528
Margrethe Floryan
Włoch. Popiersie syna znajduje się wśród blisko 180 popiersi portretowych będących w
zbiorach Muzeum Thorvaldsena, ale najwyraźniej istnieje tylko w wersji gipsowej. Są-
dząc z listów hrabiny Woroncowej do Thorvaldsena miała ona określone wyobrażenia na
temat towarzyskiego wydźwięku, jaki miałoby przyozdobienie domu sztuką odpowiada-
jącą najnowszym europejskim normom dobrego smaku. W tym właśnie należy szukać
przyczyn szybko następujących po sobie zamówień na mitologiczne figury dłuta Tho-
rvaldsena. Formułowanie kontraktów, wypłaty zaliczek i planowanie przesyłek hrabina
zlecała rzymskiej firmie bankierskiej Torlonia, pośredniczącej w licznych kontraktach
dotyczących prac Thorvaldsena.
Wiosną 1804 r. złożono zamówienie na cztery posągi i grupy rzeźbiarskie o motywach
mitologicznych. W pierwszej kolejności hrabina Woroncowa zleciła wykonanie Bachusa
i Ganimedesa, a następnie Wenus i Apolla. Grupa, jak już wspomniano, miała przedsta-
wiać Amora i Psyche. Tak więc w domu hrabiny Woroncowej znajdowało się pięć prac
Thorvaldsena, o czym wspomina ona w liście do rzeźbiarza, datowanym z Wenecji 5.
marca 1804 r.9 W tym samym liście prosi też o szkice, lecz te najwyraźniej do niej nie
docierają. Za pośrednictwem rosyjskiego kolegi Thorvaldsena, Fiodora Matwiejewa, hra-
bina ponagla rzeźbiarza, a ponaglenie datowane jest na 4. maja. Już 7. maja 1804 r. Tho-
rvaldsen zapewnia ją w liście, że prace rozpoczął i ma zamiar udać się do Carrary, aby
wybrać najodpowiedniejszy marmur10.
Wymiana listów między Thorvaldsenem a hrabiną Woroncową jest nie tylko najob-
szerniejszą z rosyjskich korespondencji rzeźbiarza. Jest też pełna zaangażowania, przy-
najmniej ze strony hrabiny, co wyróżnia ją spośród innych listów zwykle o charakterze
czysto formalnym, znajdujących się w Archiwum Thorvaldsena. Daje się zauważyć nie-
cierpliwość zleceniodawców towarzysząca wielu zamówieniom Thorvaldsena. Rzeźbiarz
często przyjmował zamówienia, później ich nie dopilnowując i nie dotrzymując termi-
nów.
W grudniu 1804 r. hrabina Woroncowa ponaglała Thovaldsena, by ten doprowadził do
końca prace nad jej zamówieniami11. Argumentem hrabiny była możliwość łatwego prze-
transportowania dzieł do miejsca przeznaczenia, bowiem latem 1805 r. morze będzie wol-
ne od lodu. Ten argument powtarza się w liście z 2. sierpnia 1805 r., ale termin trzeba było
przesunąć na wrzesień12. Temat powraca w korespondencji z r. 1806. Coś się jednak w
końcu wydarzyło, o czym świadczy list datowany z Petersburga 24. czerwca 180913, doty-
czący jednak wyłącznie transportu grupy Amora i Psyche. Wydaje się, że dostawa miała
już miejsce. Nie wiadomo jednak co objęła.
Hrabina Woroncowa mogła swojemu otoczeniu pokazać nie tylko swą znajomością
sztuki, ale również to, że była w posiadaniu wielu przykładów dzieł najnowszej rzeźby
europejskiej. Wiele razy wymienia „koneserów", którzy mogli u niej podziwiać prace
Thorvaldsena. Ambicje hrabiny można porównać do energii wielkiej księżnej Marii
Fiodorownej, żony wielkiego księcia Pawła, syna Katarzyny II, późniejszego Pawła I, któ-
ra po podróży z mężem po Europie w latach 1781-1782 umożliwiła szkockiemu neoklasy-
9 Archiwum korespondencji Thorvaldsena, teczka 1, 1804, list nr 5.
10 Fiodor Matwiejew, określający siebie jako " moskiewski malarz w Rzymie". Archiwum korespondencji Thorvaldse-
na, teczka 1, 1804, list nr 10. Szkic listu Thorvaldsena do Woroncowej, noszący datę trzy dni późniejszą, znajduje się w
archiwum korespondencji Thorvaldsena , teczka 28A, 1804, list nr 1.
