196
MARIUSZ KARPOWICZ
z Villa Falconieri we Frascati33 wyraźnie reprezentują zupełnie odmienny typ perspektywy. Nie ma tu
jednolitej w perspektywicznych skrótach, od dołu oglądanej sceny, a kompozycja jest zbudowana wedle
zasad dużego obrazu ołtarzowego; oglądamy wprawdzie wszystko nieco od dołu, ale perspektywa nie
jest konsekwentna, bo górne partie malowidła nie są wcale skrócone silniej niż dolne, w rezultacie nie
daje to wcale wrażenia przebicia sklepienia czy przedłużenia przestrzeni. Malowidło jest nową redakcją
klasycznego, carracciowskiego quadro ripportato. Jeszcze dobitniej ilustruje nam to zjawisko fresk z Frascati
19. M. A. Palloni, pendentyw z Apoteozą św. Kazimierza, fresk. Wilno, kaplica Św. Kazimierza
(nawiasem warto dodać, że nie są to chyba Narodziny Wenus, jak chce Voss34, lecz Afrodyta otrzymująca
dary od Posejdona i Kybeli).
Redakcji Maratty pozostali w zasadzie wierni jego uczniowie, jak np. Nicolo Berettoni [Alegoria
jesieni, ta sama Villa Falconieri35) czy Giuseppe Chiari (fresk na sklepieniu S. Clémente, 170736). „Ten-
dencja niezależności" jest, jak zresztą cała sztuka Maratty, torowaniem drogi malarstwu monumental-
nemu doby klasycyzmu, a z drugiej strony swą koncepcją niezależności nawiązuje do malarstwa ścien-
nego renesansu (sprzed Sykstyny Michała Anioła).
Tendencja trójjedności sztuk w imię ekspresyjności. Obie poprzednio przedstawio-
ne tendencje, i ta pierwsza, hedonistyczna, zapowiadająca rokoko, i ta druga, klasycyzująca, tkwią ko-
rzeniami w doświadczeniach epok poprzednich i antycypują przyszłe kierunki rozwojowe. Ostatnia,
trzecia, jest generalnym podsumowaniem drogi rozwojowej, którą szła dotychczas sztuka nowożytna,
jest kwintesencją baroku. Jako zjawisko zamykające pewien rozdział sztuki będzie znajdowała bardzo
nielicznych naśladowców, aż dopiero w XX w. pojawią się podobne tendencje. Rzecz prosta, trudno
na marginesie monografii malarza przedstawić w sposób wyczerpujący i udokumentowany nasze prze-
konania co do tej sprawy. Musimy poprzestać tylko na krótkim wyjaśnieniu. Najdoskonalszą realiza-
33 Voss, op. cit., s. 346, 347.
34 Tamże, s. 598 п.
35 Tamże, s. 353.
36 Tamże, s. 356.
MARIUSZ KARPOWICZ
z Villa Falconieri we Frascati33 wyraźnie reprezentują zupełnie odmienny typ perspektywy. Nie ma tu
jednolitej w perspektywicznych skrótach, od dołu oglądanej sceny, a kompozycja jest zbudowana wedle
zasad dużego obrazu ołtarzowego; oglądamy wprawdzie wszystko nieco od dołu, ale perspektywa nie
jest konsekwentna, bo górne partie malowidła nie są wcale skrócone silniej niż dolne, w rezultacie nie
daje to wcale wrażenia przebicia sklepienia czy przedłużenia przestrzeni. Malowidło jest nową redakcją
klasycznego, carracciowskiego quadro ripportato. Jeszcze dobitniej ilustruje nam to zjawisko fresk z Frascati
19. M. A. Palloni, pendentyw z Apoteozą św. Kazimierza, fresk. Wilno, kaplica Św. Kazimierza
(nawiasem warto dodać, że nie są to chyba Narodziny Wenus, jak chce Voss34, lecz Afrodyta otrzymująca
dary od Posejdona i Kybeli).
Redakcji Maratty pozostali w zasadzie wierni jego uczniowie, jak np. Nicolo Berettoni [Alegoria
jesieni, ta sama Villa Falconieri35) czy Giuseppe Chiari (fresk na sklepieniu S. Clémente, 170736). „Ten-
dencja niezależności" jest, jak zresztą cała sztuka Maratty, torowaniem drogi malarstwu monumental-
nemu doby klasycyzmu, a z drugiej strony swą koncepcją niezależności nawiązuje do malarstwa ścien-
nego renesansu (sprzed Sykstyny Michała Anioła).
Tendencja trójjedności sztuk w imię ekspresyjności. Obie poprzednio przedstawio-
ne tendencje, i ta pierwsza, hedonistyczna, zapowiadająca rokoko, i ta druga, klasycyzująca, tkwią ko-
rzeniami w doświadczeniach epok poprzednich i antycypują przyszłe kierunki rozwojowe. Ostatnia,
trzecia, jest generalnym podsumowaniem drogi rozwojowej, którą szła dotychczas sztuka nowożytna,
jest kwintesencją baroku. Jako zjawisko zamykające pewien rozdział sztuki będzie znajdowała bardzo
nielicznych naśladowców, aż dopiero w XX w. pojawią się podobne tendencje. Rzecz prosta, trudno
na marginesie monografii malarza przedstawić w sposób wyczerpujący i udokumentowany nasze prze-
konania co do tej sprawy. Musimy poprzestać tylko na krótkim wyjaśnieniu. Najdoskonalszą realiza-
33 Voss, op. cit., s. 346, 347.
34 Tamże, s. 598 п.
35 Tamże, s. 353.
36 Tamże, s. 356.