Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Towarzystwo Naukowe <Lublin> / Wydział Historyczno-Filologiczny [Editor]
Roczniki Humanistyczne — 27.1979

DOI article:
Surdacka, Anna: Galicyjska nafta i ... nowoczesna tkanina: o Eleonorze Plutyńskiej
DOI Page / Citation link: 
https://doi.org/10.11588/diglit.36969#0059
Overview
loading ...
Facsimile
0.5
1 cm
facsimile
Scroll
OCR fulltext
O ELEONORZE PLUTYNSKIEJ

41

czono z ludowym. Zakładano prywatne wytwórnie rękodzielnicze kilimów
dworskich, bliskich ludowym (jedną z pierwszych — Antoniny Sikorskiej
w Czernichowie pod Krakowem). Wiele z nich było nastawionych na
kopiowanie starych kilimów (np. pracownia Władysława Fedorowicza w
Oknie* * 6), wierne ich rekonstrukcje powstały w warsztatach Anny Paw-
likowskiej w Komarnie, prowadzonych później wspólnie z Ireną Pet-
zoldówną.
Wielu miłośników najstarszych tkanin, pozostając pod ich urokiem,
pracowało nad zapewnieniem współczesnym tkaninom podobnej doskonało-
ści artystycznej i technicznej. Niepowtarzalność starych kompozycji,
zachwycających harmonijną gamą żywych kolorów, przypisywano far-
bowaniu wełny barwnikami naturalnymi.
Barwienie substancjami wydobytymi z pewnych roślin i małych
organizmów zwierzęcych było powszechne i wyłączne w Polsce do lat
1870—1880, do chwili zastąpienia ich barwnikami sztucznymi7. Kilka-
dziesiąt lat masowego stosowania barwników anilinowych doprowadziło
do niekorzystnych i nieodwracalnych przeobrażeń kolorystyki tkanin
ludowych i wrażliwości ich twórców. Miłośnicy kunsztu dawnych tka-
nin pierwsi zwrócili uwagę na ujemne skutki upowszechnienia barwni-
ków anilinowych przy produkcji dywanów wschodnich zwłaszcza. W
Polsce jednym z pierwszych obrońców tradycyjnego barwienia natural-
nego był lwowianin Włodzimierz Kulczycki. Znając fachową literaturę
niemiecką, uwrażliwiał polskich czytelników na specyficzne cechy
wschodnich dywanów, jak np. „mienienie się barw”, ich zmienność w
zależności od kierunku i siły padającego na nie światła (podobnych wła-
ściwości dopatrzono się w rodzimych kilimach ludowych). Ze środowis-
kiem lwowskim był też związany Paweł Gajewski, profesor Szkoły
Zdobniczej im. Stanisława Szczepanowskiego, potem Instytutu Sztuk
Plastycznych, malarz pasjonujący się tkactwem i jeden z najzagorzal-
szych zwolenników roślinnego farbiarstwa. Przepisy barwienia znał m. in.
dzięki kontaktom z działem etnograficznym Muzeum im. Dzieduszyckich
we Lwowie. W 1913 r. Antoni Buszek 8, Zygmunt Lorec, Karol Młodzia-
0 K. Hankiewicz. Fedorowicz Władysław. W: Polski słownik biograficzny.
T. 6. Kraków 1948 s. 390 n. Kilimweberschule des Władysław R. v. Fedorowicz in
Okno. Wien 1894.
7 W 1856 r. odkryto barwniki anilinowe; zostały one wprowadzone do użytku
w tej pierwszej, niedoskonałej postaci, zanim wypróbowano receptury barwienia
i były nietrwałe, miały małą skalę odcieni; anilinami wkrótce nazwano, nie bez po-
gardy, wszystkie barwniki sztuczne. Z barwieniem roślinnym na wsi spotkał się
Szuman (jw.) jeszcze po I wojnie światowej.
8 A. Buszek (1889-1954) malarz, pedagog. Po powrocie z Paryża, gdzie przebywał
przed I wojną w kręgu polskich artystów skupionych wokół Michała Bojczuka,
wprowadził rewelacyjne metody m. in. tkania, najpierw w Warsztatach Krakowskich,
 
Annotationen