11 List z dn. 13 grudnia 1804, Archiwum korespondencji Thorvaldsena, teczka 1, 1804, list nr 23.
12 Archiwum korespondencji Thorvaldsena , teczka 1, 1805, list nr 11.
13 Archiwum korespondencji Thorvaldsena , teczka 2, 1809, list nr 13.
Margrethe Floryan
Włoch. Popiersie syna znajduje się wśród blisko 180 popiersi portretowych będących w
zbiorach Muzeum Thorvaldsena, ale najwyraźniej istnieje tylko w wersji gipsowej. Są-
dząc z listów hrabiny Woroncowej do Thorvaldsena miała ona określone wyobrażenia na
temat towarzyskiego wydźwięku, jaki miałoby przyozdobienie domu sztuką odpowiada-
jącą najnowszym europejskim normom dobrego smaku. W tym właśnie należy szukać
przyczyn szybko następujących po sobie zamówień na mitologiczne figury dłuta Tho-
rvaldsena. Formułowanie kontraktów, wypłaty zaliczek i planowanie przesyłek hrabina
zlecała rzymskiej firmie bankierskiej Torlonia, pośredniczącej w licznych kontraktach
dotyczących prac Thorvaldsena.
Wiosną 1804 r. złożono zamówienie na cztery posągi i grupy rzeźbiarskie o motywach
mitologicznych. W pierwszej kolejności hrabina Woroncowa zleciła wykonanie Bachusa
i Ganimedesa, a następnie Wenus i Apolla. Grupa, jak już wspomniano, miała przedsta-
wiać Amora i Psyche. Tak więc w domu hrabiny Woroncowej znajdowało się pięć prac
Thorvaldsena, o czym wspomina ona w liście do rzeźbiarza, datowanym z Wenecji 5.
marca 1804 r.9 W tym samym liście prosi też o szkice, lecz te najwyraźniej do niej nie
docierają. Za pośrednictwem rosyjskiego kolegi Thorvaldsena, Fiodora Matwiejewa, hra-
bina ponagla rzeźbiarza, a ponaglenie datowane jest na 4. maja. Już 7. maja 1804 r. Tho-
rvaldsen zapewnia ją w liście, że prace rozpoczął i ma zamiar udać się do Carrary, aby
wybrać najodpowiedniejszy marmur10.
Wymiana listów między Thorvaldsenem a hrabiną Woroncową jest nie tylko najob-
szerniejszą z rosyjskich korespondencji rzeźbiarza. Jest też pełna zaangażowania, przy-
najmniej ze strony hrabiny, co wyróżnia ją spośród innych listów zwykle o charakterze
czysto formalnym, znajdujących się w Archiwum Thorvaldsena. Daje się zauważyć nie-
cierpliwość zleceniodawców towarzysząca wielu zamówieniom Thorvaldsena. Rzeźbiarz
często przyjmował zamówienia, później ich nie dopilnowując i nie dotrzymując termi-
nów.
W grudniu 1804 r. hrabina Woroncowa ponaglała Thovaldsena, by ten doprowadził do
końca prace nad jej zamówieniami11. Argumentem hrabiny była możliwość łatwego prze-
transportowania dzieł do miejsca przeznaczenia, bowiem latem 1805 r. morze będzie wol-
ne od lodu. Ten argument powtarza się w liście z 2. sierpnia 1805 r., ale termin trzeba było
przesunąć na wrzesień12. Temat powraca w korespondencji z r. 1806. Coś się jednak w
końcu wydarzyło, o czym świadczy list datowany z Petersburga 24. czerwca 180913, doty-
czący jednak wyłącznie transportu grupy Amora i Psyche. Wydaje się, że dostawa miała
już miejsce. Nie wiadomo jednak co objęła.
Hrabina Woroncowa mogła swojemu otoczeniu pokazać nie tylko swą znajomością
sztuki, ale również to, że była w posiadaniu wielu przykładów dzieł najnowszej rzeźby
europejskiej. Wiele razy wymienia „koneserów", którzy mogli u niej podziwiać prace
Thorvaldsena. Ambicje hrabiny można porównać do energii wielkiej księżnej Marii
Fiodorownej, żony wielkiego księcia Pawła, syna Katarzyny II, późniejszego Pawła I, któ-
ra po podróży z mężem po Europie w latach 1781-1782 umożliwiła szkockiemu neoklasy-
9 Archiwum korespondencji Thorvaldsena, teczka 1, 1804, list nr 5.
10 Fiodor Matwiejew, określający siebie jako " moskiewski malarz w Rzymie". Archiwum korespondencji Thorvaldse-
na, teczka 1, 1804, list nr 10. Szkic listu Thorvaldsena do Woroncowej, noszący datę trzy dni późniejszą, znajduje się w
archiwum korespondencji Thorvaldsena , teczka 28A, 1804, list nr 1.
11 List z dn. 13 grudnia 1804, Archiwum korespondencji Thorvaldsena, teczka 1, 1804, list nr 23.
12 Archiwum korespondencji Thorvaldsena , teczka 1, 1805, list nr 11.
13 Archiwum korespondencji Thorvaldsena , teczka 2, 1809, list nr 13.