II. 6. Św. Józef
z Dzieciątkiem Jezus,
Guido Reni, Ermitaż,
St. Petersburg
w łonie którego substancjalna wizja staje się faktem, a wierny na drodze empa-
tycznej partycypacji znajduje drogę do mistycznej jedności. Ma on przewagę
posiadania duchowego przewodnika - wizjonera-świętego; w ten sposób prze-
żywa doświadczenie mistyczne w samym środku konsekrowanego obszaru,
w kościele - w konsekwencji wierny nigdy nie pozostanie sam przed mani-
festacją ukazującej się świętości7. Stanął więc Stech przed zadaniem zobrazo-
wania, w pewien sposób oswojenia tego, co mogło niepokoić, co było trudne
do przyjęcia. „Katolicka” wizja namalowana przez protestanta nie narzuca się,
ma charakter pietystyczny, modlitewny, kontemplacyjny. Harmonijnie łączy
archaizowane wzory manieryzmu niderlandzkiego z witalną i zmysłową sztuką
0 rodowodzie rubensowskim.
Wizyjny charakter zachowuje także najbardziej monumentalne z dzieł
Stecha - pięciometrowej wysokości obraz w ołtarzu głównym katedry oliw-
skiej Maria i św. Bernard jako orędownicy konwentu oliwskiego (il. 7), jedno
z najlepszych dzieł powstałych na ziemiach Rzeczypospolitej w dobie baroku.
Nie jest on ilustracją wizyjnego doświadczenia, dzieli się wyraźnie na sferę
doczesną, z opatami oliwskimi, i na niebiańską, z orędownikami, aniołami
1 cherubinami. Właściwy obiekt adoracji ukazano najwyżej jako nieziemską
światłość.
7 Por. V.I. Stoichita, Visionary Experience in the Golden Age of Spanish Art, London 1995,
s. 45-103.
141
z Dzieciątkiem Jezus,
Guido Reni, Ermitaż,
St. Petersburg
w łonie którego substancjalna wizja staje się faktem, a wierny na drodze empa-
tycznej partycypacji znajduje drogę do mistycznej jedności. Ma on przewagę
posiadania duchowego przewodnika - wizjonera-świętego; w ten sposób prze-
żywa doświadczenie mistyczne w samym środku konsekrowanego obszaru,
w kościele - w konsekwencji wierny nigdy nie pozostanie sam przed mani-
festacją ukazującej się świętości7. Stanął więc Stech przed zadaniem zobrazo-
wania, w pewien sposób oswojenia tego, co mogło niepokoić, co było trudne
do przyjęcia. „Katolicka” wizja namalowana przez protestanta nie narzuca się,
ma charakter pietystyczny, modlitewny, kontemplacyjny. Harmonijnie łączy
archaizowane wzory manieryzmu niderlandzkiego z witalną i zmysłową sztuką
0 rodowodzie rubensowskim.
Wizyjny charakter zachowuje także najbardziej monumentalne z dzieł
Stecha - pięciometrowej wysokości obraz w ołtarzu głównym katedry oliw-
skiej Maria i św. Bernard jako orędownicy konwentu oliwskiego (il. 7), jedno
z najlepszych dzieł powstałych na ziemiach Rzeczypospolitej w dobie baroku.
Nie jest on ilustracją wizyjnego doświadczenia, dzieli się wyraźnie na sferę
doczesną, z opatami oliwskimi, i na niebiańską, z orędownikami, aniołami
1 cherubinami. Właściwy obiekt adoracji ukazano najwyżej jako nieziemską
światłość.
7 Por. V.I. Stoichita, Visionary Experience in the Golden Age of Spanish Art, London 1995,
s. 45-103.
141