510
Wojciech Boberski
Przez pierwsze pół wieku istnienia świątyni naprzeciwko Marywilu, przed funkcje za-
konne zdecydowanie wysuwało się jej prywatne przeznaczenie wpisane w status fundacji.
Kaplica zamknięta dla publicznych form kultu religijnego stała się miejscem wielkopost-
nych rekolekcji oraz cichych mszy odprawianych dla wąskiej grupy magnaterii i wyższe-
go duchowieństwa. Wygodne i ogrzewane cele gościnne zapewniały nieskrępowany
pobyt. Podczas wizyt w stolicy sam arcybiskup Potocki odwiedzał je wielokrotnie, a na-
wet przemieszkiwał. Przed elekcją Stanisława Leszczyńskiego apartamenty służyły mu
do odbywania tajnych konferencji z francuskimi dyplomatami48. Tutaj również, już jako
interrex, w towarzystwie innych wspierających „Piasta” senatorów, „wielki prymas” wy-
słuchiwał płomiennych kazań swego nadwornego referendarza, ks. Stanisława Nepomu-
cena Sienieńskiego49. Kaplicę odwiedzali regularnie także krewniacy fundatora, dla
których stała się ona swego rodzaju świątynią rodową. Kameralne wnętrze było miejscem
licznych familijnych uroczystości. Pilawici, a także przyjaciele domu, zawierali tu mał-
żeństwa, chrzcili dzieci i urządzali egzekwie (krypta spełniała funkcje grzebalne do roku
1778). Każda z takich uroczystości wiązała się z obdarowaniem gospodarzy bogatymi
sprzętami. Hojnością starał się dorównać bratu referendarz, a następnie marszałek na-
dworny koronny Stefan Potocki (zm. 1730), który zaopatrzył zakrystię w argenteria, zna-
czone Pilawami - podobnie jak wszystkie inne zgromadzone tutaj aparaty, wielkie srebrne
lichtarze, kielichy, monstrancje i pateny50. Ostatnie dary, którymi arcybiskup Teodor Po-
tocki opatrzył domicilium potwierdzają wyjątkowe miejsce, jakie zajmowało ono pośród
licznych jego budowlanych i artystycznych inicjatyw. Zgodnie z testamentem fundatora,
zmarłego w pałacu prymasowskim 12 listopada 1738 r„ do kaplicy Św. Krzyża przekaza-
ne zostało jego serce oraz szczerozłoty osobisty kielich ze specjalnie wykonaną dedyka-
cją51. Być może odbywały się tutaj pierwsze egzekwie przed odprowadzeniem zwłok
prymasa do Gniezna, gdzie dopiero 14 stycznia następnego roku złożono je we wspaniałej
kaplicy wzniesionej przez Pompea Ferrariego.
Śmierć fundatora i niespełna dwa lata później pierwszego superiora, o. Lindemeiera
wyznaczyły wewnętrzną cezurę w dziejach warszawskiej siedziby jezuitów koronnych.
Zakonnicy znaleźli oparcie w innych Pilawitach, pozyskali również szczególną przychyl-
ność braci Załuskich, a zwłaszcza referendarza Józefa Andrzeja, który powróciwszy
z Lotaryngii zajął się urządzaniem biblioteki52. Na innych opiekunów placówki wskazują
spisywane obligacje. Należał do nich m.in. ex-podskarbi wielki koronny Maciej Grabow-
ski (fundator collegium nobilium dla jezuitów litewskich na Starówce), pochowany
48 ZAŁĘSKI, op. cit., t. 111/2, s. 643, wg relacji Boye’a s. 101; w końcu 1728 r. w pomieszczeniach domicilium prymas
konferował z Michałem de Villebois.
49 BARTOSZEWICZ, op. cit., s. 209, 212-213, ks. Jan KORYTKOWSKI, Prałaci i kanonicy katedry metropolitalnej
gnieźnieńskiej, Gniezno 1883, t. III, s. 499-502.
50 Najwcześniej udokumentowaną uroczystością in Capella Jesuiti był chrzest syna królewskiego medyka Franciszka
Duponta i Anny Franciszki Eorens, odprawiony 3 lutego 1726 r. w asyście ówczesnego bpa płockiego Andrzeja Zału-
skiego i Konstancji Poniatowskiej (Księgi metrykalne kolegiaty św. Jana, Liber bapt. 1725-30, k. 35). Eatem 1731 r.
prymas zaręczył tutaj swoją ulubioną bratanicę, wojewodzinę czemihowską Teresę Joannę z wojewodą kaliskim Macie-
jem Koźmińskim, i (11 VII) udzielił ślubu Augustowi Czartoryskiemu z owdowiałą Zofią z Sieniawskich Denhoffową
(błędnie uważano, że ceremonia odbyła się w kościele reformatów). Jesienią następnego roku (28 X 1732) pobłogosła-
wił związek wojewody kijowskiego Józefa Potockiego z córką marszałka wielkiego koronnego Eudwiką Mniszchówną.
