MARIA SUCHODOLSKA
11. 19. Szewczyki, akw>. Muz. Nar. w Krak., zb. Czart.: Costumes Polonais 1804, 1661.
(Fot. L. Sempoliński)
II. 20. Cieśle wiejscy w mieście, akw. Muz. Nar. w Krak., zb. Czart.: Costumes Polo-
nais 1804, 1659. (Fot. L. Sempoliński)
zwierza, niż do mieszkań ludzkich (il. 4, 5). Obok tego widzimy u Norb-
lina również wsie bogatsze, wyglądające na królewskie, lub wsie postępo-
wych magnatów (np. Puławy).30 Wsie takie, znane nam z różnych szkiców,
ciągną się dwoma szeregami ładnych, schludnych, zadrzewionych chat,
stojących po obu stronach szerokiej drogi lub obsiadłych wiankiem nie-
wysokich domów wokół kościoła (il. 2). Autentyczne, charakterystyczne
cechy architektury kościelnej, lub budownictwa wiejskiego, lokalizujące
bezimienne widoki, podkreślają rodzimy, rzeczywisty wygląd osiedli spo-
tykanych przez artystę w czasie jego licznych podróży.
W zależności od władzy dominialnej, od obowiązków nałożonych na
chłopa, życie jego układało się na różnych poziomach. Tę właśnie różno-
rodność oddaje Norblin niezwykle obrazowo i sugestywnie. Odrębność ty-
pów w obrębie każdej grupy, różnorodność ich sytuacji społecznej, tak jest
widoczna w twórczości Norblina, iż my, idąc za sugestiami jego sztuki,
musimy również każdą z tych grup omówić osobno.
:)0 Norblin, aczkolwiek nie związany po 1790 r. oficjalnym stosunkiem malarza
nadwornego, przebywał bardzo często w Puławach, które po 1794 r. stały się stałą
rezydencją Czartoryskich i ośrodkiem życia kulturalnego. W kilku szkicach pozo-
stawił on widoki Puław, tej wzorowej wsi magnackiej (Alb. goł. 794 a, b,; Alb. kr.
nr 24 i in.).
11. 19. Szewczyki, akw>. Muz. Nar. w Krak., zb. Czart.: Costumes Polonais 1804, 1661.
(Fot. L. Sempoliński)
II. 20. Cieśle wiejscy w mieście, akw. Muz. Nar. w Krak., zb. Czart.: Costumes Polo-
nais 1804, 1659. (Fot. L. Sempoliński)
zwierza, niż do mieszkań ludzkich (il. 4, 5). Obok tego widzimy u Norb-
lina również wsie bogatsze, wyglądające na królewskie, lub wsie postępo-
wych magnatów (np. Puławy).30 Wsie takie, znane nam z różnych szkiców,
ciągną się dwoma szeregami ładnych, schludnych, zadrzewionych chat,
stojących po obu stronach szerokiej drogi lub obsiadłych wiankiem nie-
wysokich domów wokół kościoła (il. 2). Autentyczne, charakterystyczne
cechy architektury kościelnej, lub budownictwa wiejskiego, lokalizujące
bezimienne widoki, podkreślają rodzimy, rzeczywisty wygląd osiedli spo-
tykanych przez artystę w czasie jego licznych podróży.
W zależności od władzy dominialnej, od obowiązków nałożonych na
chłopa, życie jego układało się na różnych poziomach. Tę właśnie różno-
rodność oddaje Norblin niezwykle obrazowo i sugestywnie. Odrębność ty-
pów w obrębie każdej grupy, różnorodność ich sytuacji społecznej, tak jest
widoczna w twórczości Norblina, iż my, idąc za sugestiami jego sztuki,
musimy również każdą z tych grup omówić osobno.
:)0 Norblin, aczkolwiek nie związany po 1790 r. oficjalnym stosunkiem malarza
nadwornego, przebywał bardzo często w Puławach, które po 1794 r. stały się stałą
rezydencją Czartoryskich i ośrodkiem życia kulturalnego. W kilku szkicach pozo-
stawił on widoki Puław, tej wzorowej wsi magnackiej (Alb. goł. 794 a, b,; Alb. kr.
nr 24 i in.).