Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Overview
Facsimile
0.5
1 cm
facsimile
Scroll
OCR fulltext
116 STANISŁAW SZYMAŃSKI

3. Nieznany mistrz z kręgu Moliera, Portret patrycjuszki gdańskiej, 1598

po rok 1596s. Częstsze były przypadki obsługiwania potrzeb artystycznych innowierców przez mala-
rzy katolików.

Od czasów Stefana Batorego przejawy protekcjonizmu rzemiosła miejskiego!', korzystnie odbi-
jały się również na malarstwie, które swoim zbytkiem i luksusem, zwłaszcza w zakresie portretu, po-
częło budzić coraz większe zainteresowanie, szczególnie szlachty.

Równolegle do upadku prowincjonalnych rynków zbytu podupadły związane z nimi prowin-
cjonalne środowiska artystyczne. Traciły więc swoje dawne znaczenie Wieluń, Łęczyca i Sieradz, Nowy
Sącz i Biecz. Życic artystyczne skoncentrowało się w ośrodkach, które zdołały uzyskać przewagę go-

8 Mańkowski (op. cit., s. 20) przypomina o Janie Dymitrze Solikowskim, biskupie lwowskim, który usuwał ob-
razy malowane przez innowierców, twierdząc, że autorom icli daje to „sposobność do pysznienia się i chełpienia, i — co,
niestety, często obija się o nasze uszy — do urągania nam, że oto dzieła ich rękami wykonane w kościele czcimy i uwiel-
biamy".

9 J. Б. Baranowski, Przemyśl polski w XVI w., Warszawa 1919, s. 104; por. M. Malowist, Rzemiosło polskie
w okresie Odrodzenia, Warszawa 1954; A. Mączak, H. Samsonowicz, 13. Ziëntàrà,'Z dziejów- rzemiosła w Polsce,
Warszawa 1954.
 
Annotationen