Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Instytut Historii Sztuki <Danzig> [Hrsg.]; Zakład Historii Sztuki <Danzig> [Hrsg.]
Porta Aurea: Rocznik Instytutu Historii Sztuki Uniwersytetu Gdańskiego — 9.2010

DOI Artikel:
Rdesińska, Maria: O pochodzeniu sarkofagów króla Zygmunta III Wazy i królowej Konstancji Austriaczki: przyczynek do dziejów gdańskiego konwisarstwa
DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.28101#0163
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
Z powyższego dokumentu można wnioskować, że pod koniec sierpnia
1632 r. metalowa trumna dla Zygmunta III Wazy nie była jeszcze gotowa,
choć z pewnością prace nad nią były już zaawansowane. Wziąwszy pod uwagę
tempo, w jakim uporano się z pracami nad sarkofagiem Konstancji Austriaczki,
można przyjąć, że trumna Zygmunta III została ukończona w tym samym roku,
w którym nastąpiła śmierć króla, czyli w 1632.

Gdyby przyjąć, że pożyczka została w całości zaciągnięta na pokrycie kosz-
tów związanych z sarkofagiem Zygmunta III Wazy, okazałoby się, że cena kró-
lewskiej trumny była niezwykle wysoka. Dla porównania, w latach 1631-1635
w Gdańsku za pięć tysięcy florenów można było nabyć około dwudziestu pię-
ciu koni, 500 beczek piwa lub mniej więcej 641 wieprzy17. Jednocześnie należy
zaznaczyć, że wartość pieniądza w r. 1632 była o wiele mniejsza niż w 1572 r.,
kiedy płacono za sarkofag Zygmunta Augusta, za który policzono wraz z trans-
portem 548,11 florenów18. Również wówczas była to niebagatelna kwota.
Pomiędzy 1572 a 1632 r. wartość pieniądza zmniejszyła się około trzykrotnie.
Dlatego też, gdyby przyjąć, że trumna Zygmunta III Wazy warta była mniej
więcej tyle samo co sarkofag Zygmunta Augusta, okazałoby się, że zapłata
za nią (wliczając w to wydatki związane z transportem sarkofagu) musiałaby
wynieść około 1650 florenów.

Za powstałe w tym czasie w innych ośrodkach sarkofagi również nie
liczono sobie więcej: za wykonany około 1626 r. sarkofag Piotra Opalińskiego
zapłacono rzemieślnikowi 1600 florenów, czyli złotych polskich, a za wyko-
nany w Poznaniu sarkofag Hieronima Radomickiego (około 1652 r.) konwi-
sarz otrzymać miał 1450 złotych i beczkę piwa (za dodanie „po rogach gęstej
złotej koronki”)19.

W związku z tym rodzą się wątpliwości, czy pożyczka zaciągnięta przez
królewicza Władysława Zygmunta miała być w całości przeznaczona na wyko-
nanie (i być może transport) trumny ojca. Możliwe, że niebagatelna przecież
kwota ponad pięciu tysięcy florenów pokryła koszty sarkofagów zarówno
króla, jak i królowej. Możliwe także, że część pożyczonej sumy spożytkowano
na zupełnie inne cele.

Udzielenie Władysławowi Zygmuntowi przez Radę Miasta Gdańska
pożyczki na wykonanie trumny krółewskiej nie jest niczym niezwykłym.
O podobną pożyczkę na sarkofag dla króla Stefana Batorego starał się zresztą
(choć bezskutecznie) w 1587 r. w Gdańsku podskarbi koronny Jan Dulski20.

O pochodzeniu

sarkofagów

króla

Zygmunta III...

17 J. Pelc, Ceny w Gdańsku w XVI i XVII wieku, Lwów 1937.

18 Zestawienie wydatków na trumnę cynową Zygmunta Augusta sporządzone przez Fran-
ciszka Wolskiego, zatytułowane Distributa in sumptum loculi stannei deautari, corpori sacrae
regiae maiestatis Gedani extructi, ogłosił Ambroży Grabowski, nie podając jednak nazwy archi-
wum (A. Grabowski, Starożytności krakowskie, t. 1, Kraków 1840, s. 55-56), a powtórzył Adam
Bochnak (A. Bochnak, Eksport z miast..., s. 36, przyp. 79).

19 J. Eckhardt, Sarkofag cynowy..., s. 351.

20 A. Bochnak, Eksport z miast..., s. 37-38.

159
 
Annotationen