20. Trójca św. w majestacie, ikona Nikifora Sawina, ko-
niec w. XVI—początek XVII. Moskwa, Galeria Tretia-
kowska (według N. P. Kondakowa)
mością wszelkich uczynków ludzkich53. W teo-
logii Pseudo-Dionizego utożsamiana z mądrością
bożą, nadal kojarzy się z funkcją widzenia, jak
poświadczają zwroty: „ta przyczyna absolutnie
mądra i wszystkowidząca rodzi absolutną zasadę
wszelkiej mądrości” lub „rozum więc boży prze-
nika wszelkie rzeczy wzrokiem transcendentnym”.
Cherubiny, mające „pełnię wiedzy albo bezmiar
mądrości” 54, są więc upostaciowaniem tego aspek-
tu Istoty Najwyższej, nie dającej się poznać ina-
czej niż w przejawach jej energii. Mając cztery
twarze i niezliczone oczy, bez odwracania się ogar-
niają one spojrzeniem cały wszechświat — bo na
tę kosmograficzną intencję wyraźnie wskazuje
dwukrotnie do nich zastosowana liczba cztery:
raz do ilości ich samych, drugi — oblicz każdego
z nich, symbolizująca, zgodnie z powszechnym
w antyku poglądem, cztery główne strony świata.
Autor traktatu, rozważając możliwości obrazowa-
nia przymiotów duchowych za pomocą różnych
elementów ciała ludzkiego, uznaje w oczach sym-
bol rozumienia prawd wiecznych, a osobno w po-
wiekach i rzęsach — mistycznego stanu dochowa-
nia tajemnicy tych prawd55.
Motyw oczu w sztuce, swobodnie rozsianych
lub ułożonych w rzędy, obejmujący skrzydła
i nimby cherubinów, całe ciała ich tetramorficz-
nej odmiany i powierzchnie tronów, w myśl wy-
mienności cech między aniołami jednej hierarchii
przeszedł też na serafiny 56. Ta dowolność w sto-
sunku do źródeł biblijnych znalazła wcześnie wy-
raz, podobnie jak w przypadku ilości skrzydeł,
w tekstach liturgicznych: gdy św. Bazyli zgodnie
ze Starym Testamentem wielość oczu przypisuje
cherubinom, a serafinom — sześć skrzydeł, to
św. Jan Chryzostom przymiotnik polyommata od-
nosi do obu rodzajów57. W jeszcze szerszym za-
kresie były oczy stosowane w sztuce koptyjskiej
i nubijskiej, pojawiając się np. w malowidłach
katedry w Faras z w. IX na skrzydłach archa-
niołów Michała i Gabriela, a nawet na szacie
Chrystusa w temacie Maiestas Domini — tu
wprost niezliczone, uszeregowane w nie pozba-
wione wartości ornamentalnej szlaki58. Trwałość
tradycji motywu oczu na jego rodzimym terenie
upewnia o tożsamości łączonych z nim treści.
U cherubinów przenikniętych na drugim stopniu
emanacji mądrością bożą symbolizują więc na-
dal, tak jak u bóstw religii poprzednich, wszech-
wiedzę płynącą z wszystkowidzenia. A jeśli dodać
sens etyczno-moralny, oznaczają wszechobecną
czujność Opatrzności dosięgającą każdego zakątka
ziemi59.
W kaplicy lubelskiej dwa wielooczne cherubi-
ny (nie licząc jednego przy tronie Etimasii) wy-
53 Tamże, s. 3—23, także s. 62—68, pierwotnie jako 58 Pseudo-Dionizy, XV, 3 (o. c., s. 168—169).
artykuł Les corps parsemes d’yeux (Zalmoxis, I, 1939, 33 Por. s. 28 i przypisy 22 i 23.
s. 1—12). W religii egipskiej wielość oczu znamionuje 57 Pallas, o. c., szp. 67, 74 i 84. — Por. teksty
m. in. Amona—Ra, Ozyrysa, Izydę, Ptaha; sumeryjskiej — anafory w liturgii Jana Chryzostoma i Bazylego Wiel-
Enlila (Assura); indyjskiej — Warunę i Indrę; w mito- kiego cytowane w przypisie 14.
logii greckiej m. in. cechę tę posiadają Helios, Zeus, 58 K. Michałowski, Faras, Warszawa 1974, ił. 7,
Selene, Argos. Należy dodać, że pomnażanie pewnych 8 i 35. W tekście dotyczącym archaniołów motyw oczu
elementów ciała świadczy niekiedy także o demonicz- pozostaje bez komentarza, w przypadku zaś Chrystusa
ności natury, jest cechą monstrualną; według Talmudu w majestacie uzasadniony jest tylko wskazaniem na
ciało pokryte oczami ma Szatan, a według sekty ugruntowaną w egipskim chrześcijaństwie tradycję Apo-
nasseńczyków — także Syn Człowieczy (o. c., s. kalipsy Jana (tamże, s. 180).
25 i 171). 59 por. Pseudo-Dionizy, O imionach bożych,
d4 Pseudo-Dionizy, VII, 1; oraz traktat O imio- VII, 4: mądrość, czyli rozum boski, ,,przenika wszech-
nach bożych, VII, 1 i 2 (o. c., s. 73—74 i 141). świat na wskroś z jednego krańca w drugi” (o. c., s. 77).
