Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Polska Akademia Umieje̜tności <Krakau> / Komisja Historii Sztuki [Hrsg.]; Polska Akademia Nauk <Warschau> / Oddział <Krakau> / Komisja Teorii i Historii Sztuki [Hrsg.]
Folia Historiae Artium — 17.1981

DOI Artikel:
Gębarowicz, Mieczysław: Wawrzyniec-Laurenty Krzczonowicz, nieznany sztycharz drugiej połowy XVII wieku
DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.20404#0077
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
dlań nowością52, chyba że uganiając się za wa-
tahami tatarskimi nie miał sposobności robić ta-
kich zdobyczy.

Przytoczone tu przykłady selekcji dokonują-
cej się w pamięci artysty zwiększają nasze zau-
fanie do subiektywnej autentyczności jego prze-
kazu, opartego na autopsji i własnych odczu-
ciach. Czasem odbywa się to w sposób dość na-
iwny. I tak na pierwszym planie naszego szty-
chu uderzają jakby krzaki dekoracyjne, ale u-
mieszczony koło nich nr 7 odsyła nas do legen-
dy, która rozwiązuje zagadkę jako „Fructice-
tum", czyli zarośla, gęstwina (ryc. 1, 3, 8). W rze-
czywistości był to las, w którym ukryły się pol-
sko-litewskie wojska przed przystąpieniem do
działań. Naiwne są również inne hasła, jak np.
ostatnie (24): „Turcy toną" — chociaż widzimy
wynurzające się z wody głowy.

Krzczonowicz w pierwszym swym dziele oka-
zał się niewątpliwie utalentowanym, chociaż nie
douczonym artystą, obdarzonym jednak bystrą
spostrzegawczością i wrażliwością. Władał spraw-
nie rylcem, kreska jego nie jest nigdy martwa, |aV^~ ~^^r;' ""'"S^
chociaż nie zawsze bezbłędna. Przejawia się to

najlepiej w napisach, które pozostawiają nieraz 6. Wawrzyniec-Laurenty Krzczonowicz, Bitwa pod Cho-
wiele do życzenia, jeśli idzie o regularne rozmie- cimiem, fragment (wojska koronne)

szczenię wierszy i poszczególnych wyrazów, wy-
osiowanie oraz proporcje liter itp. Odegrał tu mo-
że rolę pośpiech, gdyż niektóre napisy (np. ,,Ty-
ras fluvius", „Camenecum") wykonane są ów-
czesną kursywą zupełnie prawidłowo; daje o so- LI
bie również znać brak doświadczenia, np. w u-
mieszczeniu sygnatury artysty w obrębie legen-
dy, między jej kolumnami.

Krzczonowicz najpełniej wypowiadał się w
małej formie, wobec wielkiej stawał czasem bez-
radny, zdając się raczej na instynkt aniżeli na
wiedzę i doświadczenie — przykładem jest oma-
wiany tutaj sztych. I tak jeśli kompozycja ca-
łości, zwłaszcza w odniesieniu do perspektywy
i proporcji, pozostawia wiele do życzenia, to tra-
fnie zaobserwowane szczegóły i umiejętne ma-
skowanie niedostatków wiedzy malarskiej budzą
podziw. Jest on tym większy, że w tych unikach
można dostrzec próby zajmowania własnej posta-
wy i szukania własnych rozwiązań, a więc za-
powiedź indywidualnego stylu. Niedostateczne
opanowanie zasad perspektywy utrudniało od-
tworzenie reliefu terenu. Najdobitniej występu-
je to w potraktowaniu skarpy Dniestru i wąwo-

52 „Namiotów, koni tureckich, wielbłądów, mułów,
Srebra, złota co niemiara wpadło w łup wojska nasze-
go", A. Grabowski, Ojczyste spominki, Kraków 7. Wawrzyniec-Laurenty Krzczonowicz, Bitwa pod Cho-
1845, II, s. 354 i n. cimiem, fragment (obóz turecki)

71
 
Annotationen