Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Overview
Facsimile
0.5
1 cm
facsimile
Scroll
OCR fulltext
PRZESTRZEŃ KUBISTYCZNA

187

37. Georges Braque, Głowa kobiety. Zima 1909—-1910. Paryż,
Musée Municipal des Beaux-Arts

Początkowe szkice do Panien zapowiadały raczej kompozycję alegoryczno-obyczajową, może coś
takiego jak Kuglarze z r. 1905, tyle że trochę inaczej malowaną. Prócz aktów i draperii miał być tam
jeszcze marynarz odpoczywający za suto zastawionym stołem i lękliwy młodzieniec wchodzący do
podejrzanego lokalu, z czaszką w ręku32. Wszystko to jednak dość szybko odpadło, zostały same akty
i z przodu kilka owoców na zmiętej serwecie.

Różowa karnacja ciał, błękity draperii — tyle tylko przypominać miały porzucone świetności,
jakby dla tym brutalniejszego podkreślenia realności odejścia. Co najbardziej było chyba w tym obrazie
szokujące, to jego manifestacyjna niespójność. To znaczy niespójność poszczególnych planów i postaci
przeciwstawionych spójności wielkiego kwadratowego płótna, na które je przeniesiono. Wyraźnie pood-
cinane od tła i od siebie nawzajem, występujące ku przodowi jedne przez drugie i jedrte wbrew drugim,
jawnie niekompletne, niedopasowane ani do przestrzeni negowanej płaskością detali, ani do płaszczyzny
łamanej nieoczekiwanymi rytmami wewnętrznych przemieszczeń, szokowały i szokują tym bardziej,
że rozbicie ich wyjaskrawia jeszcze niejednorodność samej malarskiej powierzchni. Wszystko tu się
miesza i wszystko wzajemnie atakuje : gładkie płaszczyzny, ostro cięte kontury, graniaste segmenty,
fragmentaryczne, jakby umyślnie porzucone próby modelunku, lokalne zbrudzenia, w jednym czy
w drugim miejscu agresywne szrafowania. A wraz z tym wszystkim dłoń, nie wiadomo jak wyłamana
nad głową, ramię odkrojone smugą tla od podtrzymywanej przez nie kotary, inne ramię przechodzące
gładko i bez najmniejszego rozgraniczenia w różowe biodro, głowy wreszcie, trzy „iberyjskie" właśnie,
płaskie, z powyciąganymi uszami, z twarzami o szeroko otwartych nieruchomych oczach, długich
obrysowanych bokiem nosach, ledwo zaznaczonych ustach; dwie pozostałe, już nie głowy, ale nagłe,
przerażające maszkary, jedna wyżej wychyla się spośród błękitnych kotar, druga niżej ukazuje w nie-
oczekiwanym zwrocie swój płaski, asymetrycznie wywinięty ryj, osadzony na przykucniętym tyłem
nagim torsie.

Zestawienie kolejnych koncepcji obrazu daje A. H. Barr, Picasso, fifty Years of his Art, New York 1946.
 
Annotationen