110
Z. Ciekliński
(2)
Jot. /.. Kaniewski
Ryc. 49. Św. Anna z Marią i Dzieciąt-
kiem. Obraz w ołtarzu głównym kościoła
parafialnego w Janisławicach, przed
restauracją ze srebrnymi sukienkami.
jesieni r. ub. w głównym ołtarzu utrzymanym w stylu barokowym, a po-
chodzącym jak wskazuje data umieszczona na stopniach ołtarza z roku 1670.
Przeprowadzone na miejscu oględziny obrazu potwierdziły zarówno jego
wartość zabytkową jak i konieczność natychmiastowej konserwacji. Obraz
przedstawiał: (ryc. 49) św. Annę z Marią i z Dzieciątkiem, z których posta-
ci widoczne były jedynie oblicza i ręce, reszta natomiast zakryta była srebr-
nymi późnobarokowymi sukienkami o dość nieudolnej i prymitywnej fak-
turze, zaś tło obrazu było wyścielone ciemnogranatowym aksamitem słu-
żącym jako miejsce do zawieszania wotów. Powłoka malarska na twarzy
Dzieciątka a częściowo i u Madonny odpadła lub też oddzieliła się od
deski stwarzając niebezpieczeństwo zupełnego wypadnięcia.
Po zdjęciu sukienek i aksamitu przekonano się, że obraz znajdował
się istotnie w pożałowania godnym stanie (ryc. 50) i pewne zabiegi zabez-
pieczające musiano przeprowadzić jeszcze na miejscu, ponieważ w stanie
dotychczasowym nie można było myśleć o przewiezieniu obrazu do pra-
cowni konserwatorskiej. Obraz poza pęknięciem deski na całej swej dłu-
gości, wykazywał niepokojące zmiany powstałe wskutek zawilgocenia
gruntu, który stracił tym samym właściwość spoiwa. Farba z gruntem
całymi płatami oddzielała się od deski i osypywała. Z tych powodów arty-
sta konserwator Zygmunt Kaniewski, któremu Wydział Kultury i Sztuki
Z. Ciekliński
(2)
Jot. /.. Kaniewski
Ryc. 49. Św. Anna z Marią i Dzieciąt-
kiem. Obraz w ołtarzu głównym kościoła
parafialnego w Janisławicach, przed
restauracją ze srebrnymi sukienkami.
jesieni r. ub. w głównym ołtarzu utrzymanym w stylu barokowym, a po-
chodzącym jak wskazuje data umieszczona na stopniach ołtarza z roku 1670.
Przeprowadzone na miejscu oględziny obrazu potwierdziły zarówno jego
wartość zabytkową jak i konieczność natychmiastowej konserwacji. Obraz
przedstawiał: (ryc. 49) św. Annę z Marią i z Dzieciątkiem, z których posta-
ci widoczne były jedynie oblicza i ręce, reszta natomiast zakryta była srebr-
nymi późnobarokowymi sukienkami o dość nieudolnej i prymitywnej fak-
turze, zaś tło obrazu było wyścielone ciemnogranatowym aksamitem słu-
żącym jako miejsce do zawieszania wotów. Powłoka malarska na twarzy
Dzieciątka a częściowo i u Madonny odpadła lub też oddzieliła się od
deski stwarzając niebezpieczeństwo zupełnego wypadnięcia.
Po zdjęciu sukienek i aksamitu przekonano się, że obraz znajdował
się istotnie w pożałowania godnym stanie (ryc. 50) i pewne zabiegi zabez-
pieczające musiano przeprowadzić jeszcze na miejscu, ponieważ w stanie
dotychczasowym nie można było myśleć o przewiezieniu obrazu do pra-
cowni konserwatorskiej. Obraz poza pęknięciem deski na całej swej dłu-
gości, wykazywał niepokojące zmiany powstałe wskutek zawilgocenia
gruntu, który stracił tym samym właściwość spoiwa. Farba z gruntem
całymi płatami oddzielała się od deski i osypywała. Z tych powodów arty-
sta konserwator Zygmunt Kaniewski, któremu Wydział Kultury i Sztuki