7. Wystawa Narodziny krajobrazu nowożytnego, 1972
pokazach frekwencja bywała mniejsza, a tematy wzbudzały mniej emocji. Niejednakowy bywał
też wkład pracy Galerii. Bywały nieraz wystawy jakby przypadkowe, które wynikały bardziej
z formalnych umów między krajami, czy ze sporadycznych kontaktów, niż z przemyślanych
planów Galerii i Muzeum. Czasem dowiadywaliśmy się o nich w ostatniej niemal chwili, a dzia-
łalność Galerii ograniczała się do organizacji ekspozycji, przetłumaczenia i wydania katalogu.
Natomiast wystawy organizowane przez Galerię, składające się na określony proces budzenia
zainteresowań publiczności, wymagały dłuższych i staranniejszych przygotowań; miały też
większą wagę.
Taką wystawą był z pewnością pokaz Rembrandt i jego krąg, zorganizowany w 1956 r.
Był to Rok Rembrandta, 350 rocznica jego urodzin. Wokół dzieł mistrza: Pejzażu z miłosiernym
Samarytaninem z Muzeum im. Czartoryskich w Krakowie, słynnej Flory z Ermitażu i Judasza
oddającego srebrniki z Narodni Galerie w Pradze, zgromadzone zostały dzieła poprzedników:
Lastmana, Moeyaerta, Elsheimera i jego uczniów: Bola, Flincka, Eeckhouta, van Geldera. Na
wystawie pokazano też słynne Wskrzeszenie Łazarza Carela Fabritiusa, dzieło wówczas jeszcze
nie wchodzące do zbiorów Muzeum, które następnie udało się szczęśliwie zakupić. Prócz muzeów
polskich uczestniczyły w wystawie muzea zagraniczne: Ermitaż, Narodni Galerie w Pradze,
69
pokazach frekwencja bywała mniejsza, a tematy wzbudzały mniej emocji. Niejednakowy bywał
też wkład pracy Galerii. Bywały nieraz wystawy jakby przypadkowe, które wynikały bardziej
z formalnych umów między krajami, czy ze sporadycznych kontaktów, niż z przemyślanych
planów Galerii i Muzeum. Czasem dowiadywaliśmy się o nich w ostatniej niemal chwili, a dzia-
łalność Galerii ograniczała się do organizacji ekspozycji, przetłumaczenia i wydania katalogu.
Natomiast wystawy organizowane przez Galerię, składające się na określony proces budzenia
zainteresowań publiczności, wymagały dłuższych i staranniejszych przygotowań; miały też
większą wagę.
Taką wystawą był z pewnością pokaz Rembrandt i jego krąg, zorganizowany w 1956 r.
Był to Rok Rembrandta, 350 rocznica jego urodzin. Wokół dzieł mistrza: Pejzażu z miłosiernym
Samarytaninem z Muzeum im. Czartoryskich w Krakowie, słynnej Flory z Ermitażu i Judasza
oddającego srebrniki z Narodni Galerie w Pradze, zgromadzone zostały dzieła poprzedników:
Lastmana, Moeyaerta, Elsheimera i jego uczniów: Bola, Flincka, Eeckhouta, van Geldera. Na
wystawie pokazano też słynne Wskrzeszenie Łazarza Carela Fabritiusa, dzieło wówczas jeszcze
nie wchodzące do zbiorów Muzeum, które następnie udało się szczęśliwie zakupić. Prócz muzeów
polskich uczestniczyły w wystawie muzea zagraniczne: Ermitaż, Narodni Galerie w Pradze,
69