WARSZTAT ZŁOTNIKA GDAŃSKIEGO PETERA II RODEGO
103
9. Kufel, 1676-1689. W handlu antykwarycznym, fot. dzięki
uprzejmości M. & G. Segal w Bazylei (kat. 16)
Pomijając pewną nieporadność w oddaniu bryłowatości postaci, a także niestaranne, pobieżne trakto-
wanie puncyną tła scen na korpusie, mamy do czynienia z modelowym rozwiązaniem, obowiązującym w tego
typu gdańskich, a następnie toruńskich, elbląskich i malborskich naczyniach przez blisko pół wieku. Nie
można wykluczyć, iż to właśnie w warsztacie Rodego doszło do ostatecznego skodyfikowania form gdań-
skiego kufla - artystycznej kreacji łatwo odróżnialnej od wytworów innych ośrodków, zdradzających wpły-
wy rozwiązań hamburskich i augsburskich58.
O popularności wysmukłych kufli w omawianym warsztacie świadczy kolejny zachowany egzemplarz,
z medalem Jana III Sobieskiego, wprawionym pośrodku pokrywy (kat. 15). Dla naszych rozważań większe
znaczenie ma kolejny kufel (kat. 16, il. 9), podobnie jak poprzedni, znany z handlu antykwarskiego: nieco
niższy, a przez to bardziej charakterystyczny dla form popularnych w latach osiemdziesiątych XVII w. Na
korpusie ukazano scenę Zatopienie armii faraona w Morzu Czerwonym, znaną z późniejszych wybitnych
dzieł Nathanaela Schlaubitza59; w zwieńczeniu pokrywy występuje figurka łabędzia. Wymowa sceny jako
prefiguracji chrztu, często spotykanej w sztuce Gdańska i czytelnej dla każdego luteranina, sprawiła, iż tak
dekorowane naczynie idealnie nadawało się do pełnienia roli drogocennego prezentu - pamiątki włączenia
nowo ochrzczonego w społeczność wiernych60. Pomimo posiłkowania się ekspresyjnym, poprawnie skom-
ponowanym wzorem graficznym w rodzaju przywoływanych wcześniej rycin Schuta61, jaskrawo uwidacz-
58 Do typu naczyń, mogących inspirować gdańskich mistrzów, należą hamburskie kufle z około 1660 r. z warsztatów Hinricha
Ohmsena w antykwariacie H.W. Selinga w Monachium oraz Leonarda Rothaera w Galerie Almas w Monachium - „Weltkunst",
XLII, 1972, nr 15, s. 1107; XLIV, 1974, nr 12, s. 1021, 1026, 1058. Por. Woźniak, Wpływy..., s. 101.
59 Gdańsk, Muzeum Narodowe (nr inw. SD-101-MT) Danziger Silber..., s. 65-67, nr 41; Aurea porta..., t. II, s. 201-202,
poz. V. 98 (oprać. B. Tuchołka-Włodarska); niemal identyczny kufel w handlu antykwarskim. 695. Math. Lempertz'sche
Kunstversteigerung, Kunstgewerbe, Koln, 18-19 XI 1993, poz. 425, Taf. VIII.
60 Tuchołka-Włodarska, Srebrne kufle..., s. 186-187.
61 Ibidem, s. 180, 187-188, il. 22.
103
9. Kufel, 1676-1689. W handlu antykwarycznym, fot. dzięki
uprzejmości M. & G. Segal w Bazylei (kat. 16)
Pomijając pewną nieporadność w oddaniu bryłowatości postaci, a także niestaranne, pobieżne trakto-
wanie puncyną tła scen na korpusie, mamy do czynienia z modelowym rozwiązaniem, obowiązującym w tego
typu gdańskich, a następnie toruńskich, elbląskich i malborskich naczyniach przez blisko pół wieku. Nie
można wykluczyć, iż to właśnie w warsztacie Rodego doszło do ostatecznego skodyfikowania form gdań-
skiego kufla - artystycznej kreacji łatwo odróżnialnej od wytworów innych ośrodków, zdradzających wpły-
wy rozwiązań hamburskich i augsburskich58.
O popularności wysmukłych kufli w omawianym warsztacie świadczy kolejny zachowany egzemplarz,
z medalem Jana III Sobieskiego, wprawionym pośrodku pokrywy (kat. 15). Dla naszych rozważań większe
znaczenie ma kolejny kufel (kat. 16, il. 9), podobnie jak poprzedni, znany z handlu antykwarskiego: nieco
niższy, a przez to bardziej charakterystyczny dla form popularnych w latach osiemdziesiątych XVII w. Na
korpusie ukazano scenę Zatopienie armii faraona w Morzu Czerwonym, znaną z późniejszych wybitnych
dzieł Nathanaela Schlaubitza59; w zwieńczeniu pokrywy występuje figurka łabędzia. Wymowa sceny jako
prefiguracji chrztu, często spotykanej w sztuce Gdańska i czytelnej dla każdego luteranina, sprawiła, iż tak
dekorowane naczynie idealnie nadawało się do pełnienia roli drogocennego prezentu - pamiątki włączenia
nowo ochrzczonego w społeczność wiernych60. Pomimo posiłkowania się ekspresyjnym, poprawnie skom-
ponowanym wzorem graficznym w rodzaju przywoływanych wcześniej rycin Schuta61, jaskrawo uwidacz-
58 Do typu naczyń, mogących inspirować gdańskich mistrzów, należą hamburskie kufle z około 1660 r. z warsztatów Hinricha
Ohmsena w antykwariacie H.W. Selinga w Monachium oraz Leonarda Rothaera w Galerie Almas w Monachium - „Weltkunst",
XLII, 1972, nr 15, s. 1107; XLIV, 1974, nr 12, s. 1021, 1026, 1058. Por. Woźniak, Wpływy..., s. 101.
59 Gdańsk, Muzeum Narodowe (nr inw. SD-101-MT) Danziger Silber..., s. 65-67, nr 41; Aurea porta..., t. II, s. 201-202,
poz. V. 98 (oprać. B. Tuchołka-Włodarska); niemal identyczny kufel w handlu antykwarskim. 695. Math. Lempertz'sche
Kunstversteigerung, Kunstgewerbe, Koln, 18-19 XI 1993, poz. 425, Taf. VIII.
60 Tuchołka-Włodarska, Srebrne kufle..., s. 186-187.
61 Ibidem, s. 180, 187-188, il. 22.