40. D. Bramante, wnętrze kościoła S. Maria delle Grazie w Medio-
lanie (wg Bruschiego)
wiązań nowożytnych nie ulega wątpliwości, mo-
żna się spierać o to, czy twórca samego Panteonu
świadomie zmienił rytm kasetonów kopuły w
stosunku do pilastrów attyki w niewymiernym
stosunku. Podobne wątpliwości budzi sposób roz-
członkowania wnętrz czterech kopułek nad bocz-
nymi aneksami pełnego manierystyoznych efektów
płycinami w kształcie leżących prostokątów, które przez
swój kształt nie sprawiają wrażenia członów nośnych.
Tę funkcję widz skłonny jest raczej przypisać wnękom.
Powyżej tego wąskiego tamburu wznosi się czasza ozdo-
biona dwudziestoma czterema rzędami kasetonów, a więc
o przyśpieszonym rytmie rozczłonkowania. Środek czaszy
zajęty jest przez stosunkowo duży otwór, prowadzący do
latarni i przypominający o-kulus w Panteonie. Dlatego
raczej kopułę, a nie bęben, łączyć można z wzorem rzym-
skiego kościoła S. Maria Rotonda. Por. Forster, o.c.,
kościoła parafialnego wzniesionego w Grodzisku
Wielkopolskim w latach 1635—1638 przez Krzy-
sztofa Bonadurę starszego (ryc. 42) 176. Nad bęb-
nem rozczłonkowanym ośmioma hermowymi pi-
lastrami wznosi się czasza z aż dwunastoma że-
brami uformowanymi przez kasetony. Cztery że-
bra wypadły więc nad oknami, a różnice średnic
s. 90 i n. Obok zestawienia przez Kalinowskiego
(l.c.) wnętrza kaplicy Zygmuntowskiej z opisanym ko-
ściołem należy wspomnieć o bardziej generalnej inter-
pretacji S. Mossakowskiego (Tematyka mitologicz-
na dekoracji Kaplicy Zygmuntowskiej [w:] tegoż, Sztu-
ka jako świadectwo czasu. Studia z pogranicza historii
sztuki i historii idei, Warszawa 1981, s. 178). Autor pod-
kreśla, że mijanie się pionowych osi podziałów w kapli-
cy „znajduje proste wytłumaczenie jako pozorna imita-
cja ruchomych kopuł starożytnych budowli cesarskiego
132
lanie (wg Bruschiego)
wiązań nowożytnych nie ulega wątpliwości, mo-
żna się spierać o to, czy twórca samego Panteonu
świadomie zmienił rytm kasetonów kopuły w
stosunku do pilastrów attyki w niewymiernym
stosunku. Podobne wątpliwości budzi sposób roz-
członkowania wnętrz czterech kopułek nad bocz-
nymi aneksami pełnego manierystyoznych efektów
płycinami w kształcie leżących prostokątów, które przez
swój kształt nie sprawiają wrażenia członów nośnych.
Tę funkcję widz skłonny jest raczej przypisać wnękom.
Powyżej tego wąskiego tamburu wznosi się czasza ozdo-
biona dwudziestoma czterema rzędami kasetonów, a więc
o przyśpieszonym rytmie rozczłonkowania. Środek czaszy
zajęty jest przez stosunkowo duży otwór, prowadzący do
latarni i przypominający o-kulus w Panteonie. Dlatego
raczej kopułę, a nie bęben, łączyć można z wzorem rzym-
skiego kościoła S. Maria Rotonda. Por. Forster, o.c.,
kościoła parafialnego wzniesionego w Grodzisku
Wielkopolskim w latach 1635—1638 przez Krzy-
sztofa Bonadurę starszego (ryc. 42) 176. Nad bęb-
nem rozczłonkowanym ośmioma hermowymi pi-
lastrami wznosi się czasza z aż dwunastoma że-
brami uformowanymi przez kasetony. Cztery że-
bra wypadły więc nad oknami, a różnice średnic
s. 90 i n. Obok zestawienia przez Kalinowskiego
(l.c.) wnętrza kaplicy Zygmuntowskiej z opisanym ko-
ściołem należy wspomnieć o bardziej generalnej inter-
pretacji S. Mossakowskiego (Tematyka mitologicz-
na dekoracji Kaplicy Zygmuntowskiej [w:] tegoż, Sztu-
ka jako świadectwo czasu. Studia z pogranicza historii
sztuki i historii idei, Warszawa 1981, s. 178). Autor pod-
kreśla, że mijanie się pionowych osi podziałów w kapli-
cy „znajduje proste wytłumaczenie jako pozorna imita-
cja ruchomych kopuł starożytnych budowli cesarskiego
132