(il. 19). W przypadku zachowanej w stanie pierwotnym fizjonomii św. Jó-
zefa uderza jej podobieństwo (zarówno en face jak z profilu) do głowy ryce-
rza w St. Florian, a szczególnie do rzeźby w St. Marienthal (il. 10, 15,
19) 9. W tym ostatnim przypadku zbliżona jest także klasa artystyczna fi-
gur, austriacki przykład jest bowiem niedościgniony i należy mu się za-
szczytne miano chef d'oeuvre w obrębie grupy warsztatowej. Sposób ucze-
sania włosów z symetrycznie umieszczonym przedziałkiem i trefienie bro-
dy wokół drobnych ust są tu bardzo podobne. Jedyna różnica to drobne
fałdki marszczące, w sposób prawie niewidoczny, czoło Św. Józefa. Ponie-
waż czoła rzeźb z warsztatu Mistrza Madonny z Michle są idealnie gład-
kie, trzeba zwrócić uwagę na inne dzieła, od których wywodzić się może to
rozwiązanie. Występuje ono przykładowo dość powszechnie w Nadrenii,
Frankonii i Bawarii. Podobne zmarszczenie czoła pojawia się tam nader
często i nadaje rzeźbom niezwykle charakterystyczny wyraz. Znajdujemy
je w posągach apostołów w katedrze w Kolonii (przywoływanych - jak
wiemy — wielokrotnie przez badaczy krakowskich figurek jasełkowych)40.
Można też wskazać na siedzącą postać św. Józefa wyrzeźbioną na tym-
panonie płd.-wsch. portalu kościoła Mariackiego w Esslingen (ok.
1335-1340)41, a także nieco późniejszą (ok. 1355) rzeźbę proroka w porta-
lu głównym kościoła Św. Wawrzyńca w Norymberdze42. Trzeba też dodać,
że w obydwu wspomnianych dziełach figury mają charakterystyczne
płaskie czapeczki, które bardzo przypominają nakrycie głowy krakow-
skiego św. Józefa43.
39 Ze względu na znaczenie tej rzadko publikowanej rzeźby dla dalszych rozważań przyta-
czam podstawową literaturę: Katalog der Ausstellung Alt-Lausitzer Kunst in Stadtmuseum
Bautzen, Bautzen 1935, s. 17, nr 4; G. Dehio, Handbuch der deutschen Kunstdenkmaler. Die
Bezirke Dresden, Karl Marx Stadt, Leipzig, Berlin 1965, s. 315; Hlobil (przyp. 23) passim; Zi-
sterzienserabtei St. Marienthal. Ein Fiihrer durch das Klaster, Leipzig, Heiligenstadt 1982, s.
73 (II wydanie, 1984, s. 75); H.-J. Krause, „Imago Ascensionis" und „Himmelloch". Zum
„Bild"-Gebrauch in der spdtmittelalterlichen Liturgie, w: Skulptur des Mittelalters. Funktion
und Gestalt, red. F. Móbius, E. Schubert, Weimar 1987, s. 324, il. 26-27; J. Tripps, Das han-
delnde Bildwerk in der Gotik. Forschungen zu den Bedeutungsschichten und der Funktion
des Kirchengebdudes und seiner Ausstattung in der Hoch- und Spdtgotik (II wyd.), Berlin
2000, s. 153, il. 54.
40 Por np. P. Clemen, H. Neu, F. Witte, Der Dom zu Koln, Dusseldorf 1937 (=Die Kunst-
denkmaler in Rheinprouinz, Hrsg. von P. Clemen, Bd. VI, Abt. III: Die Kunstdenkmaler der
Stadt Koln, Bd. I, Abt. III), s. 145-151, il. 105.
41 R. Suckale, Die Hofkunst Kaiser Ludwigs des Bayern, Miinchen 1993, s. 100-101.
42 J. Viebig, E. Eichhorn, G. Frenzel, E. Oellermann, G. Stolz, Die Lorenzkirche in Niirnberg
(=Die Blauen Biicher), Kbnigstein im Taunus 1990, s. 25.
43 Poprzeczne zmarszczki na czole to motyw właściwie „ponadstylowy". Przywołane
przykłady trzeba więc traktować wyłącznie jako „pars pro toto".
