IRENA JAKIMOWICZ
Ryc. 6. Widok Sandomierza, olej, 1855. Muzeum Świętokrzyskie w Kielcach.
chodolski znów pisze: „...u nas sztuka nigdy wzrostu większego nie weź-
mie, bo nasi Panowie nie mają potrzeby sztuki swojej krajowej, bo łatwiej
wyperswadować sobie, że nie ma u nas artystów, nikt nic nie umie, nie
czytałem o nikim w żurnalu francuskim1'8 9 *. Ziemianie zainteresowani
głównie w utrzymaniu swych dóbr stanowili naogół element reakcyjny,
przeciwny wszelkim reformom, w stosunku do rządów carskich, popie-
rających ekonomicznie tę warstwę, reprezentowali stanowisko ugodowe.
Pozytywny stosunek do polskości wyrażał się głównie w bezkrytycznej
apoteozie kontuszowej, dziarskiej i awanturniczej przeszłości ze wszyst-
kimi jej błędami i wadami. Stąd entuzjazm dla Pamiątek Soplicy.
W przeciwieństwie do kosmopolitycznej i ugodowej arystokracji drobna
szlachta nastrojona była patriotycznie. Jakkolwiek rzadko zdobywa się
na rzeczywistą postępowość, odegrała niemniej ważną rolę w formowaniu
się nowej inteligencji miejskiej, dostarczając ciągle miastu nowych przy-
byszów. Zubożała bowiem po klęskach powstaniowych, szykanowana
przez zaborcę drobna szlachta często zmuszona była szukać w mieście no-
wych sposobów egzystencji. I tam nawet „...mimo poniesione klęski, mimo
warunki zmienione, dworek szlachecki jako ognisko polskości i myśli na-
rodowej zawsze wyżej wystrzela ponad kominy fabryczne11'1. Warstwa
8 Treter Mieczysław, January Suchodolski, j. w., s. 4 5, List J. Suchodolskiego
z Warszawy do Szymona Dutkiewicza w Krakowie, 1. XII. 1848.
9 Zdanie Ludwika Górskiego, cytowane w: Kott Jan, O Lalce Bolesława Prusa,
Warszawa, 1949, s. 21.
12
Ryc. 6. Widok Sandomierza, olej, 1855. Muzeum Świętokrzyskie w Kielcach.
chodolski znów pisze: „...u nas sztuka nigdy wzrostu większego nie weź-
mie, bo nasi Panowie nie mają potrzeby sztuki swojej krajowej, bo łatwiej
wyperswadować sobie, że nie ma u nas artystów, nikt nic nie umie, nie
czytałem o nikim w żurnalu francuskim1'8 9 *. Ziemianie zainteresowani
głównie w utrzymaniu swych dóbr stanowili naogół element reakcyjny,
przeciwny wszelkim reformom, w stosunku do rządów carskich, popie-
rających ekonomicznie tę warstwę, reprezentowali stanowisko ugodowe.
Pozytywny stosunek do polskości wyrażał się głównie w bezkrytycznej
apoteozie kontuszowej, dziarskiej i awanturniczej przeszłości ze wszyst-
kimi jej błędami i wadami. Stąd entuzjazm dla Pamiątek Soplicy.
W przeciwieństwie do kosmopolitycznej i ugodowej arystokracji drobna
szlachta nastrojona była patriotycznie. Jakkolwiek rzadko zdobywa się
na rzeczywistą postępowość, odegrała niemniej ważną rolę w formowaniu
się nowej inteligencji miejskiej, dostarczając ciągle miastu nowych przy-
byszów. Zubożała bowiem po klęskach powstaniowych, szykanowana
przez zaborcę drobna szlachta często zmuszona była szukać w mieście no-
wych sposobów egzystencji. I tam nawet „...mimo poniesione klęski, mimo
warunki zmienione, dworek szlachecki jako ognisko polskości i myśli na-
rodowej zawsze wyżej wystrzela ponad kominy fabryczne11'1. Warstwa
8 Treter Mieczysław, January Suchodolski, j. w., s. 4 5, List J. Suchodolskiego
z Warszawy do Szymona Dutkiewicza w Krakowie, 1. XII. 1848.
9 Zdanie Ludwika Górskiego, cytowane w: Kott Jan, O Lalce Bolesława Prusa,
Warszawa, 1949, s. 21.
12