Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Polska Akademia Umieje̜tności <Krakau> / Komisja Historii Sztuki [Hrsg.]; Polska Akademia Nauk <Warschau> / Oddział <Krakau> / Komisja Teorii i Historii Sztuki [Hrsg.]
Folia Historiae Artium — 28.1992

DOI Heft:
Recenzje
DOI Artikel:
Grzybowski, Andrzej: Roman Michałowski, "Princeps fundator. Studium z dziejów kultury politycznej w Polsce X-XIII wieku", Warsawa 1989: [Rezension]
DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.20613#0158
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
więc ograniczymy się do stwierdzenia, że podstawowe
źródło do dziejów Kościoła polskiego — ów kodeks
królewiecki — powstało czterysta lat po opisywanych
cudownych wydarzeniach napełnienia Kazimierza ła-
ską bożą, pozwalającą mu pokonać Miecława, pod-
czas gdy porównywalne budowle powstały nie póź-
niej niż sto lat po opisywanych faktach.

Nieporównanie większych możliwości analitycz-
nych dostarczył tekst dotyczący jednego kościoła
— dokument fundacyjny kolegiaty świętokrzyskiej
we Wrocławiu. Michałowski przyłącza się do przewa-
żającej opinii o politycznej wymowie przedsięwzięcia,
jakkolwiek jej rozumienie jest subtelniejsze niż u po-
przedników, chętnie widzących w świątyni „pomnik”
zgody księcia z biskupem czy idei zjednoczenia kraju.
Nowa interpretacja kładzie nacisk na pomijany do-
tychczas passus: celem fundacji jest udowodnienie, iż
Probus uznaje zwierzchność Boga nad sobą, za czym
kryje się chęć zatarcia „złego wrażenia” sprawionego
długoletnią walką z biskupem Tomaszem, przy czym
prawdopodobne jest powołanie kolegiaty z myślą
o sięgnięciu po królewski diadem. Pro domo sua:
jakkolwiek interpretacja polityczna nie musi być
sprzeczna z zaproponowaną przeze mnie dewocyjną
(w: Zeitschrift fur Kunstgeschichte, 51, 1988, 4),
trudno nie zauważyć, że przedmiotem omawianej
analizy jest wyłącznie tekst, bez odniesienia do zasad-

niczego źródła, jakim jest sama budowla, której część
wschodnią wzniesiono w bardzo szybkim czasie.
Szczególnie rzadki, dwupoziomowy układ świątyni
ma dla interpretacji siłę dowodową, jak starałem się
wykazać, nie mniejszą niż tekst (zazwyczaj przecież
pełen „miejsc wspólnych”), ponieważ dolna kondyg-
nacja była przeznaczona na kult wymienionych w do-
kumencie przodków i mentorów księcia. Na intencje
Probusa rzuca też światło zespół herbów w tran-
sepcie, wykuty wprawdzie około pół wieku później,
lecz zaprogramowany przez ludzi żyjących znacznie
bliżej czasów Henryka IV niż którykolwiek z bada-
czy. Tak czy owak, rzetelne studium Michałowskiego
wzbogaca problematykę tego fascynującego kościoła
wrocławskiego.

Jedną z największych zalet całej książki jest precy-
zyjny warsztat analityczny historyka. Zwraca też
uwagę doskonałe opanowanie literatury z zakresu
historii sztuki. Jeśli zgłaszaliśmy tu pewne zastrzeże-
nia konstrukcyjne, czy wyrażaliśmy niedosyt spowo-
dowany wnioskami zbyt oczywistymi lub hipotezami
zbyt śmiałymi — nie umniejszamy przecież wartości
rozprawy i z zainteresowaniem oczekujemy zapowie-
dzianych przez autora nowych prac.

Andrzej Grzybkowski
 
Annotationen