Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Muzeum Narodowe <Breslau> [Hrsg.]; Muzeum Śla̜skie <Breslau> [Hrsg.]
Roczniki Sztuki Śląskiej — 10.1976

DOI Artikel:
Recenzje i omówienia
DOI Artikel:
Kutzner, Marian: Odpowiedź na recenzję
DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.13740#0270
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
200

Recenzje i omówienia

MARIAN KUTZNER (Toruń)

Odpowiedź

Bezsprzecznie najmilszą dla każdego autora rzeczą jest,
gdy jego praca odbija się echem w literaturze przedmiotu;
wobec mojej książki jest nim też, między innymi, wnikliwa
i pozytywna ocena pióra zachodnioniemieckiego badacza, któ-
ry był nota bene jednym z głównych moich adwersarzy1.
Niezależnie ode mnie tenże badacz doszedł również w swych
ostatnich pracach do podobnych rezultatów naukowych2.
Swego rodzaju sprawdzianem prawdopodobności moich tez
jest także opinia H. Magiriusa3, w której aprobuje on moją
sugestię co do austriacko-czeskiego pochodzenia architektury
świątyni w Kamieńcu oraz jej związków z Marienstern.

Formułując niniejszą odpowiedź na recenzję Zygmunta
Świechowskiego rozumiem, że stawiam krytycznego czytel-
nika trochę w kłopotliwej sytuacji. Zdaję sobie bowiem spra-
wę, iż tak jak każda praca naukowa jest wybitnie autorskim,
subiektywnym obrazem badanych zagadnień, tak też ocena jej
wniosków zawsze będzie kwestią indywidualnych zapatrywań
czytelnika, bądź recenzenta. Nie odmawiam więc Zygmuntowi
Świechowskiemu prawa do własnej opinii. Tym bardziej, iż
sceptycyzm Recenzenta jest o tyle zrozumiały, że moja praca
była pisana zasadniczo przeciwko tezom tego Autora, powta-
rzającego ustalone od blisko osiemdziesięciu lat poglądy na ten
temat.

Jeśli jednak decyduję się na niniejsze autorskie post scrip-
tum, czynię to tylko gwoli zwrócenia uwagi czytelnikowi mo-
jej książki na przeinaczanie przez Recenzenta podanych przeze
mnie faktów. Świechowski dokonał również takiej dyslokacji
akcentów w mojej pracy, iż stała się ona łatwym przedmiotem
polemiki. Te zniekształcenia moich zasadniczych intencji ba-
dawczych zmuszają do obrony własnego tekstu autorskiego
i zawartych w nim tez.

Każdy uważny czytelnik orientuje się, iż zasadniczą moją
koncepcją badawczą zawartą w omawianej książce była wery-
fikacja dotychczas przyjętego sądu o kolonizacyjnej misji za-
konu św. Bernarda na Śląsku. Przypuszczano dotychczas, iż
mnisi ci, przybywający na naszą ziemię, przynieśli ze sobą nie
tylko znajomość nowych form gospodarki, ale także nowych
technik rękodzielniczych — w tym również i budownictwa.
Śląsk miał być — według wielu badaczy — obszaiem, który do
końca XII wieku właściwie nie był cywilizowany. Dopiero
pojawienie się szarych mnichów oraz niemieckich kolonistów
zadecydować miało o przebudowie zastałych tu stosunków.
Równocześnie z przebudową struktur społecznych, gospodar-
czych i kulturalnych mieli ci nowi przybysze także zakładać
podwaliny pod tutejsze budownictwo. Liczne zamówienia in-

1 H. Griiger, Die zisterziensischc Architektur in Schlesien in den Jahren
1200 — 1330. Bemerkungen ztt Marian Kutzncr, Cysterska architektura na
Śląsku w latach 1200 — 1330, „Archiv fur schlesische Kirchengcschichte",
XXIX (1971), s. 1 — 31. Książkę recenzował też P. F. Vongrey w „Osterrei-
chische Zeitschrift fiir Kunst und Denkmalpflege", z. 1 — 2/1973, s. 94 — 95.

2 Tenże, Die Chortypen der niederschlesischen Zisterziensergruppe,
„Zeitschrift fiir Ostforschung", XIX (1970), zeszyt 2, s. 201-261.

