DOI Heft:
II. Z dziedziny stosunków artystycznych polsko-francuskich i polsko-włoskich
DOI Artikel:Ryszkiewicz, Andrzej: Jacques-Louis David i Polacy
DOI Seite / Zitierlink:https://doi.org/10.11588/diglit.13222#0105
JACQUES-LOUIS DAVID I POLACY
101
^ * s
6. J. L. David, Szkic ołówkowy wg portretu ks. Tomasza Sabaudzkiego Van Dycka,
przed 1781
według tego rysunku malując swe arcydzieło w Paryżu. Wszystkie inne szczegóły, jakie w związku
z powstaniem tego wspaniałego portretu były wymienione — nie znajdują potwierdzenia źródłowego.
Dodajmy jeszcze, że tak ujęte dzieje kształtowania się obrazu wzmacniają tylko ową nić związków
z Rubensem, jaka się przewija przez cały dorobek Davida67, by kul minować w zachwycie ostatnich
brukselskich lat jego życia. U początku tej drogi stoją pierwsze dojrzałe obrazy artysty, ukończone
w 1781 r. Nowej wymowy nabierają teraz słowa wspomnień Hennequina, jednego z najbliższych spo-
śród pierwszych uczniów Davida, który mu pozował do postaci dziecka w Belizariuszu i był świadkiem
powstawania tych dzieł, które rozpoczął David we Włoszech, a które w Paryżu kończył na swój pierw-
szy występ na Salonie. Holma, stwierdzając, że „w Lille w 1781 r. zapoznał się David po raz pierwszy
bliżej z malarstwem flamandzkim, które miało zasadniczy wpływ na jego ewolucję, a czego pierwsze
ślady występują w Betizariusżu"68, tak relacjonuje słowa Hennequina: Il rapporte aussi l'enthousiasme de
('7 O związkach Davida z Rubensem, a przede wszystkim z Van Dyckiem, por. zwłaszcza P. Dorbcc, David portrai-
tiste, „Gazcttc des Beaux-Arts", 1907, 1, s. 306—330.
68 К. Holma, David, s. 40.
101
^ * s
6. J. L. David, Szkic ołówkowy wg portretu ks. Tomasza Sabaudzkiego Van Dycka,
przed 1781
według tego rysunku malując swe arcydzieło w Paryżu. Wszystkie inne szczegóły, jakie w związku
z powstaniem tego wspaniałego portretu były wymienione — nie znajdują potwierdzenia źródłowego.
Dodajmy jeszcze, że tak ujęte dzieje kształtowania się obrazu wzmacniają tylko ową nić związków
z Rubensem, jaka się przewija przez cały dorobek Davida67, by kul minować w zachwycie ostatnich
brukselskich lat jego życia. U początku tej drogi stoją pierwsze dojrzałe obrazy artysty, ukończone
w 1781 r. Nowej wymowy nabierają teraz słowa wspomnień Hennequina, jednego z najbliższych spo-
śród pierwszych uczniów Davida, który mu pozował do postaci dziecka w Belizariuszu i był świadkiem
powstawania tych dzieł, które rozpoczął David we Włoszech, a które w Paryżu kończył na swój pierw-
szy występ na Salonie. Holma, stwierdzając, że „w Lille w 1781 r. zapoznał się David po raz pierwszy
bliżej z malarstwem flamandzkim, które miało zasadniczy wpływ na jego ewolucję, a czego pierwsze
ślady występują w Betizariusżu"68, tak relacjonuje słowa Hennequina: Il rapporte aussi l'enthousiasme de
('7 O związkach Davida z Rubensem, a przede wszystkim z Van Dyckiem, por. zwłaszcza P. Dorbcc, David portrai-
tiste, „Gazcttc des Beaux-Arts", 1907, 1, s. 306—330.
68 К. Holma, David, s. 40.