ля
PIOTR SKUBISZEWSKI
żują liczne naśladownictwa pojawiające się wcześnie tak na Wschodzie, jak na Zachodzie. Do pierw-
szych zaliczymy przede wszystkim czary staroruskie, np. okaz znaleziony w Pieniachino nad Kamą12'.
Z zachodnich wymienimy zabytki skandynawskie i kontynentalne, w których recepcja kształtu i moty-
wów sasanidzkiego pochodzenia zachowała uderzającą wierność (por. np. czarę z Halton Moor; Londyn
British Muséum; ryc. 27)122. Ważnym będzie dla dokonywanej tutaj analizy podkreślić, że ten rodzaj
dekoracji' brzuśca, podobnie jak puklowanie, występował w dziełach orientalnych wespół z istotnymi
cechami kształtu i proporcji, jakie zostały stwierdzone w naszych cyboriach. I tak medaliony na czarze
o przewężonej wardze znamy z przykładu z Azowa (ryc. 22), a ten sam motyw na naczyniu o znamien-
nej sylwecie czaszy na podstawie i z na-
w postaci bliskiej emaliowanym cybo-
riom angielskim (ryc. 2, 3 i 26).
Na koniec, listwy krzyżujące się
ukośnie i tworzące układ rombów, w któ-
re wmieszczono przedstawienia figural-
ne, były często stosowane przy zdobie-
niu naczyń sasanidzkich. Spotykamy je
na różnych typach naczyń123, także na
czarach, które uznaliśmy za pierwo-
wzory kształtu cyboriów, np. na egzem-
plarzu z ptakami (Teheran, Muzeum
Archeologiczne; ryc. 28). W tym osta-
tnim zanotować trzeba interesujący
szczegół powtórzony później w niek-
tórych przykładach grupy limozyjskiej :
delikatne zakrzywienie wstęgi celem
dostosowania jej biegu do wypukłości
brzuśca (ił. 9, 10 i 29).
27. Czara z Halton Moor. Londyn, British Muséum Trzecia grupa analogii łączących
nasze cyboria z zabytkami oriental-
nymi obejmuje pojedyncze motywy
ornamentalne. One najdowodniej wskazują na to, że złotnicy romańscy bezpośrednio kopio-
wali czary wschodnie, powtarzając ich kształt wespół z dekoracją. We wnętrzu czaszy i nakrywy
coupe de Saint Sigismond znajduje się ornament złożony ze splecionych wstęg, które w rysunku tworzą
dwie gwiazdy sześcioramienne, przenikające się z sześcioliściem i wpisane w koło (ryc. 30 i 31). Wargę
niektórych cyboriów limozyjskich zdobi rząd drobnych, zwykle powtarzających się parami motywów,
które powstały z przetworzenia liter kufickich (ryc. 9 i 29). Pamiętając o tym, że w średniowieczu orna-
ment stale przenikał z krajów Islamu do Europy, a w szczególności do Francji sąsiadującej z Półwyspem
Iberyjskim, nie zwrócilibyśmy szczególnej uwagi na te typowo muzułmańskie motywy, gdyby nie fakt,
że w podobnej postaci i w ten sam sposób były one stosowane na czarach perskich nieco starszych
oraz współczesnych. Zwyczaj pokrywania dna naczynia rytowaniem lub przylutowanym, płaskim
reliefem był typowo wschodni. Przejęło go średniowieczne złotnictwo europejskie; tak zachowane
zabytki, jak i wzmianki w inwentarzach wskazują na rozpowszechnienie takich dekoracji w naczynia ch
świeckich i sakralnych. Na najstarszych zachowanych czarach muzułmańskich, np. na okazie z Afgani-
stanu z w. X—XI (Nowy Jork, Kervorkian Foundation), sześcioramienna gwiazda zdobiła dno jeszcze
od strony zewnętrznej124. Na późniejszych zabytkach, których dobrym przykładem jest cytowany już
parokrotnie Vaso Vescovali (ryc. 32), wstęgowa plecionka o bogatym rysunku, wyrastająca z centralnie
położonej gwiazdy sześcioramiennej, pojawiła się we wnętrzu czaszy. W tym samym miejscu powtórzy!
121 O. H. Бадер, Камская археологическая экспедиция в 1949 г., „Краткие сообщения о докла-
дах и полевых исследованиях Института Истории материальной Культуры", XXXIX, 1951, s. 93п.
122 Zabytek ten analizuję szczegółowo w pracv Czara włocławska, s. 234 n.
123 Смирнов, op. rit., nr 288.
