Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Rocznik Historii Sztuki — 22.1996

DOI Artikel:
Kossowski, Łukasz; Weiss, Wojciech [Ill.]: O inspiracjach sztuką i naturą w dojrzałej twórczości Wojciecha Weissa 1901 - 1939
DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.14247#0207
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
O INSPIRACJACH SZTUKĄ I NATURĄ W DOJRZALEJ TWÓRCZOŚCI WOJCIECHA WEISSA 1901-1939

201

11. Wojciech Weiss, Portret Włodzimierza Perzyńskiego, 1901,
tempera na pł. Warszawa, Muzeum Narodowe

krzyku", używając określenia Przybyszewskiego, ginie jego cienki pisk, powraca do natury w wymiarze
codzienności, natury na powrót mu przychylnej. Traci też z wolna swą demoniczną siłę miasto. Widziane
z okien pracowni na Podzamczu jest już tylko dopowiedzeniem sceny rozgrywającej się w jej wnętrzu,
dochodzącym spoza szyb stłumionym dźwiękiem, przesuwającym się szeregiem pensjonarek, wirującym
w zabawie dziecięcym kręgiem, refleksem ulicznych latarni odbijającym się w szybach.

Wraz z afirmacją natury pojawia się w życiu artysty dojrzałe uczucie. W 1906 r. przyjeżdża z Łodzi
do Krakowa osiemnastoletnia Irena Silberberg, uczennica warszawskiej Szkoły Sztuk Pięknych.

Jest Kraków i późna jesień. W jej szarudze Irena odbywa wieczorny spacer. Jego niezmiennym odcin-
kiem jest przejście ulicą Kanoniczną i wsłuchiwanie się w dochodzącą gdzieś z okien kamienicy mistrzow-
ską grę na skrzypcach kogoś nieznajomego. Te zdarzenia, wyjęte jakby ze scenariusza filmowego, zaistniały
rzeczywiście. Pragnąc dostać się do malarskiej pracowni Irena trafia na lekcje malarstwa do Wojciecha
Weissa i on właśnie okazuje się tym nieznanym wirtuozem. „Jesienne wieczory u stóp Wawelu - wspomina
- spędzone przy akompaniamencie skrzypcowej muzyki Bacha, Mozarta, Wieniawskiego, budziły we mnie
uczucia zachwytu i tajemniczości"7. Z kolei Weiss po latach tak pisze w liście do żony: „No i cóż mam ci
kochanie napisać: jesteś urodzona, widzisz pięknie świat, widział cię świat piękną oczy zachwytów wlokły
się za tobą szłaś jak bóstwo. No i mnie gdzieś tam na poddaszu przypadło to szczęście, że ja który się
pięknu poświęciłem, piękno do mnie przyszło, oplotło się dookoła mnie [...]"8.

7 Z rękopisów Aneri. Cyt. za: Z. Weiss-Albrzyko w s к a, Wojciech Weiss, Malarstwo białego okresu. Katalog wystawy.
Muzeum Okręgowe w Rzeszowie, Rzeszów 1986, s. 14.

8 Z notatek W. Weissa, wl. rodziny artysty
 
Annotationen