesu określa je jako samowystarczalne
uniwersum. Tak rozumiana kompletność staje się przedmiotem poszuki-
wania podmiotu, jego elementarnym egzystencjalnym dążeniem, doko-
nywanym w akcie percepcji dzieła. Kategoria stworzenia wiąże się z ka-
tegorią analogii (Gleichnis). Pojęcie to odnosi dzieło sztuki do paraboli,
pod względem strukturalnym (cykliczność procesu przekazywania sensu)
i treściowym (zbiór odniesień do duchowości i egzystencjalnej kondycji
widza). Określona powyżej istotowa dyspozycja dzieła nie daje uchwycić
się w trakcie intelektualnego namysłu nad treścią przedstawienia.
Założenie prymarnej roli pozarefleksyjnej świadomości stawia przed
nami zadanie scharakteryzowania stanu rzeczy wywoływanego poprzez
kontakt z dziełem. Przyjęcie, iż sens obiektu artystycznego doświadczany
może być intuicyjnie, zbliża kontemplację dzieła sztuki do religijnego
doznania43. Wskazanie w analizie na takie cechy obiektu odbywać się mo-
że poprzez posłużenie się analogią biblijną. Wiąże się to ze rozumieniem
Pisma Świętego jako dyskursywnego synonimu transcendencji, będącego,
zdaniem przywoływanego już wyżej Jaspersa, jedną z dróg ku doświad-
czeniu Wszechogarniającego (Das Umgreifendej44. Albowiem prawda ob-
jawiona w dziele dostępna jest dla widza dysponującego rodzajem egzy-
stencjalnej potrzeby otwarcia na dzieło, nie zaś traktującego artefakt jako
zapis intelektualnej gry pomiędzy twórcą i odbiorcą.
Analiza paraboli stworzenia powinna dotykać tego, co stanowi wspól-
ną egzystencjalną płaszczyznę porozumienia, a więc obiektu objawiające-
go się tu i teraz w swojej totalności. Jedynie całościowy, skoncentrowany
wyłącznie na elementach dzieła proces percepcji, przebiegający krok po
kroku w ramach oglądowej logiki, zaświadcza o realnie zawartym w gra-
nicach dzieła znaczeniu. Ten rodzaj nastawienia, ograniczający do mini-
mum odniesienia wykraczające poza sam byt obiektu artystycznego, po-
zwala trzymać się ściśle istotowego sensu, konstytuowanego przez dzieło.
Poniższa analiza stwarzania się objawianego w procesie percepcji figury
42 Ibidem, s. 183.
43 Por. M. Haake, O dwóch różnych głosach..., op. cit., s. 114.
44 Biblia, w opinii Jaspersa, stanowi jeden z przykładów szyfrów transcendencji. Por.
Cz. Piecuch, Metafizyka egzystencjalna Karla Jaspersa, Kraków 2011, s. 248.