356
Recenzje
w okresie nowożytnym, ze szczególnym uwzględ-
nieniem Niderlandów. Drugi tekst -Alabasterjako
materiał rzeźbiarski. Cechy materiałowe, polichro-
mia, zniszczenia - to wnikliwe i wyczerpujące stu-
dium poświęcone naturze alabastru jako materiału
rzeźbiarskiego, będące owocem badań wielu dzieł
wykonanych z tego materiału, prowadzonych przez
samą autorkę, w tym także na potrzeby gdańskiej
wystawy. Noty katalogowe, w zasadzie solidne
i wnikliwe, sporządzone zostały po części przez nie-
kwestionowane w świecie studiów na rzeźbą nider-
landzką autorytety: Fritsa Scholtena, Aleksandrę Li-
pińską i Piotra Oszczanowskiego. W niektórych
przypadkach pozostawiają one jednak pewien nie-
dosyt informacji, a okazjonalnie zdarzają się w nich
drobne potknięcia merytoryczne, jak np. określenie
kolumn w porządku doryckim, dekorujących jeden
z ołtarzyków, mianem toskańskich. Ubolewać też
należy nad brakiem hasła poświęconego jednemu
z najciekawszych prezentowanych na wystawie
dzieł - figurze św. Jana Chrzciciela, wiązanej ze śro-
dowiskiem krakowskim bądź lwowskim początku
XVII w. Na obecnym etapie badań jest ona trudna
do jednoznacznej oceny, szczególnie wobec szcząt-
kowej wiedzy o rzeczywistym kształcie ówczesnej
rzeźby we Lwowie i jego okolicach. Ten region zda-
je się być mimo wszystko bardziej prawdopodobny
jako miejsce powstania zabytku. Wskazują na to
pewne detale, w tym techniczne, jak głębokie otwo-
ry wykonane wiertłem, znane choćby z figur dekoru-
jących nagrobek Janusza Ostrogskiego w Tarnowie,
będących dziełem Jana Pfistera.
W dobie dominacji mediów elektronicznych nie-
odzowną częścią każdego projektu jest strona inter-
netowa. W przypadku gdańskiego pokazu przygoto-
wana ona została z dużym profesjonalizmem.
Estetycznie dopracowana i łatwa w nawigacji,
w przystępny sposób dostarcza niezbędnych infor-
macji zarówno na temat samej wystawy, jak i ekspo-
nowanych dzieł. Poza podstawowymi wiadomościa-
mi, na odwiedzających ją czeka wiele niespodzianek
zarówno o charakterze informacyjno-edukacyjnym
(np. relacja z budowy ekspozycji), jak i rozrywko-
wym.
Podsumowując: podjętą w Gdańsku próbę uka-
zania szczególnego zjawiska artystycznego, jakim
była produkcja plastyki alabastrowej w południo-
wych Niderlandach oraz w niderlandzkich bądź ni-
derlandyzujących warsztatach rzeźbiarskich czyn-
nych poza tym obszarem, należy uznać za udaną.
Prezentowana w Zielonej Bramie wystawa jest waż-
nym wydarzeniem muzealnym, z pewnością intere-
sującym zarówno dla osób zawodowo zajmujących
się historią sztuki, jak i dla szerszej publiczności,
której dano możliwość zapoznania się z mniej zna-
nym obliczem sztuki renesansu. Być może ekspozy-
cja stanie się zachętą dla innych muzeów, by upo-
wszechniać w ten sposób wiedzę o słabiej
funkcjonujących w powszechnej świadomości dzie-
łach i zjawiskach artystycznych.
Recenzje
w okresie nowożytnym, ze szczególnym uwzględ-
nieniem Niderlandów. Drugi tekst -Alabasterjako
materiał rzeźbiarski. Cechy materiałowe, polichro-
mia, zniszczenia - to wnikliwe i wyczerpujące stu-
dium poświęcone naturze alabastru jako materiału
rzeźbiarskiego, będące owocem badań wielu dzieł
wykonanych z tego materiału, prowadzonych przez
samą autorkę, w tym także na potrzeby gdańskiej
wystawy. Noty katalogowe, w zasadzie solidne
i wnikliwe, sporządzone zostały po części przez nie-
kwestionowane w świecie studiów na rzeźbą nider-
landzką autorytety: Fritsa Scholtena, Aleksandrę Li-
pińską i Piotra Oszczanowskiego. W niektórych
przypadkach pozostawiają one jednak pewien nie-
dosyt informacji, a okazjonalnie zdarzają się w nich
drobne potknięcia merytoryczne, jak np. określenie
kolumn w porządku doryckim, dekorujących jeden
z ołtarzyków, mianem toskańskich. Ubolewać też
należy nad brakiem hasła poświęconego jednemu
z najciekawszych prezentowanych na wystawie
dzieł - figurze św. Jana Chrzciciela, wiązanej ze śro-
dowiskiem krakowskim bądź lwowskim początku
XVII w. Na obecnym etapie badań jest ona trudna
do jednoznacznej oceny, szczególnie wobec szcząt-
kowej wiedzy o rzeczywistym kształcie ówczesnej
rzeźby we Lwowie i jego okolicach. Ten region zda-
je się być mimo wszystko bardziej prawdopodobny
jako miejsce powstania zabytku. Wskazują na to
pewne detale, w tym techniczne, jak głębokie otwo-
ry wykonane wiertłem, znane choćby z figur dekoru-
jących nagrobek Janusza Ostrogskiego w Tarnowie,
będących dziełem Jana Pfistera.
W dobie dominacji mediów elektronicznych nie-
odzowną częścią każdego projektu jest strona inter-
netowa. W przypadku gdańskiego pokazu przygoto-
wana ona została z dużym profesjonalizmem.
Estetycznie dopracowana i łatwa w nawigacji,
w przystępny sposób dostarcza niezbędnych infor-
macji zarówno na temat samej wystawy, jak i ekspo-
nowanych dzieł. Poza podstawowymi wiadomościa-
mi, na odwiedzających ją czeka wiele niespodzianek
zarówno o charakterze informacyjno-edukacyjnym
(np. relacja z budowy ekspozycji), jak i rozrywko-
wym.
Podsumowując: podjętą w Gdańsku próbę uka-
zania szczególnego zjawiska artystycznego, jakim
była produkcja plastyki alabastrowej w południo-
wych Niderlandach oraz w niderlandzkich bądź ni-
derlandyzujących warsztatach rzeźbiarskich czyn-
nych poza tym obszarem, należy uznać za udaną.
Prezentowana w Zielonej Bramie wystawa jest waż-
nym wydarzeniem muzealnym, z pewnością intere-
sującym zarówno dla osób zawodowo zajmujących
się historią sztuki, jak i dla szerszej publiczności,
której dano możliwość zapoznania się z mniej zna-
nym obliczem sztuki renesansu. Być może ekspozy-
cja stanie się zachętą dla innych muzeów, by upo-
wszechniać w ten sposób wiedzę o słabiej
funkcjonujących w powszechnej świadomości dzie-
łach i zjawiskach artystycznych.