Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Modus: Prace z historii sztuki — 1.1999 (2000)

DOI Artikel:
Stano, Bernadeta: "Odzieranie świata z łatwych uroków": o malarstwie artystów Grupy Nowohuckiej
DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.17164#0069
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
roku). Stopniowo artysta rezygnuje z tych środków. Prawie monochroma-
tyczny Obraz (il. 8) z 1962 roku, w kolorze kości słoniowej, zbudowany jest
z prawie gładkich płaszczyzn, nieznacznie różniących się „grubością". W cy-
klu Epitafiów, zaliczanych przez artystę do grupy „wgłębniaków" powraca
ten problem, ale w innej, bardziej zdyscyplinowanej formie, bez tego „prze-
pychu" materii poprzednich realizacji. Prace te mają kształt tablic z wyra-
źnie zaznaczonym motywem krzyża. Jego belkę pionową stanowią
piętrzące się podłużne płyty, wzbogacone przekątnymi liniami. Na
skrzydłach wyżłobiono w masie szpachlowej zagłębienia. Powstały w ten
sposób wzorzec kompozycyjny kontynuowany jest w różnych wariantach
przez artystę aż do dzisiaj.

Prace powstałe na przełomie lat 50. i 60., o prostych kompozycjach, od-
działywające przede wszystkim swoją zróżnicowaną materialnością, opa-
trzone są zwykle neutralnymi tytułami, które niczego nie sugerują. Są
w tej grupie Obrazy, Kompozycje i Reliefy. Te zewnętrze jakości swoich re-
alizacji akcentował Tarabuła w katalogu II Wystawy Grupowej. Pisał wte-
dy: „Stosowanie materiałów nie jest celem samym w sobie, lecz stwarza
nowe gamy kolorystyczne o delikatnych półtonach, niemożliwych do
osiągnięcia innymi środkami. Współczesne malarstwo, odrzucając warstwy
literackie i pojęciowe, wydobywa spod nich warstwę najgłębszą, samą ma-
terię obrazu". Zaraz jednak dodaje: „Malarstwo to przetwarzanie materii,
nadawanie jej nowego znaczenia"61. Materia w obrazach Tarabuły posiada
nade wszystko moc przechowywania śladów człowieka. Sugerują to nie-
które bardziej literackie tytuły prac: Szata (Chrystusa?), Chusta (Weroni-
ki?), Epitafium. Inne tylko powtarzają schematy kompozycyjne tamtych
„naznaczonych" tytułami obrazów. Materia zarysowana kantem narzędzia,
podziurawiona, przygotowana do przyjęcia kolejnej warstwy zaprawy, staje
się siedliskiem zapamiętanych obrazów. Mogą one objawiać się tylko w abs-
trakcyjnych kształtach, ale charakter użytych materii i napięcia po-
wstające między nimi oraz towarzyszące im „napisy" każą dopatrywać się
ich pierwowzorów przede wszystkim w ikonografii eschatologicznej.

Twórczość Jerzego Wrońskiego w okresie wystąpień grupy ma bar-
dzo spójną postać. Cykl obrazów (il. 9 i 10) rozpoczęty w 1959 roku był kon-
tynuowany przez artystę aż do połowy lat 60. Artysta sięgnął po płyty, na
których namalował kiedyś obrazy dyplomowe. Ostrymi narzędziami,
nożem lub żyletką, wycinał skrawki płyty, a następnie niektóre z nich przy-
klejał w innych miejscach, wzbogacając prawie monochromatyczne struk-

61 Wystawa obrazów (przyp. 3), s. 21.

65
 
Annotationen