14. Szkoła Powszechna przy ul. Świerczewskiego wg proj. Stefana Żołdaniego (1892)
(fot. anonimowa ze zbiorów ASP)
tyku występują także w szpitalu Bonifratrów,
którego projekt opracowany został w r. 1898, sa-
ma zaś budowa trwała od 1901 do 1906. Ten,
wzniesiony z surowej cegły, budynek posiada cha-
rakter eklektyczny, podobnie zresztą jak większość
dzieł Talowskiego. Rzucają się jednak w oczy licz-
ne elementy „gotyckie”. Niewątpliwie neogotycka
jest sygnaturka umieszczona nad kaplicą szpital-
ną, która na fasadzie budynku zaznacza się wie-
lobocznym wysunięciem, ozdobionym gargulcami
w kształcie fantastycznych skrzydlatych potwor-
ków (ryc. 16). Boczne ryzality izwieńczome zosta-
ły szczytami schodkowymi ze sterczynami. Wre-
szcie cechy gotyckie posiada ceglany fryz pod
gzymsem koronującym w kształcie podpartych
konsolkami trójkątów ((analogiczny fryz znajduje
się na kamienicy przy ul. Pędzichów 19 iz r. 1897).
nieuniknioną w wiekach średnich, gdy zważymy, iż prze-
ciętnie każda katedra romańska lub gotycka budowała
się przez szereg dziesięcioleci, gdzie kilka pokoleń doda-
wało i zmieniało nieraz po kilkakroć rozpoczęte dzieło,
walcząc ze szczupłością miejsca i brakiem środków tech-
nicznych, — obecnie wydaje nam się nieco sztuczną.
W dziełach prof. Talowskiego napotykamy pewne indy-
Dziewiętnastowieczna popularność form neogo-
tyckich w budownictwie sakralnym była szczegól-
na i rzucała się w oczy. Wystarczy zestawić pro-
jekty konkursowe na kościół Zbawiciela w War-
szawie. Na piętnaście ocenionych przez jury trzy-
naście utrzymanych było w stylu gotyku (przede
wszystkim ceglanego), jeden w stylu renesansu i
jeden w stylu romańskim. Nie mniejszą popularno-
ścią cieszyła się neogotycka architektura kościelna
w Galicji. Ostatecznym potwierdzeniem tej popu-
larności mogą być tej miary realizacje, jak bu-
dowa kościoła Św. Elżbiety we Lwowie czy kate-
dry w Tarnopolu — obie według planów Talow-
skiego, projektanta licznych kościołów neogotyc-
kich w Galicji 152. Sekundowali mu inni architekci
krakowscy, jak nip. Sławomir Odrzywolski czy Jan
Sas-Zubrzycki.
widualne odstępstwa od stylu (np. barokowe zakończenia
gotyckich szczytów etc.) zwiastujące nową erę w archi-
tekturze, gdy styl przestaje być celem, stając się jedynie
źródłem natchnienia dla twórczości indywidualnej”.
152 Pierwszy projekt to projekt kościoła w Dobrze-
chowie (1888) — zob. także Projekta kościołów Teodora
Talowskiego, Kraków 1897.
174
(fot. anonimowa ze zbiorów ASP)
tyku występują także w szpitalu Bonifratrów,
którego projekt opracowany został w r. 1898, sa-
ma zaś budowa trwała od 1901 do 1906. Ten,
wzniesiony z surowej cegły, budynek posiada cha-
rakter eklektyczny, podobnie zresztą jak większość
dzieł Talowskiego. Rzucają się jednak w oczy licz-
ne elementy „gotyckie”. Niewątpliwie neogotycka
jest sygnaturka umieszczona nad kaplicą szpital-
ną, która na fasadzie budynku zaznacza się wie-
lobocznym wysunięciem, ozdobionym gargulcami
w kształcie fantastycznych skrzydlatych potwor-
ków (ryc. 16). Boczne ryzality izwieńczome zosta-
ły szczytami schodkowymi ze sterczynami. Wre-
szcie cechy gotyckie posiada ceglany fryz pod
gzymsem koronującym w kształcie podpartych
konsolkami trójkątów ((analogiczny fryz znajduje
się na kamienicy przy ul. Pędzichów 19 iz r. 1897).
nieuniknioną w wiekach średnich, gdy zważymy, iż prze-
ciętnie każda katedra romańska lub gotycka budowała
się przez szereg dziesięcioleci, gdzie kilka pokoleń doda-
wało i zmieniało nieraz po kilkakroć rozpoczęte dzieło,
walcząc ze szczupłością miejsca i brakiem środków tech-
nicznych, — obecnie wydaje nam się nieco sztuczną.
W dziełach prof. Talowskiego napotykamy pewne indy-
Dziewiętnastowieczna popularność form neogo-
tyckich w budownictwie sakralnym była szczegól-
na i rzucała się w oczy. Wystarczy zestawić pro-
jekty konkursowe na kościół Zbawiciela w War-
szawie. Na piętnaście ocenionych przez jury trzy-
naście utrzymanych było w stylu gotyku (przede
wszystkim ceglanego), jeden w stylu renesansu i
jeden w stylu romańskim. Nie mniejszą popularno-
ścią cieszyła się neogotycka architektura kościelna
w Galicji. Ostatecznym potwierdzeniem tej popu-
larności mogą być tej miary realizacje, jak bu-
dowa kościoła Św. Elżbiety we Lwowie czy kate-
dry w Tarnopolu — obie według planów Talow-
skiego, projektanta licznych kościołów neogotyc-
kich w Galicji 152. Sekundowali mu inni architekci
krakowscy, jak nip. Sławomir Odrzywolski czy Jan
Sas-Zubrzycki.
widualne odstępstwa od stylu (np. barokowe zakończenia
gotyckich szczytów etc.) zwiastujące nową erę w archi-
tekturze, gdy styl przestaje być celem, stając się jedynie
źródłem natchnienia dla twórczości indywidualnej”.
152 Pierwszy projekt to projekt kościoła w Dobrze-
chowie (1888) — zob. także Projekta kościołów Teodora
Talowskiego, Kraków 1897.
174