Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
IV. LATA NAJAZDÓW I KRYZYSU

Po r. 1620 spokojny dotąd bieg wydarzeń we Lwowie wyraźnie
się zagęszcza. W większości nie były to jednak wydarzenia szczęśliwe,
lecz kolejne klęski i najazdy, wyznaczające etapy pogłębiającego się
kryzysu miasta. W latach 1622 i 1630 Lwów ponownie musiał się
opłacać skonfederowanemu żołnierstwu. Wojny z Turcją i powtarza-
jące się inkursje tatarskie przyniosły dotkliwy głód w r. 1622.
W roku następnym zaraza morowa zabrała życie 10 tysięcy miesz-
kańców, a straszliwy pożar zniszczył ponad 1000 domów. Lwów zdo-
był się jeszcze na stosunkowo szybkie naprawienie szkód, czego
dowodem jest choćby liczba budowli monumentalnych z lat dwu-
dziestych i trzydziestych. O pewnym zachwianiu równowagi gospo-
darczej świadczy jednak wprowadzenie przez ówczesnego burmistrza
Marcina Kampiana niemalże jednoosobowej dyktatury, opierającej
się na udzielaniu miastu pożyczek finansowych.

Skalę kryzysu kraju i miasta ujawniły w pełni dopiero wypadki
r. 1648. Po zwycięstwach nad wojskami polskimi pod Żółtymi Woda-
mi, Korsuniem i Pilawcami, 6 października stanęły pod Lwowem
potężne siły kozackie i tatarskie pod wodzą Bohdana Chmielnic-
kiego i Tuhaj-beja. Miasto, opuszczone przez resztki armii koronnej
z ks. Jeremim Wiśniowieckim, mogło wystawić niespełna dwa tysiące
uzbrojonych obrońców. Sytuację utrudniał brak jedności wewnętrz-
nej. Stojące pod murami wojska, niosące śmiertelne zagrożenie dla
ludności polskiej, ormiańskiej i żydowskiej, przez część Rusinów były
witane jak sprzymierzeńcy. Długotrwały brak równouprawnienia
narodowego i religijnego zaczynał przynosić fatalne żniwo podzia-
łów i nienawiści. Pod wodzą burmistrza, dr. Marcina Groswaiera,
podjęto przygotowania do obrony, paląc przedmieścia dla poz-
bawienia atakujących osłony. Przez dwa tygodnie trwały szturmy
przerywane układami. 14 października oddziały znanego z Ogniem
i mieczem Maksyma Krzywonosa zdobyły na skutek zdrady Wysoki
Zamek, mordując wszystkich tam zgromadzonych. Ostatecznie od-
mówiono Chmielnickiemu wydania zbiegów spod Pilawiec oraz Ży-
dów, przystano za to na wysoki okup. Z żądanej sumy 200 tysięcy
dukatów udało się zebrać tylko 65 tysięcy. Zadowoliło to Chmiel-
nickiego i Tatarów i 26 października oblężenie zostało zwinięte.

35
 
Annotationen