(27)
Zawichost
211
Hyc. 95. Wczesno-gotyckie lavabo. fot. inż. arch. J. Jamroz.
druga wnęka będąca prawdopodobnie schowkiem na drobne przedmioty. La-
vabo składa się z wnęki półkoliście cegłą sklepionej, o szerokości 0.92 m i wy-
sokości 0.81 m, oraz głębokości 0.19.5 m. W wnęce tej znajduje się koncha z wy-
robioną w kamieniu miską. Tło wnęki jest tynkowane na grubość 3 mm, łuk
konchy obrzeżony (na tynku) paskiem polichromii w kolorze niebieskawo-
-zielonym. W ścianach konchy osadzone są dwa kołki drewniane, ze śladami
gwoździ (może dla zawieszenia naczynia z wodą). Zastanawia, że z lavaho nie
ma na zewnątrz odpływu. Pomieszczenie to, które okazało się dawną zakrystią
księską, dostępne było od zewnątrz wejściem, o którym już wyżej była mowa.
Poszukiwania dawnego otworu wejściowego z prezbiterium do powyższej za-
krystii, nie dawały początkowo rezultatu. Przypuszczenia, że otwór ten mógł
się znajdować w miejscu wyburzonego dużego otworu, zamkniętego półkolem,
nie potwierdziły się. Dopiero rozebranie pilastra barokowego w narożu za-
chodnio-południowym zakrystii, odsłoniło otwór zasklepiony półkoliście, wy-
chodzący od strony prezbiterium dokładnie pod służką sklepienną! Otwór ten
zamurowany na pełno, utracił ościeże na skutek wyburzenia w murze dużego
otworu, o którym była już morwa. Resztę ościeża odkryto w murze poniżej po-
sadzki obecnej kościoła. Otwór więc miał szerokości 1.16 m i wysokości około
2.60 m. Ściany boczne otworu nie wykazały węgarka, arkada sklepienia prze-
biega przez całą grubość muru, co dowodzi, że otwrór ten nie był zamykany
drzwiami. Rozumie się, że tym samym upadło przypuszczenie Łuszczkiewieza,
że dawna zakrystia braci znajdowała się w miejscu obecnej kaplicy M. B. Ró-
żańcowej, a dopiero po przeniesieniu się klarysek do Skały, bracia mieli wy-
Zawichost
211
Hyc. 95. Wczesno-gotyckie lavabo. fot. inż. arch. J. Jamroz.
druga wnęka będąca prawdopodobnie schowkiem na drobne przedmioty. La-
vabo składa się z wnęki półkoliście cegłą sklepionej, o szerokości 0.92 m i wy-
sokości 0.81 m, oraz głębokości 0.19.5 m. W wnęce tej znajduje się koncha z wy-
robioną w kamieniu miską. Tło wnęki jest tynkowane na grubość 3 mm, łuk
konchy obrzeżony (na tynku) paskiem polichromii w kolorze niebieskawo-
-zielonym. W ścianach konchy osadzone są dwa kołki drewniane, ze śladami
gwoździ (może dla zawieszenia naczynia z wodą). Zastanawia, że z lavaho nie
ma na zewnątrz odpływu. Pomieszczenie to, które okazało się dawną zakrystią
księską, dostępne było od zewnątrz wejściem, o którym już wyżej była mowa.
Poszukiwania dawnego otworu wejściowego z prezbiterium do powyższej za-
krystii, nie dawały początkowo rezultatu. Przypuszczenia, że otwór ten mógł
się znajdować w miejscu wyburzonego dużego otworu, zamkniętego półkolem,
nie potwierdziły się. Dopiero rozebranie pilastra barokowego w narożu za-
chodnio-południowym zakrystii, odsłoniło otwór zasklepiony półkoliście, wy-
chodzący od strony prezbiterium dokładnie pod służką sklepienną! Otwór ten
zamurowany na pełno, utracił ościeże na skutek wyburzenia w murze dużego
otworu, o którym była już morwa. Resztę ościeża odkryto w murze poniżej po-
sadzki obecnej kościoła. Otwór więc miał szerokości 1.16 m i wysokości około
2.60 m. Ściany boczne otworu nie wykazały węgarka, arkada sklepienia prze-
biega przez całą grubość muru, co dowodzi, że otwrór ten nie był zamykany
drzwiami. Rozumie się, że tym samym upadło przypuszczenie Łuszczkiewieza,
że dawna zakrystia braci znajdowała się w miejscu obecnej kaplicy M. B. Ró-
żańcowej, a dopiero po przeniesieniu się klarysek do Skały, bracia mieli wy-