Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Muzeum Narodowe <Breslau> [Hrsg.]; Muzeum Śla̜skie <Breslau> [Hrsg.]
Roczniki Sztuki Śląskiej — 3.1965

DOI Heft:
Rozprawy
DOI Artikel:
Gluziński, Wojciech: Prehistoria almarii Paszkowicza
DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.13792#0142
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
136

WOJCIECH GLUZIŃSKI

Jeżeli teraz o otrzymaną wielkość przesuniemy
taśmy zawiasowe do tyłu, okaże się, że otwory
na gwoździe rozłożone są prawidłowo na szero-
kości poszczególnych desek i nie trafiają już
w połączenia.

Przy zewnętrznym zawieszeniu skrzydła
drzwiowe zajmowały całą długość frontu szafy
pomiędzy zewnętrznymi krawędziami wang.
Rozpiętość drzwi była zatem pierwotnie więk-
sza od obecnej o sumę szerokości słupków na-
rożnych. Po ich wprowadzeniu trzeba było
skrócić skrzydła drzwiowe, by mogły się zmie-
ścić, zawieszone teraz wgłębnie, pomiędzy
słupkami. Suma szerokości słupków wynosi
14,2 cm (8,6 plus 5,6 cm), czyli każde skrzydło
musiało ulec skróceniu o 7,1 cm. Czy mamy
jakiś dowód na faktyczne przeprowadzenie tej
operacji? Wydaje się, że znajdziemy go w roz-
mieszczeniu otworów wentylacyjnych.

Odstępy pomiędzy środkami otworów wen-
tylacyjnych układają się w następujący szereg
cyfr (licząc od lewej krawędzi lewego skrzy-
dła): ±40 — ±70 — ±80 — ±73 — ±40.
Dodajmy wielkość skrócenia (7,1 cm) przypa-
dającego na każde skrzydło do drugiej i czwar-
tej liczby powyższego szeregu, a otrzymamy
takie zestawienie: ±40 — ±77 — ±80 — ±80
— ±40. Przyjmując tolerancję niedokładności
stolarskiej w granicach 3—4% otrzymamy ta-
kie proporcje podziału drzwi szafy: xlz : 1 : 1 :
1 : V2. Zastosowany tu moduł podziału ±80
cm wynosi mniej więcej tyle, ile równa się
czwarta część długości szafy (78,8 cm), stąd
wniosek, że tę długość miały kiedyś również
i drzwi zawieszone zewnętrznie 38.

Proporcje podziału ukazały się dopiero po
dodaniu do wymiarów obecnych liczby określa-
jącej wielkość skrócenia każdego ze skrzydeł,
co oczywiście nie może być rzeczą przypadku,
lecz wyraźnie dowodzi słuszności naszej tezy

0 przeróbce drzwi i, co więcej, wskazuje, gdzie
dokonano wycięcia. Zabiegu tego dokonano
mianowicie pomiędzy pierwszym i drugim oraz
trzecim i czwartym rzędem otworów wentyla-
cyjnych. Najprościej byłoby obciąć deski we-
wnętrznych krańców skrzydeł (krańców scho-
dzących się przy zamknięciu drzwi), ale wtedy
pokrywy otworów wentylacyjnych zbiegałyby
się zanadto ku sobie. Można było również ob-
ciąć deski krańców zewnętrznych (przyzawia-
sowych), wtedy jednak pokrywy otworów skraj-
nych za bardzo rozbiegłyby się ku krawędziom
drzwi. W jednym i drugim wypadku uzyska-
no by efekt niekorzystny pod względem este-
tycznym i całkowicie by zagubiono właściwą

1 przyjemną proporcję, nieznacznie tylko obec-

38 Normalnie przy podziałach tego rodzaju postę-
puje się w ten sposób, że wielkość modułu przykła-
da się liniowo, zaczynając od początkowego punktu
dzielonej długości, i powtarzając kolejno tę operację
wyznacza się punkt po punkcie aż do wyczerpania
długości dzielonej, tj. długości frontu szafy pomiędzy
zewnętrznymi krawędziami wang.

nie zakłóconą przez obcięcie desek wewnętrz-
nych. Że właśnie te deski obcięto, pokazuje
obecne usytuowanie niektórych otworów wenty-
lacyjnych na samym skraju deski, osłabiające
znacznie jej wytrzymałość.

Jeżeli jesteśmy już przy drzwiach zwróćmy
uwagę na otwory wentylacyjne. Od wewnętrz-
nej strony drzwi zabezpieczone są one krzyżo-
wym okratowaniem, bez wątpienia w tym celu,
by uniemożliwić wsunięcie ręki do środka i za-
bezpieczyć dokumenty przed kradzieżą. Jed-
nakże na tle wypełnionego szufladami wnętrza
szafy kraty pozbawione są sensu, bo dostanie
się przez otwory wentylacyjne do dokumentów
umieszczonych w szufladach, których przy
zamkniętych drzwiach nie sposób wysunąć, jest
fizyczną niemożliwością. Albo więc mamy tu
do czynienia z chorobliwą wprost nadgorli-
wością w trosce o bezpieczeństwo archiwaliów,
albo z reliktem stanu poprzedniego, kiedy to
szuflad jeszcze nie było.

Podobnie ma się rzecz z celowością samej
wentylacji. Po cóż tu wentylacja, jeżeli doku-
menty schowane są głęboko w szufladach, a do-
stępu powietrza do nich bronią przednie ścian-
ki szuflad, cyrkulację uniemożliwiają zaś po-
ziome deski półek i pionowe przegrody. Znów
więc albo mamy do czynienia z bezmyślnym
przeniesieniem tu urządzeń widzianych gdzie
indziej, albo z pozostałością celowego niegdyś
urządzenia, spełniającego swą rolę wtedy, gdy
szuflad jeszcze nie było.

W obu wypadkach bardziej prawdopodobna
wydaje się alternatywa druga. Zauważmy, że
szuflady zajmują poziomo nie całą długość
deski półkowej 39, lecz tylko długość światła
otworu drzwiowego. Powstałe w ten sposób
szerokie szpary pomiędzy ścianą szafy a ścian-
kami skrajnymi szuflad rzędów krańcowych
(lewego i prawego) wypełniono nabitymi na
wewnętrzne płaszczyzny wang listwami — pro-
wadnicami.

Odstęp pomiędzy poszczególnymi przegro-
dami wynosi Vs część odstępu pomiędzy słup-
kami, skąd wniosek, że przegrody oraz szufla-
dy wprowadzono dopiero w tej fazie budowy,
w której wprowadzono słupki. Mielibyśmy więc
wcześniej tylko same półki, rozpostarte pomię-
dzy wangami, które również pochodzą z fazy
wcześniejszej, bo do nich to przecie umoco-
wano później słupki i do nich dostosowano roz-
miary pól ornamentacyjnych bocznych desek
zwieńczenia. Wyróżnić da się zatem dwie
fazy budowy, jedną przed wprowadzeniem
słupków narożnych — powstały wtedy wangi
z półkami i drzwi zawieszone zewnętrznie, dru-
gą po wprowadzeniu słupków — zastosowano

39 Rozróżnimy długość deski półkowej, tj. odstęp
pomiędzy wewnętrznymi powierzchniami wang i świa-
tło otworu drzwiowego, czyli odstęp pomiędzy we-
wnętrznymi krawędziami obu słupków narożnych.
Światło otworu drzwiowego jest tu mniejsze od dłu-
gości deski półkowej.
 
Annotationen