172
EWA MANIKOWSKA
5. Św. Cecylia, kopia według Domenichina. Kolekcja Potockich z Krzeszowic,
Muzeum Narodowe w Warszawie. Fot. Muzeum
Zakupy Potockich były wynikiem stereotypowego i modnego smaku. Wiązać je należy z aspiracjami
kolekcjonerskimi i preferencjami najliczniejszej grupy drobnych i większych zbieraczy-turystów. Wśród
zakupionych obrazów dominują przede wszystkim pełne słodyczy „Madonny z dzieciątkiem" i „Święte
rodziny" w przeróżnych wariantach, wybór innych spowodowany był wielkimi modami kolekcjonerskimi.
Przykładowo: Święta Cecylia Domenichina musiała być jednym z bardziej popularnych i lubianych obrazów
w pierwszej połowie XIX wieku. Świadczą o tym kopie pochodzące z prywatnych kolekcji z tego okresu
(w tym i z kolekcji Potockich z Krzeszowic (il. 5)187, przechowywane w polskich muzeach. Przypomnieć tu
trzeba, że postać świętej Cecylii Domenichina była prototypem Koryntii, bohaterki bestsellera XIX-wiecz-
nej literatury związanej z podróżami, co mogło zwiększyć popularność tego dzieła188. Jeszcze jeden przy-
kład: obraz przypisywany Giorgionemu i przedstawiający parę kochanków zakupiony został jako przedsta-
wienie „Księcia Alfonsa d'Esté powracającego z podróży i witającego się ze swoją żoną". Obrazy zyskiwały
bardzo wiele, jeśli odnajdywano na nich wizerunki słynnych postaci historycznych, można było z nimi
związać jakąś historię, a nawet anegdotę. Przeglądając katalogi polskich kolekcji XIX-wiecznych, bardzo
1X7 Obecnie przechowywana jako depozyt Muzeum w pałacu w Baranowie. Por. Inwentarz... i Galerya Obrazów..., k. 38,
nr 51 : „Kopia Sybilli Dominikina przez tegoż samego artystę Polaka na płótnie (Julian Karczewski)".
1X8 Chodzi tu o książkę Madame de Staël Holstein, Corinne ou l'Italie. Opis głównej bohaterki poetki Koryntii jest w istocie
opisem Sybilli Domenichina: „Elle était vêtue comme la Sybille du Dominiquin, un schall des Indes tourné autour de sa tête, et ses
cheveux du plus beau noir entremêlés avec ce schall; sa robe était blanche; une draperie bleue se rattachait au-dessous de son sein,
et son costume était très-pittoresque..." (Mad. de Staël Holstein, Corinne ou l'Italie, Paris 1807, t. I, s. 56).
EWA MANIKOWSKA
5. Św. Cecylia, kopia według Domenichina. Kolekcja Potockich z Krzeszowic,
Muzeum Narodowe w Warszawie. Fot. Muzeum
Zakupy Potockich były wynikiem stereotypowego i modnego smaku. Wiązać je należy z aspiracjami
kolekcjonerskimi i preferencjami najliczniejszej grupy drobnych i większych zbieraczy-turystów. Wśród
zakupionych obrazów dominują przede wszystkim pełne słodyczy „Madonny z dzieciątkiem" i „Święte
rodziny" w przeróżnych wariantach, wybór innych spowodowany był wielkimi modami kolekcjonerskimi.
Przykładowo: Święta Cecylia Domenichina musiała być jednym z bardziej popularnych i lubianych obrazów
w pierwszej połowie XIX wieku. Świadczą o tym kopie pochodzące z prywatnych kolekcji z tego okresu
(w tym i z kolekcji Potockich z Krzeszowic (il. 5)187, przechowywane w polskich muzeach. Przypomnieć tu
trzeba, że postać świętej Cecylii Domenichina była prototypem Koryntii, bohaterki bestsellera XIX-wiecz-
nej literatury związanej z podróżami, co mogło zwiększyć popularność tego dzieła188. Jeszcze jeden przy-
kład: obraz przypisywany Giorgionemu i przedstawiający parę kochanków zakupiony został jako przedsta-
wienie „Księcia Alfonsa d'Esté powracającego z podróży i witającego się ze swoją żoną". Obrazy zyskiwały
bardzo wiele, jeśli odnajdywano na nich wizerunki słynnych postaci historycznych, można było z nimi
związać jakąś historię, a nawet anegdotę. Przeglądając katalogi polskich kolekcji XIX-wiecznych, bardzo
1X7 Obecnie przechowywana jako depozyt Muzeum w pałacu w Baranowie. Por. Inwentarz... i Galerya Obrazów..., k. 38,
nr 51 : „Kopia Sybilli Dominikina przez tegoż samego artystę Polaka na płótnie (Julian Karczewski)".
1X8 Chodzi tu o książkę Madame de Staël Holstein, Corinne ou l'Italie. Opis głównej bohaterki poetki Koryntii jest w istocie
opisem Sybilli Domenichina: „Elle était vêtue comme la Sybille du Dominiquin, un schall des Indes tourné autour de sa tête, et ses
cheveux du plus beau noir entremêlés avec ce schall; sa robe était blanche; une draperie bleue se rattachait au-dessous de son sein,
et son costume était très-pittoresque..." (Mad. de Staël Holstein, Corinne ou l'Italie, Paris 1807, t. I, s. 56).