Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Muzeum Narodowe <Breslau> [Editor]; Muzeum Śla̜skie <Breslau> [Editor]
Roczniki Sztuki Śląskiej — 3.1965

DOI issue:
Rozprawy
DOI article:
Gluziński, Wojciech: Prehistoria almarii Paszkowicza
DOI Page / Citation link: 
https://doi.org/10.11588/diglit.13792#0139
Overview
loading ...
Facsimile
0.5
1 cm
facsimile
Scroll
OCR fulltext
PREHISTORIA ALMARII PASZKOWICZA

133

współczesnych almaria wrocławska musiała
uchodzić za dzieło niezwykłe, skoro Jan Pasz-
kowicz, dygnitarz kościelny, nie potrzebujący
przecie taniego rozgłosu, upamiętnił swe na-
zwisko i udział swój w budowie szafy inskryp-
cją, i to niezwykle długą, umieszczoną na na-
czelnym miejscu mebla.

Mebel o tak specjalnym charakterze, tak
niepowszechny jeszcze w użyciu, nie mógł zna-
leźć się w archiwum katedralnym ot tak sobie,
jak zwykła skrzynia lub stołek. O powstaniu
jego zadecydować musiały poważne motywy,
uwarunkowane konkretnymi okolicznościami,
uznanymi przez kapitułę za sprawy nieprze-
ciętnej wagi. Jak widzieliśmy, okoliczności te
istniały, ale działać zaczęły już na siedem,
osiem lat przed datą uwidocznioną na szafie
Paszkowicza. Czyżby tyle lat musiało minąć
od momentu pojawienia się motywów do chwili
realizacji uzasadnionego nimi pomysłu? Roz-
patrując szczegółowo konstrukcję naszej al-
marii musimy pamiętać o tej luce czasowej,
bowiem między innymi i na jej tle uprawdo-
podobni się stawiana tu hipoteza o wcześniej-
szych losach tego mebla.

Budując zapowiedzianą hipotezę na pod-
stawie faktów konstrukcyjnych, które stwier-
dzimy przy analizie budowy szafy, oprzemy się
na założeniu empirycznym, że wszystkie ele-
menty jednorodnej, celowej konstrukcji, nazwij-
my ją dla uproszczenia konstrukcją K, pozo-
stają wzajemnie w koniecznych stosunkach
zgodności, ilościowych, przestrzennych, funk-
cjonalnych, bez których spełnienia realizacja
konstrukcji nie jest możliwa. Założenie to po-
zwala wykluczyć z badanego obiektu, o ile
wykażemy w nim właściwości jednorodnej kon-
strukcji celowej, wszystkie te elementy, które
nie spełniając wymaganych stosunków zgod-
ności, nie mogą do niej należeć (nie dotyczy
to oczywiście elementów dekoracyjnych).

Tło, na którym rozpatrywaliśmy almarię
Paszkowicza poprzednio, poprawność i różno-
rodność obróbki technicznej jej elementów kon-
strukcyjnych, jej bardzo celowa pod względem
funkcjonalnym budowa, szeroka praktyka wro-
cławskich mistrzów struga z poł. XV w.,
wszystko to uprawnia nas do przyjęcia, że
w wypadku naszej szafy prawdopodobieństwo
prawdziwości wniosków uzyskanych na gruncie
omawianego wyżej założenia będzie bez wątpie-
nia większe od prawdopodobieństwa ich fałszu.
Wyklucza to możliwość interpretowania impro-
wizacji w konstrukcji szafy Paszkowicza jako
błędów i rozwiązań niecelowych, a zakłada ko-
nieczność innego i bardziej racjonalnego ich
wytłumaczenia. Jeżeli zatem znajdziemy tu
elementy obce konstrukcji K, to nie będziemy
mogli na tej podstawie twierdzić, że konstruk-
cja mebla jest błędna lub niecelowa, lecz co
najwyżej, że nie jest jednorodna.

Pierwszym zadaniem przy analizie budo-
wy szafy Paszkowicza będzie zatem znalezienie
owej jednorodnej celowej konstrukcji K, wobec

której badać będziemy odpowiedniość innych
elementów budowy.

W konstrukcji almarii Paszkowicza przede
wszystkim wyróżnić należy dwa rodzaje ele-
mentów, które pełnią podstawową w niej rolę.
Będą to elementy nośne i wiążące. Rolę nośną
spełniają ściany boczne, tzw. wangi, oparte
o podłogę i dźwigające pozostałe elementy
składowe konstrukcji. Funkcję wiążącą przy-
piszemy plecom, które usztywniają bryłę sza-
fy w płaszczyźnie pionowej, oraz półkom
usztywniającym ją w płaszczyznach poziomych.
Wangi i rozpostarte pomiędzy nimi półki, za-
kryte z tyłu plecami — oto jednorodna kon-
strukcja K. Wszystkie inne elementy, o ile
mają do niej należeć, muszą pozostawać w sto-
sunku koniecznej zgodności do wang i półek,
uznanych empirycznie jako elementy składo-
we konstrukcji K.

Na marginesie warto zauważyć, co może
się nam przydać później, że wyżej opisana pod-
stawowa konstrukcja, tworząca szkielet szafy,
prostą swą budową niezwykle przypomina bu-
dowę regału. Być może stąd właśnie pochodzi
monolitowa forma mebla, o której wspomina-
liśmy na wstępie.

Przy oględzinach zewnętrznych partii sza-
fy spostrzegamy natychmiast ciekawą niepra-
widłowość, która budzi naszą czujność na inne
podobne improwizacje w konstrukcji mebla.
Coś tu jednak nie jest w porządku i budowa
szafy nie jest tak doskonała, jak by się na
pierwszy rzut oka wydawało. Zauważamy mia-
nowicie, że pola ornamentacyjne 28 nie są sy-
metrycznie rozłożone na bocznych deskach
zwieńczenia, w przeciwieństwie do odpowied-
nich pól ornamentacyjnych cokołu, gdzie z obu
stron występują jednakowe marginesy pionowe
(por. rzuty pomiarowe). W zwieńczeniu pola
ornamentacyjne przesunięte są do przodu, tak
iż margines w tylnej części desek jest grubo
szerszy od marginesu w części przedniej 29.
Widać tu wyraźnie, że pola ornamentacyjne
zwieńczenia zakomponowano biorąc pod uwagę
szerokość boku szafy 30, ale bez grubości słupka
narożnego. Wnioskować stąd możemy o p ó ź-

28 Polem ornamentacyjnym zwieńczenia lub coko-
łu nazwiemy powierzchnię deski pokrytą ornamen-
tem, samą deską natomiast nazwiemy deską zwień-
czenia lub cokołu.

29 Zauważył to Rehorowski, o.c, s. 86, tłu-
macząc ten fakt późniejszym, nieprzewidzianym pod-
czas rozpoczęcia prac wprowadzeniem słupków naroż-
nych dla wzmocnienia zawieszenia skrzydeł drzwio-
wych; dalszych wniosków jednak nie wyprowadza.

30 Przez wangę będziemy rozumieli ściankę bocz-
ną szafy, do której przymocowane są półki, opartą na
ziemi i dźwigającą całą konstrukcję, zaś przez bok
szafy całą jej powierzchnię boczną obejmującą sze-
rokość wangi, grubość słupka i grubość deski pleco-
wej.
 
Annotationen