sztuki, w krajach anglosaskich odchodzącej od metod
analizy formalnej na rzecz badań ikonograficznych
i interpretacji treściowych. Jeśli w roku 1947 prezen-
tował w Biuletynie Historii Sztuki artykuł W pogoni
za schematem. Usiłowania systematycznej historii sztu-
ki, to w roku 1957 mógł już ogłosić w Przeglądzie
Humanistycznym tekst Metoda ikonograficzna w ba-
daniach nad sztuką. Odtąd zainteresowania metodo-
logiczne nie opuściły Białostockiego, zajmując w jego
dorobku poczesne miejsce.
Z kolei wyjazd do Stanów Zjednoczonych w cha-
rakterze stypendysty Fundacji Forda w latach 1958/
1959 zaowocował nie tylko opanowaniem języka
angielskiego w mowie i piśmie, ale przede wszystkim
umożliwił bezpośrednie zetknięcie się z amerykańską
historią sztuki, reprezentowaną przez ”transplanted
Europeans”. Jako visiting fellow związany z Uniwer-
sytetem w Princeton, uczestniczył m.in. w zajęciach
prowadzonych przez wybitnego ucznia Adolfa Goid-
schmidta — Kurta Weitzmanna. Jednakże wielki
i trwały wpływ na postawę metodologiczną Białostoc-
kiego wywarł Erwin Panofsky, od roku 1935 członek
School of Historical Studies w The Institute for
Advanced Study w Princeton, autor wydanych w roku
wybuchu drugiej wojny światowej Studies in Iconology.
Chociaż miał Białostocki wytrawnych nauczycieli
w Warszawie, z których najbliższy był mu Michał
Walicki, i choć za nieuniwersyteckiego mistrza obrał
Erwina Panofsky’ego, w realizowaniu postawionych
sobie celów naukowych był —jak w przypadku wielu
wybitnych uczonych — w najlepszym tego słowa
znaczeniu samoukiem.
Praca w dziale malarstwa europejskiego Muzeum
Narodowego w Warszawie sprawiła, że malarstwo
wysunęło się od początku jako główny przedmiot
doświadczeń, badań naukowych i znawstwa Biało-
stockiego, a sztuka europejska (niesłusznie określana
niekiedy w Polsce jako obca) jako zakres wyróżnia-
jący go wśród polskich historyków sztuki. Utrzymy-
wanie zaś bezpośredniego kontaktu z dziełem sztuki
było, bez programowych odniesień historycznych,
realizowaniem postulatów formułowanych przez
przedstawicieli tzw. starszej szkoły wiedeńskiej.
Ze szkół malarstwa najbliższe Białostockiemu
stało się niewątpliwie malarstwo północne: niderlan-
dzkie, niemieckie, holenderskie. Malarstwu niderlan-
dzkiemu, obok niedrukowanej dysertacji doktorskiej
Pejzaż niderlandzki 1520-1620 (1950), poświęcił wiele
opracowań katalogowych i rozpraw, a trwałe miejsce
w literaturze przedmiotu zajął tomem polskim korpu-
su l£s primitifs flamands, IX: les Musees de Pologne
(Gdańsk, Kraków, Warszawa) (1966). Praca nad tym
tomem pozwoliła Białostockiemu zająć się szczegóło-
wo najwybitniejszym dziełem malarstwa niderlandz-
kiego w Polsce, jakim jest Sąd Ostateczny Hansa
Memlinga w Gdańsku.
Drugim owocem działalności muzealnej Biało-
stockiego była pogłębiona znajomość twórczości blis-
kiego mu niewątpliwie artysty niemieckiego, stojące-
go na skrzyżowaniu dróg średniowiecza i renesan-
su, Albrechta Durera. Jest rzeczą charakterystyczną
dla warunków pracy polskiego historyka malarstwa
pozostającego przymusowo w kraju — a tak było
w latach 1950-1956 — że do wielkich zagadnień
artystycznych i do wielkich artystów dochodzić mógł
on jedynie na podstawie dzieł powstałych w kręgu ich
warsztatu, rzadko przypisywanych im samym, albo
tylko na podstawie jakże niedoskonałych reproduk-
cji. Odpowiadało to stanowi zbiorów muzealnych
w Polsce. Przykładem takiej właśnie drogi może być
atrybucyjno-interpretacyjny artykuł Opus ąuinąue
dierum. Dur er''s Christ among the Doctor s and Its
Sources (1959), którego punktem wyjścia jest znajdu-
jący się w zbiorach Muzeum Narodowego w War-
szawie obraz włoski, przez Białostockiego łączony
z Giambattistą Cima da Conegliano.