3 H. Magirius, Die Klosterkirche von St. Marienstern. Ein Wieder-
gewonnener Zisterzienserbau, [w:] Unum in Ycritate et laetitia. Bischoj Dr.
O. Spulberck zum Gedachtnis, Leipzig 1971, s. 287—307, głównie s. 305.
Tenże, Zisterzicnserarchitektur im Bistum Meissen, [w:] Aspekte zur Kunstge-
sclrchte von Mittelalter und Neuzeit. K. H. Clasen zum 75. Geburstag Weimar
1971, s. 142—153. W tym samym co moje kierunku idą rozważania K. Bialo-
skórskiej, Kierunki ewolucji architektury cysterskiej w XIII wieku, (w:)
,,Sztuka i ideologia XIII wieku", Wrocław 1974, s. 25 nn.

na recenzję

westycyjne — kierowane głównie przez niemieckich kolonis-
tów — realizować mogli tylko cystersi. Oni bowiem posiadali
własne warsztaty budowlane, a prężna organizacja zakonna
i silne więzy z cenobiami macierzystymi pozwalały na sprowa-
dzenie w każdej chwili potrzebnego wykonawcy — naturalnie
mnicha lub konwersa. Z kolei sądzono, iż cystersi dysponując
własnymi, zakonnymi wzorami architektonicznymi, realizowali
je siłą rzeczy również we wznoszonych pizez siebie nie zakon-
nych budowlach, np. w chórze katedry wrocławskiej. Z tego
źródła miała także wypływać zakonna ascetyczność i „antykate-
dralność" śląskich far miejskich stawianych w XIV, a nawet w XV
wieku. Natomiast w budowlach XIII wieku dotychczasowi
badacze dopatrywali się śladów bezpośrednich — wręcz war-
sztatowych — zależności od świątyń w Trzebnicy, Henryko-
wie i Lubiążu.

Teza ta narodziła się w ubiegłowiecznych badaniach i, jak
widzimy, jest nadal podtrzymywana przez Zygmunta Świe-
chowskiego. Mnie natomiast wydawała się mało prawdopodob-
na. Jest bowiem swego rodzaju mitem, ukształtowanym głównie
przez romantyków, zafascynowanych sprawnością organizacji
zakonu cystersów i będących pod urokiem wysiłku niemiec-
kich kolonistów, cywilizujących obszary na wschód od Łaby4.
Jak w każdym micie — irracjonalizm redukuje rzeczową argu-
mentację W latach trzydziestych naszego wieku stał się on
potrzebny Niemcom, którzy domagali się od swych badaczy
historycznego udokumentowania Drang nach Osten. Tym tezom
również służyli historycy sztuki, pochodzący głównie z wrocła-
wskiego Institut fiir Ostforschung. Już w okresie między-
wojennym polscy, czescy, austriaccy historycy 5 zaczęli odkry-
wać prawdę o rzeczywistym znaczeniu niemieckiej kolonizacji
na naszych ziemiach i tym samym podważać przypisywaną
zakonowi św. Bernarda rolę „Kulturtragerów". Z powodu
niedostatku badań naszej dyscypliny wytworzyła się sytua-
cja, w której tacy wytrawni znawcy średniowiecza, jak Z. Kacz-
marczyk czy St. Trawkowski nadal powtarzali sąd o istotnym
udziale cystersów w przemianach artystycznych architektury
polskiej. Stało się to dla mnie zachętą do podjęcia tego te-
matu.

Tezy tej jednak nie formowałem w zupełnej pustce ba-
dawczej. Przesłankami do niej były bowiem ostatnie prace
francuskich i niemieckich historyków sztuki zajmujących się
twórczością szarych mnichów, którzy zaczęli zauważać w posz-
czególnych budowlach cysterskich — obok ogólnych cech ar-
chitektonicznych wynikających z przyjętej reguły zakonnej —
również ślady zależności od miejscowej twórczości. Ukuto na-
wet pojęcie, iż budownictwo braci św. Bernarda jakby stop-
niowo — na przestrzeni XIII wieku — zaczęło „wsiąkać"

4 G. Labuda, Słowianie w historiografii niemieckiej XIX wieku, „Prze-
gląd Zachodni", XXIV (1968), zeszyt 3, s. 1-60, oraz S. Epperlein, „Mit
fundacyjny" niemieckich klasztorów cysterskich a relacja mnicha lubiąskiego
z XIV wieku, „Przegląd Historyczny", LVIII (1967), s. 587-603.

5 Podsumowanie dotychczasowego stanu badań w tym temacie daje
St. Trawkowski, Zur Erforschung der deutschcn Kolonisation auj polnischcn
Boden im XIII. Jh., „Acta Poloniae Historica", VII (1962), s. 79-95, oraz
patrzący z boku na te sprawy L. Genie ot, Le XlUe siecle europócn, Paris
1968, s. 317 nn. Punkt widzenia nauki czeskiej reprezentuje F. Graus, D&jiny
venkovskcho lidu v Cechach v doby pfedhusitske', t. I, Praha 1953, s. 603, a aus-
triackiej E. Zollner, Geschichte Ósterreichs, wyd. III, Munchen 1966, s. 129 nn.
 
Annotationen