30
zefa uderza jej podobieństwo (zarówno en face jak z profilu) do głowy ryce-
rza w St. Florian, a szczególnie do rzeźby w St. Marienthal (il. 10, 15,
19) 9. W tym ostatnim przypadku zbliżona jest także klasa artystyczna fi-
gur, austriacki przykład jest bowiem niedościgniony i należy mu się za-
szczytne miano chef d'oeuvre w obrębie grupy warsztatowej. Sposób ucze-
sania włosów z symetrycznie umieszczonym przedziałkiem i trefienie bro-
dy wokół drobnych ust są tu bardzo podobne. Jedyna różnica to drobne
fałdki marszczące, w sposób prawie niewidoczny, czoło Św. Józefa. Ponie-
waż czoła rzeźb z warsztatu Mistrza Madonny z Michle są idealnie gład-
kie, trzeba zwrócić uwagę na inne dzieła, od których wywodzić się może to
rozwiązanie. Występuje ono przykładowo dość powszechnie w Nadrenii,
Frankonii i Bawarii. Podobne zmarszczenie czoła pojawia się tam nader
często i nadaje rzeźbom niezwykle charakterystyczny wyraz. Znajdujemy
je w posągach apostołów w katedrze w Kolonii (przywoływanych - jak
wiemy — wielokrotnie przez badaczy krakowskich figurek jasełkowych)40.
Można też wskazać na siedzącą postać św. Józefa wyrzeźbioną na tym-
panonie płd.-wsch. portalu kościoła Mariackiego w Esslingen (ok.
1335-1340)41, a także nieco późniejszą (ok. 1355) rzeźbę proroka w porta-
lu głównym kościoła Św. Wawrzyńca w Norymberdze42. Trzeba też dodać,
że w obydwu wspomnianych dziełach figury mają charakterystyczne
płaskie czapeczki, które bardzo przypominają nakrycie głowy krakow-
skiego św. Józefa43.
39 Ze względu na znaczenie tej rzadko publikowanej rzeźby dla dalszych rozważań przyta-
czam podstawową literaturę: Katalog der Ausstellung Alt-Lausitzer Kunst in Stadtmuseum
Bautzen, Bautzen 1935, s. 17, nr 4; G. Dehio, Handbuch der deutschen Kunstdenkmaler. Die
Bezirke Dresden, Karl Marx Stadt, Leipzig, Berlin 1965, s. 315; Hlobil (przyp. 23) passim; Zi-
sterzienserabtei St. Marienthal. Ein Fiihrer durch das Klaster, Leipzig, Heiligenstadt 1982, s.
73 (II wydanie, 1984, s. 75); H.-J. Krause, „Imago Ascensionis" und „Himmelloch". Zum
„Bild"-Gebrauch in der spdtmittelalterlichen Liturgie, w: Skulptur des Mittelalters. Funktion
und Gestalt, red. F. Móbius, E. Schubert, Weimar 1987, s. 324, il. 26-27; J. Tripps, Das han-
delnde Bildwerk in der Gotik. Forschungen zu den Bedeutungsschichten und der Funktion
des Kirchengebdudes und seiner Ausstattung in der Hoch- und Spdtgotik (II wyd.), Berlin
2000, s. 153, il. 54.
40 Por np. P. Clemen, H. Neu, F. Witte, Der Dom zu Koln, Dusseldorf 1937 (=Die Kunst-
denkmaler in Rheinprouinz, Hrsg. von P. Clemen, Bd. VI, Abt. III: Die Kunstdenkmaler der
Stadt Koln, Bd. I, Abt. III), s. 145-151, il. 105.
41 R. Suckale, Die Hofkunst Kaiser Ludwigs des Bayern, Miinchen 1993, s. 100-101.
42 J. Viebig, E. Eichhorn, G. Frenzel, E. Oellermann, G. Stolz, Die Lorenzkirche in Niirnberg
(=Die Blauen Biicher), Kbnigstein im Taunus 1990, s. 25.
43 Poprzeczne zmarszczki na czole to motyw właściwie „ponadstylowy". Przywołane
przykłady trzeba więc traktować wyłącznie jako „pars pro toto".
30