Ale droga do Albrechta Durera prowadziła rów-
nież przez zainteresowanie teorią sztuki w znaczeniu
normatywnej doktryny artystycznej, głoszonej przez
niemieckiego artystę. Wydana w serii tekstów źród-
łowych do dziejów teorii sztuki (pod redakcją Juliu-
sza Starzyńskiego przez Instytut Sztuki Polskiej Aka-
demii Nauk) monografia Durer jako pisarz i teo-
retyk sztuki (1956), spowodowała powierzenie Biało-
stockiemu opracowania hasła ”Durer Albrecht”
w Enciclopedia Universale dell’ Arte (1958). Z kolei
odpowiadająca jego temperamentowi pisarskiemu
dążność do naukowej popularyzacji znalazła wyraz
w napisanej po polsku książeczce Durer (1970).
W zakresie ikonografii i interpretacji spojrzenie
na twórczość Durera uzupełniły rozprawy: The Eye
and the Window. Realism and Symbolism of Iight-Re-
flections in the Art of Albrecht Durer and His Prede-
cessors (1970) i Myth and Allegory in Durers etchings
and engrauings (1976).
Durerowi poświęcił też Białostocki jedno z osta-
tnich swoich dzieł pisarskich ogłoszonych za życia
Durer and His Critics 1500-1971. Chapters in the
History ofldeas Including a Collection ofTexts (1986),
będące tłumaczeniem na angielski przygotowanego
uprzednio do druku tekstu niemieckiego.
Innym bliskim Białostockiemu artystą stał się
Rembrandt van Rijn, którego bogata twórczość po-
służyła mu do odkrywczego zastosowania metody
ikonograficznej Panofsky’ego w referacie Ikonogra-
phische Forschungen zu Rembrandts Werk, wygłoszo-
nym w Monachium i drukowanym następnie w Mun-
chener Jahrbuch der bildenden Kunst (1957). Stu-
dium to było programową próbą nowego spojrzenia
na dzieło malarskie Rembrandta przez analizę kolej-
nych warstw: przedikonograficznej, ikonograficznej
i ikonologicznej, ukazującą ukryty symbolizm i wielo-
znaczność obrazów artysty.
6
analizy formalnej na rzecz badań ikonograficznych
i interpretacji treściowych. Jeśli w roku 1947 prezen-
tował w Biuletynie Historii Sztuki artykuł W pogoni
za schematem. Usiłowania systematycznej historii sztu-
ki, to w roku 1957 mógł już ogłosić w Przeglądzie
Humanistycznym tekst Metoda ikonograficzna w ba-
daniach nad sztuką. Odtąd zainteresowania metodo-
logiczne nie opuściły Białostockiego, zajmując w jego
dorobku poczesne miejsce.
Z kolei wyjazd do Stanów Zjednoczonych w cha-
rakterze stypendysty Fundacji Forda w latach 1958/
1959 zaowocował nie tylko opanowaniem języka
angielskiego w mowie i piśmie, ale przede wszystkim
umożliwił bezpośrednie zetknięcie się z amerykańską
historią sztuki, reprezentowaną przez ”transplanted
Europeans”. Jako visiting fellow związany z Uniwer-
sytetem w Princeton, uczestniczył m.in. w zajęciach
prowadzonych przez wybitnego ucznia Adolfa Goid-
schmidta — Kurta Weitzmanna. Jednakże wielki
i trwały wpływ na postawę metodologiczną Białostoc-
kiego wywarł Erwin Panofsky, od roku 1935 członek
School of Historical Studies w The Institute for
Advanced Study w Princeton, autor wydanych w roku
wybuchu drugiej wojny światowej Studies in Iconology.
Chociaż miał Białostocki wytrawnych nauczycieli
w Warszawie, z których najbliższy był mu Michał
Walicki, i choć za nieuniwersyteckiego mistrza obrał
Erwina Panofsky’ego, w realizowaniu postawionych
sobie celów naukowych był —jak w przypadku wielu
wybitnych uczonych — w najlepszym tego słowa
znaczeniu samoukiem.
Praca w dziale malarstwa europejskiego Muzeum
Narodowego w Warszawie sprawiła, że malarstwo
wysunęło się od początku jako główny przedmiot
doświadczeń, badań naukowych i znawstwa Biało-
stockiego, a sztuka europejska (niesłusznie określana
niekiedy w Polsce jako obca) jako zakres wyróżnia-
jący go wśród polskich historyków sztuki. Utrzymy-
wanie zaś bezpośredniego kontaktu z dziełem sztuki
było, bez programowych odniesień historycznych,
realizowaniem postulatów formułowanych przez
przedstawicieli tzw. starszej szkoły wiedeńskiej.
