Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Polska Akademia Umieje̜tności <Krakau> / Komisja Historii Sztuki [Hrsg.]; Polska Akademia Nauk <Warschau> / Oddział <Krakau> / Komisja Teorii i Historii Sztuki [Hrsg.]
Folia Historiae Artium — 19.1983

DOI Artikel:
Rzepińska, Maria: Napis i tytuł w malarstwie Maxa Ernsta
DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.20537#0166
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
8. L'ange du foyer

fidences (1935), Jardin, gobe-avions' (w kilku wer-
sjach, ok. 1936), Le barbares marchent vers l'ou-
est (1933, również w kilku wersjach) — to dzieła,
które można przyrównać do sennego koszmaru, a
ich tytuły są mniej więcej adekwatne. Ale nie-
które są szydercze i przewrotne przez swoją idyl-
liczność, sprzeczną całkowicie z niesionym messa-
ge. Nie jest to ludyczna przewrotność okresu da-
da czy wczesnego surrealizmu, epatująca absur-
dem i kpiną dla kpiny. Uange du foyer (1937 —
ryc. 8), Le triomphe de l'amour (1937) to tytuły
przewrotne, ale jak najbardziej serio, ich znacze-
nie polega właśnie na zestawieniu z treścią, gro-
źną i ostrzegawczą.

Mniej więcej w tym samym czasie powstaje
seria obrazów o tematyce, nazwijmy ją, florealno-
-telurycznej, z których również emanuje element
grozy i niesamowitości (seria ta będzie konty-
nuowana podczas pobytu artysty w Stanach Zjed-
noczonych w czasie wojny). Tytuły również tutaj
są przewrotne. Chant du soir (1938 — ryc. 9), Le
fascinant cypres, Le sommeil d'une jeune filie au
bord du lac (1940) lub Joie de vivre to tytuły,
które sugerują radość lub bukoliczne marzenia,
ale to, co widzimy, to obraz skłębionej, roz-
rastającej się, okrutnej przyrody, nawzajem się
pożerającej. To, co widzimy, przypomina często

jakieś potworne bujanie komórek, gąbczastą, stru-
pieszałą, rozkładającą się materię organiczną.
Obrazy te, robione głównie techniką dekalkomanii
i grattage'u, należą do najbardziej zdumiewają-
cych osiągnięć Ernsta.

Sam proces percepcji zawiłej morfologii, czę-
sto stanowiącej prawdziwy rebus, zmusza do pew-
nego wysiłku. Dziwność i zagrożenie uderzają nas
od razu i rodzaj emocji jest rzeczą pewną. Ale na
pytanie, co ten obraz znaczy, nigdy nie odpo-
wiemy krótko, nawet gdy obcowanie nasze z dzie-
łem będzie długie. Niekiedy tytuł naprowadza nas
do pewnego stopnia na sens tworu plastycznego,
jak w obrazie Totem et tabou (194:1), gdzie freu-
dowski rodowód jest wyraźny (praca Freuda pod
tym tytułem ukazała się w r. 1912), ale i tu ob-
szar interpretacyjny ma duży margines dowol-
ności.

Techniką dekalkomanii jest wykonane ogrom-
ne płótno Ernsta UEurope apres la pluie (1940/
/1942; Zbiory Sumner w Hartford USA), apoka-
liptyczna wizja zagłady. Owej totalnej zagłady
Europa uniknęła, ale trudno nie myśleć o profe-
tycznym darze Ernsta, gdy przypomnimy sobie
późniejsze, naoczne opisy skutków bomby i pro-
mieniowania atomowego. L'Europe apres la pluie
zajmuje w twórczości Ernsta takie samo miejsce,

160
 
Annotationen