Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Polska Akademia Umieje̜tności <Krakau> / Komisja Historii Sztuki [Hrsg.]; Polska Akademia Nauk <Warschau> / Oddział <Krakau> / Komisja Teorii i Historii Sztuki [Hrsg.]
Folia Historiae Artium — 20.1984

DOI Artikel:
Ostrowski, Jan K.: Samotny jeździec: Drogi adaptacji i przekształceń tradycyjnego obrazu bohatera w twórczości Piotra Michałowskiego
DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.20538#0201
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
z boskiim prawem 33. Ów silny współczynnik umo-
wności oraz uderzająca powtarzalność rozwiązań
formalnych sprawiają, że większość przedstawień
samotnego jeźdźca można uznać za alegorię boha-
terstwa. Swą wyjątkową nośność ideową motyw
ten zachował niemal do naszych czasów, czego
znamiennym przykładem są dzieje interpretacji
sławnej rzeźby z katedry bamberskiej 34.

W historii motywu samotnego jeźdźca, przy-
najmniej jeżeli chodzi o epokę nowożytną, jedno
z centralnych miejsc zajmuje ikonografia Jana III
Sobieskiego. Doskonałym tego dowodem jest, obok
wspomnianego wyżej obrazu Altomontego, akwa-
forta Romeyna de Hooghe — Gloryfikacja Jana
III Sobieskiego na tle bitwy pod Chocimiem (rye.
3) — która zasługuje na osobną analizę, jako naj-
bardziej prawdopodobny wzór Lisowczyka Mi-
chałowskiego z Muzeum Narodowego w Poznaniu.
Hetman, z czasem król, stanowił wyjątkowo wdzię-
czny obiekt zabiegów heroizacyjnych. Jak napra-
wdę niewielu pretendentów do sławy — miał on
prawo do tytułu bohatera, obrońcy ojczyzny i ca-
łego chrześcijaństwa przed wschodnią nawałą. Je-
go zwycięskie kampanie przeciwko Turkom odbi-
jały się szerokim echem w całej Europie35, do
czego przyczyniała się bardzo umiejętnie prowa-
dzona propaganda36, (zmierzająca do umocnienia
pozycjii Sobieskiego i utrwalenia dynastii.

W niezliczonych dziełach literackich i plasty-
cznych poświęconych Janowi III zbiegły się naj-
ważniejsze przedstawione wyżej wątki antycznego
herosa, imperatora-pogromcy barbarzyńców d żoł-
nierza chrześcijańskiego37. Rycina Romeyna de
Hooghe należała do najwcześniejszych i najbar-
dziej wymownych ogniw, utrwalając pamięć pier-
wszego wielkiego zwycięstwa, które utorowało
hetmanowi drogę do tronu. Triumf chocimski,

33 M. Morka, Portret konny cesarza Leopolda I
w zbiorach polskich (Biuletyn Historii Sztuki, XLIII,
1981, s. 19—20); L. L. Ligo, Two Seventeenth-Century
Poems which Link Rubens Eąuestrian Portrait of Phi-
lip IV to Titian’s Eąuestrian Portrait of Charles V
(Gazette des Beaux-Arts 1970, cz. 2), s. 348; M. W a r n k e,
Das Reiterbildnis des Balthasar Carlos von Velasąuez
[w:] Amici Amico. Festschrift fur Werner Gross zu sei-
nem 65. Geburtstagen, hrsg. von K. B a d t u. M. Go-
s e b r u c h, Miinchen 1968, s. 221.

34 B. H i n z, Jeździec Bamberski [w:] Pojęcia, pro-

blemy, metody współczesnej nauki o sztuce. Oprać. J.
Białostocki, Warszawa 1976, ,s. 346—367; J. Kę-
b ł o w s k i, Zagadnienie interpretacji Jeźdźca Barnber-
skiego. (Na marginesie artykułu B. Hinz, „Der Bamber-
ger Reiter”) [w:] Interpretacja dzieła sztuki. Studia i dy-
skusje, Warszawa—Poznań 1976, s. 152—161. Warto też

przypomnieć charakterystyczne wynurzenia na temat ko-

nia i kawalerii hitlerowskiego zbrodniarza Jiirgena Stro-

14. M. Altomonte, Jan III Sobieski pod Wiedniem, frag-
ment litografii wg obrazu (wg Karpowicza, repr. A.
Rzepecki)

stawiający zaporę przeciwko dalszej ekspansji
Porty na ziemie Rzeczypospolitej, odniesiony za-
ledwie w rok po haniebnym traktacie w Buczaczu,
miał przy tym dla spraw polskich znaczenie więk-
sze niż odsiecz wiedeńska, która z czasem przy-
ćmiła jego sławę. Nic też dziwnego, że otrzymał
on aż dwoje świętych patronów: Marcina, w któ-
rego dniu (11 XI) została stoczona bitwa', oraz
Salomeę, niegdyś władczynię ziem ruskich, tym
bardziej, że wiadomość o zwycięstwie dotarła do
Krakowa w czasie procesji w wigilię jej święta
(16 XI) 38.

opa zanotowane przez K. Moczarskiego, Rozmowy
z katem, Warszawa 1978, s. 121.

35 J. S 1 i z i ń s k i, Jan III Sobieski w literaturze
narodów Europy, Warszawa 1979.

36 Zob. np. T. Wasilewski, Odgłosy Odsieczy
Wiedeńskiej w Rzeczypospolitej (Kwartalnik Historycz-
ny, 90, 1983, nr 1, s. 3—19).

37 Zob. przede wszystkim M. Karpowicz, Sztu-
ka oświeconego sarmatyzmu, Warszawa 1970; tenże,
Sekretne treści warszawskich zabytków, Warszawa 1976;
J. Ruszczycówna, Ikonografia Jana III Sobieskie-
go. Wybrane zagadnienia (Rocznik Muzeum Narodowego
w Warszawie, XXVI, 1982, s. 209—307).

38 Fakt stoczenia bitwy w dniu św. Marcina pod-
kreślają liczne ówczesne panegiryki — zob. m. in. S 1 i-
z i ń s k i, o.c., ,s. 27 i 33, oraz K. Estreicher, Bi-
bliografia Polska, Kraków 1896, t. XIV, s. 175. O patro-
nacie bł. Salomei zob. S. Piskorski, Flores Vitae B.
Salomeae..., Cracoviae 1691, flos [rozdział] XXII.

13 —• Folia Historiae Artium t. XX.

193
 
Annotationen