Ze szkół malarstwa najbliższe Białostockiemu
stało się niewątpliwie malarstwo północne: niderlan-
dzkie, niemieckie, holenderskie. Malarstwu niderlan-
dzkiemu, obok niedrukowanej dysertacji doktorskiej
Pejzaż niderlandzki 1520-1620 (1950), poświęcił wiele
opracowań katalogowych i rozpraw, a trwałe miejsce
w literaturze przedmiotu zajął tomem polskim korpu-
su l£s primitifs flamands, IX: les Musees de Pologne
(Gdańsk, Kraków, Warszawa) (1966). Praca nad tym
tomem pozwoliła Białostockiemu zająć się szczegóło-
wo najwybitniejszym dziełem malarstwa niderlandz-
kiego w Polsce, jakim jest Sąd Ostateczny Hansa
Memlinga w Gdańsku.
Drugim owocem działalności muzealnej Biało-
stockiego była pogłębiona znajomość twórczości blis-
kiego mu niewątpliwie artysty niemieckiego, stojące-
go na skrzyżowaniu dróg średniowiecza i renesan-
su, Albrechta Durera. Jest rzeczą charakterystyczną
dla warunków pracy polskiego historyka malarstwa
pozostającego przymusowo w kraju — a tak było
w latach 1950-1956 — że do wielkich zagadnień
artystycznych i do wielkich artystów dochodzić mógł
on jedynie na podstawie dzieł powstałych w kręgu ich
warsztatu, rzadko przypisywanych im samym, albo
tylko na podstawie jakże niedoskonałych reproduk-
cji. Odpowiadało to stanowi zbiorów muzealnych
w Polsce. Przykładem takiej właśnie drogi może być
atrybucyjno-interpretacyjny artykuł Opus ąuinąue
dierum. Dur er''s Christ among the Doctor s and Its
Sources (1959), którego punktem wyjścia jest znajdu-
jący się w zbiorach Muzeum Narodowego w War-
szawie obraz włoski, przez Białostockiego łączony
z Giambattistą Cima da Conegliano.
Ale droga do Albrechta Durera prowadziła rów-
nież przez zainteresowanie teorią sztuki w znaczeniu
normatywnej doktryny artystycznej, głoszonej przez
niemieckiego artystę. Wydana w serii tekstów źród-
łowych do dziejów teorii sztuki (pod redakcją Juliu-
sza Starzyńskiego przez Instytut Sztuki Polskiej Aka-
demii Nauk) monografia Durer jako pisarz i teo-
retyk sztuki (1956), spowodowała powierzenie Biało-
stockiemu opracowania hasła ”Durer Albrecht”
w Enciclopedia Universale dell’ Arte (1958). Z kolei
odpowiadająca jego temperamentowi pisarskiemu
dążność do naukowej popularyzacji znalazła wyraz
w napisanej po polsku książeczce Durer (1970).
W zakresie ikonografii i interpretacji spojrzenie
na twórczość Durera uzupełniły rozprawy: The Eye
and the Window. Realism and Symbolism of Iight-Re-
flections in the Art of Albrecht Durer and His Prede-
cessors (1970) i Myth and Allegory in Durers etchings
and engrauings (1976).
Durerowi poświęcił też Białostocki jedno z osta-
tnich swoich dzieł pisarskich ogłoszonych za życia
Durer and His Critics 1500-1971. Chapters in the
History ofldeas Including a Collection ofTexts (1986),
będące tłumaczeniem na angielski przygotowanego
uprzednio do druku tekstu niemieckiego.
Innym bliskim Białostockiemu artystą stał się
Rembrandt van Rijn, którego bogata twórczość po-
służyła mu do odkrywczego zastosowania metody
ikonograficznej Panofsky’ego w referacie Ikonogra-
phische Forschungen zu Rembrandts Werk, wygłoszo-
nym w Monachium i drukowanym następnie w Mun-
chener Jahrbuch der bildenden Kunst (1957). Stu-
dium to było programową próbą nowego spojrzenia
na dzieło malarskie Rembrandta przez analizę kolej-
nych warstw: przedikonograficznej, ikonograficznej
i ikonologicznej, ukazującą ukryty symbolizm i wielo-
znaczność obrazów artysty.
6