5. Collegium Maius. Fragment wnętrza (1850) (fot. J. Krieger)
ciego i Filippiego neogotycki kostium usunięty zo-
stał podczas restauracji katedry wawelskiej do-
konanej w latach 1890—1900 przez Odrzywol-
skiego. U Jó.zefa Mączyńskiego 128 znajdujemy
szczegółowy opis tego charakterystycznego (z
ośmioma postaciami rycerzy stojącymi na wspor-
nikach) wnętrza, utrzymanego — jak mówiono —
,,w guście starogotyckim”. Zachował się także
podmalowany akwarelą rysunek Bogumiła Gąsio-
rowskiego w zbiorach Gabinetu Rycin Biblioteki
Jagiellońskiej.
Zaprojektowana przez Lanciego kaplica miała
charakter typowo romantyczny; nacisk położony
został na jej stronę dekoracyjną. Wnętrze potrak-
towano według ogólnie w tym czasie obowiązu-
jących zasad, nie oglądając się na miejscowe tra-
dycje budowlane. Toteż przebudowa nie znalazła
123 J. M ą c z y ń s k i, Pamiątki z Krakowa, II, Kra-
ków 1845, s. 119—122; tenże, Kraków dawny i teraź-
niejszy z przeglądem jego okolic, Kraków 1854, s. 169 —
170.
uznania w oczach znawców. Józef Muczkowski
nazwał ją „salonikiem — rycerskimi posążki po
kątach zdobnym”, negatywnie także wypowiadał
się o niej Władysław Łuszczkiewicz. W Tece Gro-
na Konserwatorów Galicji Zachodniej pisano, że
podczas restauracji przeprowadzonej przez Wąso-
wiczową „udekorowano sklepienie i ściany bogato
stiukiem oraz ozdobiono banalnymi figurkami o
teatralnych pozach. Była to robota [...] szablono-
wa, powierzchowna i bez głębszego wniknięcia
w istotę i ducha stylu gotyckiego, jak zresztą naj-
częściej kompozycje gotyckie iz tego czasu u nas,
a nawet i za granicą” 129. Nie ulega jednak wątpli-
wości, że obok wnętrz Collegium Maius było to
chyba jedno z najbardziej (interesujących wnętrz
w tym stylu.
Architekturą neogotycką interesował się także
129 Teka Grona Konserwatorów Galicji Zachodniej,
t. II, Kraków 1906 (posiedzenia z 6 XII 1901 i 21 XII
1901), s. 381, 385.
164
ciego i Filippiego neogotycki kostium usunięty zo-
stał podczas restauracji katedry wawelskiej do-
konanej w latach 1890—1900 przez Odrzywol-
skiego. U Jó.zefa Mączyńskiego 128 znajdujemy
szczegółowy opis tego charakterystycznego (z
ośmioma postaciami rycerzy stojącymi na wspor-
nikach) wnętrza, utrzymanego — jak mówiono —
,,w guście starogotyckim”. Zachował się także
podmalowany akwarelą rysunek Bogumiła Gąsio-
rowskiego w zbiorach Gabinetu Rycin Biblioteki
Jagiellońskiej.
Zaprojektowana przez Lanciego kaplica miała
charakter typowo romantyczny; nacisk położony
został na jej stronę dekoracyjną. Wnętrze potrak-
towano według ogólnie w tym czasie obowiązu-
jących zasad, nie oglądając się na miejscowe tra-
dycje budowlane. Toteż przebudowa nie znalazła
123 J. M ą c z y ń s k i, Pamiątki z Krakowa, II, Kra-
ków 1845, s. 119—122; tenże, Kraków dawny i teraź-
niejszy z przeglądem jego okolic, Kraków 1854, s. 169 —
170.
uznania w oczach znawców. Józef Muczkowski
nazwał ją „salonikiem — rycerskimi posążki po
kątach zdobnym”, negatywnie także wypowiadał
się o niej Władysław Łuszczkiewicz. W Tece Gro-
na Konserwatorów Galicji Zachodniej pisano, że
podczas restauracji przeprowadzonej przez Wąso-
wiczową „udekorowano sklepienie i ściany bogato
stiukiem oraz ozdobiono banalnymi figurkami o
teatralnych pozach. Była to robota [...] szablono-
wa, powierzchowna i bez głębszego wniknięcia
w istotę i ducha stylu gotyckiego, jak zresztą naj-
częściej kompozycje gotyckie iz tego czasu u nas,
a nawet i za granicą” 129. Nie ulega jednak wątpli-
wości, że obok wnętrz Collegium Maius było to
chyba jedno z najbardziej (interesujących wnętrz
w tym stylu.
Architekturą neogotycką interesował się także
129 Teka Grona Konserwatorów Galicji Zachodniej,
t. II, Kraków 1906 (posiedzenia z 6 XII 1901 i 21 XII
1901), s. 381, 385.
164