38
niec w. XVI—początek XVII. Moskwa, Galeria Tretia-
kowska (według N. P. Kondakowa)
mością wszelkich uczynków ludzkich53. W teo-
logii Pseudo-Dionizego utożsamiana z mądrością
bożą, nadal kojarzy się z funkcją widzenia, jak
poświadczają zwroty: „ta przyczyna absolutnie
mądra i wszystkowidząca rodzi absolutną zasadę
wszelkiej mądrości” lub „rozum więc boży prze-
nika wszelkie rzeczy wzrokiem transcendentnym”.
Cherubiny, mające „pełnię wiedzy albo bezmiar
mądrości” 54, są więc upostaciowaniem tego aspek-
tu Istoty Najwyższej, nie dającej się poznać ina-
czej niż w przejawach jej energii. Mając cztery
twarze i niezliczone oczy, bez odwracania się ogar-
niają one spojrzeniem cały wszechświat — bo na
tę kosmograficzną intencję wyraźnie wskazuje
dwukrotnie do nich zastosowana liczba cztery:
raz do ilości ich samych, drugi — oblicz każdego
z nich, symbolizująca, zgodnie z powszechnym
w antyku poglądem, cztery główne strony świata.
Autor traktatu, rozważając możliwości obrazowa-
nia przymiotów duchowych za pomocą różnych
elementów ciała ludzkiego, uznaje w oczach sym-
bol rozumienia prawd wiecznych, a osobno w po-
wiekach i rzęsach — mistycznego stanu dochowa-
nia tajemnicy tych prawd55.
Motyw oczu w sztuce, swobodnie rozsianych
lub ułożonych w rzędy, obejmujący skrzydła
i nimby cherubinów, całe ciała ich tetramorficz-
nej odmiany i powierzchnie tronów, w myśl wy-
mienności cech między aniołami jednej hierarchii
przeszedł też na serafiny 56. Ta dowolność w sto-
sunku do źródeł biblijnych znalazła wcześnie wy-
raz, podobnie jak w przypadku ilości skrzydeł,
w tekstach liturgicznych: gdy św. Bazyli zgodnie
ze Starym Testamentem wielość oczu przypisuje
cherubinom, a serafinom — sześć skrzydeł, to
św. Jan Chryzostom przymiotnik polyommata od-
nosi do obu rodzajów57. W jeszcze szerszym za-
kresie były oczy stosowane w sztuce koptyjskiej
i nubijskiej, pojawiając się np. w malowidłach
katedry w Faras z w. IX na skrzydłach archa-
niołów Michała i Gabriela, a nawet na szacie
Chrystusa w temacie Maiestas Domini — tu
wprost niezliczone, uszeregowane w nie pozba-
wione wartości ornamentalnej szlaki58. Trwałość
tradycji motywu oczu na jego rodzimym terenie
upewnia o tożsamości łączonych z nim treści.
U cherubinów przenikniętych na drugim stopniu
emanacji mądrością bożą symbolizują więc na-
dal, tak jak u bóstw religii poprzednich, wszech-
wiedzę płynącą z wszystkowidzenia. A jeśli dodać
sens etyczno-moralny, oznaczają wszechobecną
czujność Opatrzności dosięgającą każdego zakątka
ziemi59.
W kaplicy lubelskiej dwa wielooczne cherubi-
ny (nie licząc jednego przy tronie Etimasii) wy-
53 Tamże, s. 3—23, także s. 62—68, pierwotnie jako 58 Pseudo-Dionizy, XV, 3 (o. c., s. 168—169).
artykuł Les corps parsemes d’yeux (Zalmoxis, I, 1939, 33 Por. s. 28 i przypisy 22 i 23.
s. 1—12). W religii egipskiej wielość oczu znamionuje 57 Pallas, o. c., szp. 67, 74 i 84. — Por. teksty
m. in. Amona—Ra, Ozyrysa, Izydę, Ptaha; sumeryjskiej — anafory w liturgii Jana Chryzostoma i Bazylego Wiel-
Enlila (Assura); indyjskiej — Warunę i Indrę; w mito- kiego cytowane w przypisie 14.
logii greckiej m. in. cechę tę posiadają Helios, Zeus, 58 K. Michałowski, Faras, Warszawa 1974, ił. 7,
Selene, Argos. Należy dodać, że pomnażanie pewnych 8 i 35. W tekście dotyczącym archaniołów motyw oczu
elementów ciała świadczy niekiedy także o demonicz- pozostaje bez komentarza, w przypadku zaś Chrystusa
ności natury, jest cechą monstrualną; według Talmudu w majestacie uzasadniony jest tylko wskazaniem na
ciało pokryte oczami ma Szatan, a według sekty ugruntowaną w egipskim chrześcijaństwie tradycję Apo-
nasseńczyków — także Syn Człowieczy (o. c., s. kalipsy Jana (tamże, s. 180).
25 i 171). 59 por. Pseudo-Dionizy, O imionach bożych,
d4 Pseudo-Dionizy, VII, 1; oraz traktat O imio- VII, 4: mądrość, czyli rozum boski, ,,przenika wszech-
nach bożych, VII, 1 i 2 (o. c., s. 73—74 i 141). świat na wskroś z jednego krańca w drugi” (o. c., s. 77).
38