124 Ettinghausen, pp. cit., s. 337 п., il. 13.
PIOTR SKUBISZEWSKI
żują liczne naśladownictwa pojawiające się wcześnie tak na Wschodzie, jak na Zachodzie. Do pierw-
szych zaliczymy przede wszystkim czary staroruskie, np. okaz znaleziony w Pieniachino nad Kamą12'.
Z zachodnich wymienimy zabytki skandynawskie i kontynentalne, w których recepcja kształtu i moty-
wów sasanidzkiego pochodzenia zachowała uderzającą wierność (por. np. czarę z Halton Moor; Londyn
British Muséum; ryc. 27)122. Ważnym będzie dla dokonywanej tutaj analizy podkreślić, że ten rodzaj
dekoracji' brzuśca, podobnie jak puklowanie, występował w dziełach orientalnych wespół z istotnymi
cechami kształtu i proporcji, jakie zostały stwierdzone w naszych cyboriach. I tak medaliony na czarze
o przewężonej wardze znamy z przykładu z Azowa (ryc. 22), a ten sam motyw na naczyniu o znamien-
nej sylwecie czaszy na podstawie i z na-
w postaci bliskiej emaliowanym cybo-
riom angielskim (ryc. 2, 3 i 26).
Na koniec, listwy krzyżujące się
ukośnie i tworzące układ rombów, w któ-
re wmieszczono przedstawienia figural-
ne, były często stosowane przy zdobie-
niu naczyń sasanidzkich. Spotykamy je
na różnych typach naczyń123, także na
czarach, które uznaliśmy za pierwo-
wzory kształtu cyboriów, np. na egzem-
plarzu z ptakami (Teheran, Muzeum
Archeologiczne; ryc. 28). W tym osta-
tnim zanotować trzeba interesujący
szczegół powtórzony później w niek-
tórych przykładach grupy limozyjskiej :
delikatne zakrzywienie wstęgi celem
dostosowania jej biegu do wypukłości
brzuśca (ił. 9, 10 i 29).
27. Czara z Halton Moor. Londyn, British Muséum Trzecia grupa analogii łączących
nasze cyboria z zabytkami oriental-
nymi obejmuje pojedyncze motywy
ornamentalne. One najdowodniej wskazują na to, że złotnicy romańscy bezpośrednio kopio-
wali czary wschodnie, powtarzając ich kształt wespół z dekoracją. We wnętrzu czaszy i nakrywy
coupe de Saint Sigismond znajduje się ornament złożony ze splecionych wstęg, które w rysunku tworzą
dwie gwiazdy sześcioramienne, przenikające się z sześcioliściem i wpisane w koło (ryc. 30 i 31). Wargę
niektórych cyboriów limozyjskich zdobi rząd drobnych, zwykle powtarzających się parami motywów,
które powstały z przetworzenia liter kufickich (ryc. 9 i 29). Pamiętając o tym, że w średniowieczu orna-
ment stale przenikał z krajów Islamu do Europy, a w szczególności do Francji sąsiadującej z Półwyspem
Iberyjskim, nie zwrócilibyśmy szczególnej uwagi na te typowo muzułmańskie motywy, gdyby nie fakt,
że w podobnej postaci i w ten sam sposób były one stosowane na czarach perskich nieco starszych
oraz współczesnych. Zwyczaj pokrywania dna naczynia rytowaniem lub przylutowanym, płaskim
reliefem był typowo wschodni. Przejęło go średniowieczne złotnictwo europejskie; tak zachowane
zabytki, jak i wzmianki w inwentarzach wskazują na rozpowszechnienie takich dekoracji w naczynia ch
świeckich i sakralnych. Na najstarszych zachowanych czarach muzułmańskich, np. na okazie z Afgani-
stanu z w. X—XI (Nowy Jork, Kervorkian Foundation), sześcioramienna gwiazda zdobiła dno jeszcze
od strony zewnętrznej124. Na późniejszych zabytkach, których dobrym przykładem jest cytowany już
parokrotnie Vaso Vescovali (ryc. 32), wstęgowa plecionka o bogatym rysunku, wyrastająca z centralnie
położonej gwiazdy sześcioramiennej, pojawiła się we wnętrzu czaszy. W tym samym miejscu powtórzy!
121 O. H. Бадер, Камская археологическая экспедиция в 1949 г., „Краткие сообщения о докла-
дах и полевых исследованиях Института Истории материальной Культуры", XXXIX, 1951, s. 93п.
122 Zabytek ten analizuję szczegółowo w pracv Czara włocławska, s. 234 n.
123 Смирнов, op. rit., nr 288.
124 Ettinghausen, pp. cit., s. 337 п., il. 13.