Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
strażakami, a raczej strażnikami wielkiej tradycji sztuki. „II est plus
facile d'etre incendiaire que pompier" - łatwiej być podpalaczem niż
strażakiem - mawiał Geróme.
Celem tej książki nie jest bynajmniej sformułowanie definicji
dziewiętnastowiecznego akademizmu. Definicje z istoty rzeczy unie-
ruchamiają zjawiska, czynią je statycznymi. Pokazana tutaj sztuka
powstawała w okresie półwiecza. I choć przyjęta została nie chronolo-
giczna, lecz tematyczna metoda prezentacji, to i tak w sposób nieunik-
niony trzeba było mówić o dokonujących się przemianach. Większość
przypomnianych tu dzieł pochodziła z lat 1840-1890. W ciągu tych lat
sztuka zmieniała się stale. Zarówno ta „postępowa", jak i ta „konser-
watywna". Głównym przedmiotem uwagi była ewolucja właśnie tej
drugiej. Wydaje się bowiem, że interesujące jest śledzenie przekształ-
ceń nie tylko tej sztuki, która szuka wciąż nowych form i naczelnym
kryterium czyni inwencję, nowatorstwo. Warte uwagi są także proce-
sy, jakie dokonują się w sztuce, która w swych założeniach przestrzega
tradycji, a zmienia się mimo to, niejako wbrew sobie. Zmienia się pod
naporem zewnętrznych uwarunkowań, przewrotów w światopoglą-
dzie i sądach na sztukę, wreszcie w wyniku przemian drążących ją
samą.
Zacznijmy od okoliczności zewnętrznych. Zarówno teoretyczna
doktryna, jak i organizacyjna struktura akademii znalazły swój najpeł-
niejszy kształt w państwie Ludwika XIV. Sztuka została wówczas
włączona w zasięg działań państwowych, co dało jej stałe oparcie, lecz
i narzuciło określone obowiązki. W ciągu całego XIX stulecia akade-
mie pozostawały związane z mecenatem państwowym. Tylko że
państwa bardzo się zmieniły. Miejsce monarchii absolutnej lubsobie-
pańskich księstewek zajęły mieszczańskie republiki lub równie miesz-
czańskie monarchie konstytucyjne. Przedtem tworzono dla dworu
i kościoła, teraz dla gmachów powszechnej użyteczności i dla publiki
tłoczącej się na wystawach. Dawniej krąg odbiorców sztuki był arysto-
kratycznie wąski, teraz stał się demokratycznie szeroki. Przedtem
o sztuce pisali wytrawni humaniści i erudyci, teraz poeci, ale i gazeto-
wi pismacy. W wieku XIX sztuka została wyniesiona na ołtarze, ale

233
 
Annotationen