Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Muzeum Narodowe <Breslau> [Hrsg.]; Muzeum Śla̜skie <Breslau> [Hrsg.]
Roczniki Sztuki Śląskiej — 10.1976

DOI Artikel:
Rozprawy
DOI Artikel:
Dobrowolski, Tadeusz: Stan badań nad nagrobkami książąt piastowskich i innymi średniowiecznymi pomnikami Śląska
DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.13740#0190
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
148

Tadeusz Dobrowolski

ka (Kunst und Gelehrheit des Mittelalters, Wochen-
tlichc Nachrichten..., t. I-IV, Breslau 1816-1821),
w szczególności zaś od ogłoszenia przez Hermana
Luchsa w r. 1872 monumentalnej monografii pom-
ników piastowskich. Z jego wyników korzystał
K. Stronczyński (Pomniki książęce Piastów...,
1888), później H. Lutsch w swym inwentarzu za-
bytków sztuki prowincji śląskiej, a wiedzę o przed-
miocie pchnął naprzód Ch. Giindel w swej znanej
pracy z r. 1926 o trzynastowiecznej rzeźbie nagrob-
kowej. W trzech fazach rozmieścił materiał zabyt-
kowy E. Wiese w zbiorowej książeczce Die Kunst
in Schlesien (1927). W r. 1930 pisał o nagrobkach
wrocławskich L. Burgemeister, a w r. 1935 M.
Gumowski ogłosił obszerne i metodyczne studium
o sarkofagu Henryka IV, datowanym przez siebie
na czas przed r. 1317, podejmując m. in. próbę
identyfikacji członków orszaku pogrzebowego na bo-
kach tumby. W następnym roku M. Gębarowicz
uwzględnił rzeźbę nagrobkową w wydanej przez
Polską Akademię Umiejętności Historii Śląska
(t. III).

Ponieważ autor niniejszej recenzji nic uważał za
konieczne omówienie starszych publikacji, obierając
okres drugiej wojny światowej za pewnego rodzaju
cezurę, zajął się tylko powojennym dorobkiem nauki
polskiej. Wymienione pod nagłówkiem tytuły prac
naukowych, poświęconych głównie śląskiej rzeźbie
nagrobkowej, podano w porządku chronologicznym,
tj. podług dat wydania, żeby uprzytomnić sobie,
jak z biegiem lat narastała i wzbogacała się wiedza
o omawianym przedmiocie badań, tym bardziej że
w związku z niezwykle pociągającym tematem spra-
wa odnośnych publikacji nie była pozbawiona szer-
szego, społecznego znaczenia, a u podstaw badań
tkwiły także pobudki emocjonalne, zrozumiałe wo-
bec skutków drugiej wojny światowej, odzyskania
niepodległości i przyłączenia do Polski ziem zachod-
nich.

O większości prac będę się starał pisać krótko,
ponieważ zawartą w nich treść poddał już kontroli
J. Kębłowski, który omówił także problematykę, za-
wartą w pracach swoich poprzedników. Nie chciał-
bym się zaś zanadto powtarzać, chociaż zupełne
uniknięcie powtórek nie jest niestety możliwe. Ce-
lem zaś szybszego nawiązania przez czytelnika do
wymienionych pozycji bibliograficznych będę pow-
tarzał ich numery: ad 1, ad 2 itd.

Ad.l.H. Pieńkowska, podkreślając klasycyzm
nagrobka Henryka IV, przyjęła możliwość wykonania
dzieła już za życia księcia, a więc przed r. 1290.
Płytę z postacią Henryka II Pobożnego z kościoła

św. Wincentego we Wrocławiu datowała na koniec
w. XIV (ryc. 14). Zwróciła uwagę na łączność dzieła
z rzeźbami warsztatu Parterów; orła na tarczy ksią-
żęcej uznała za pokrewnego orłom tego czasu, wystę-
pującym w Cieszynie i w Pradze. Co do rzemieślni-
czego charakteru figury powtórzyła pogląd E. Wie-
sego (Die Kunst in Schlesien, 1927), który pisał,
że w 2. połowie XIV w. nastąpił spadek jakości
w dziedzinie twórczości nagrobkowej, pogrążonej na
koniec w głębokim cieniu.

Ad 2. Autor niniejszej recenzji w swojej książce
Sztuka na Śląsku poświęcił nagrobkom piastowskim
zaledwie kilka stron druku, opierając się na swoich
poprzednikach, m. in. na Wiesem. Uwydatnił „kla-
syczny styl" nagrobka Henryka IV wrocławskiego
(ryc. 1) i nie negując jego genezy zachodniej przy-
jął możliwość związania go z lokalną szkołą rzeź-
biarską, do której włączył także tumbę Bolka I
świdnicko-jaworskiego w Krzeszowie (ryc. 2). W od-
niesieniu do grupy nagrobków z połowy w. XIV pod-
kreślił liryczny charakter wizji plastycznej, zwraca-
jąc głównie uwagę na tumbę Bolka II ziębickiego
i Jutty w Henrykowie (ryc. 9) oraz na płytę z „ryce-
rzem i zakonnicą" w Lwówku (ryc. 10). Mówiąc

0 łagodnej ruchliwości sylwet zwrócił uwagę na kru-
chość formy i „słowiański" wyraz artystyczny. Wą-
tek tej słowiańskości nie został już później podjęty,
zapewne dlatego, że problem ten wydaje się trudny

1 naukowo kłopotliwy z uwagi na analogie zabyt-
ków śląskich ze sztuką obcą oraz ze względu na
wędrówki artystów z Zachodu na Wschód. W ze-
stawieniu z obcymi zespołami nagrobków śląskie
zdają się jednak od nich jakościowo różnić.

Stwierdził też autor (jak Wiese) nieco rzemieśl-
niczy i i zunifikowany charakter pomników drugiej
połowy w. XIV (mając na myśli głównie ich grupę
z lat około r. 1380) i zbyt silnie akcentował udział
w ich wykonaniu artystów miejscowych, zdając so
bie jednak sprawę z wpływów praskiej strzechy Par-
lerów, żeby umieścić w sferze ich oddziaływań także
wrocławski nagrobek biskupa Przecława z Pogorzeli
w ślad za poglądami większości, której przeciwsta-
wił się A. Matejćek, mniej wyraźnie A. Kutal.
Ostatnio poparł ich J. Kębłowski, o czym będzie
jeszcze mowa.

Ad 3. Ładnie wydana dwutomowa publikacja
Dolny Śląsk posiada charakter popularno-naukowy
i propagandowo-literacki, w najlepszym zresztą zna-
czeniu słowa. Autor rozdziałów poświęconych sztu-
ce G. Chmarzyński również przyznał, że posąg
Henryka IV (ryc. 1) „nie ma nigdzie bezpośredniego
 
Annotationen