Zob. BPAU, sygn. 254: Liber summarum ... a.d. 1688, s. 149-149v; GRODZICKI, „Mowa ...”, s. 2; BARTOSZE-
WICZ, op. cit., s. 207-208,211.
51 KORYTKOWSKI, Arcybiskupi ..., t. 4, s. 521, 527; testamenty Teodora Potockiego z Archiwum Kapitulnego
w Gnieźnie, sygn. Varia G. 4.
52 BARTOSZEWICZ, op. cit., s. 215.
Wojciech Boberski
Przez pierwsze pół wieku istnienia świątyni naprzeciwko Marywilu, przed funkcje za-
konne zdecydowanie wysuwało się jej prywatne przeznaczenie wpisane w status fundacji.
Kaplica zamknięta dla publicznych form kultu religijnego stała się miejscem wielkopost-
nych rekolekcji oraz cichych mszy odprawianych dla wąskiej grupy magnaterii i wyższe-
go duchowieństwa. Wygodne i ogrzewane cele gościnne zapewniały nieskrępowany
pobyt. Podczas wizyt w stolicy sam arcybiskup Potocki odwiedzał je wielokrotnie, a na-
wet przemieszkiwał. Przed elekcją Stanisława Leszczyńskiego apartamenty służyły mu
do odbywania tajnych konferencji z francuskimi dyplomatami48. Tutaj również, już jako
interrex, w towarzystwie innych wspierających „Piasta” senatorów, „wielki prymas” wy-
słuchiwał płomiennych kazań swego nadwornego referendarza, ks. Stanisława Nepomu-
cena Sienieńskiego49. Kaplicę odwiedzali regularnie także krewniacy fundatora, dla
których stała się ona swego rodzaju świątynią rodową. Kameralne wnętrze było miejscem
licznych familijnych uroczystości. Pilawici, a także przyjaciele domu, zawierali tu mał-
żeństwa, chrzcili dzieci i urządzali egzekwie (krypta spełniała funkcje grzebalne do roku
1778). Każda z takich uroczystości wiązała się z obdarowaniem gospodarzy bogatymi
sprzętami. Hojnością starał się dorównać bratu referendarz, a następnie marszałek na-
dworny koronny Stefan Potocki (zm. 1730), który zaopatrzył zakrystię w argenteria, zna-
czone Pilawami - podobnie jak wszystkie inne zgromadzone tutaj aparaty, wielkie srebrne
lichtarze, kielichy, monstrancje i pateny50. Ostatnie dary, którymi arcybiskup Teodor Po-
tocki opatrzył domicilium potwierdzają wyjątkowe miejsce, jakie zajmowało ono pośród
licznych jego budowlanych i artystycznych inicjatyw. Zgodnie z testamentem fundatora,
zmarłego w pałacu prymasowskim 12 listopada 1738 r„ do kaplicy Św. Krzyża przekaza-
ne zostało jego serce oraz szczerozłoty osobisty kielich ze specjalnie wykonaną dedyka-
cją51. Być może odbywały się tutaj pierwsze egzekwie przed odprowadzeniem zwłok
prymasa do Gniezna, gdzie dopiero 14 stycznia następnego roku złożono je we wspaniałej
kaplicy wzniesionej przez Pompea Ferrariego.
Śmierć fundatora i niespełna dwa lata później pierwszego superiora, o. Lindemeiera
wyznaczyły wewnętrzną cezurę w dziejach warszawskiej siedziby jezuitów koronnych.
Zakonnicy znaleźli oparcie w innych Pilawitach, pozyskali również szczególną przychyl-
ność braci Załuskich, a zwłaszcza referendarza Józefa Andrzeja, który powróciwszy
z Lotaryngii zajął się urządzaniem biblioteki52. Na innych opiekunów placówki wskazują
spisywane obligacje. Należał do nich m.in. ex-podskarbi wielki koronny Maciej Grabow-
ski (fundator collegium nobilium dla jezuitów litewskich na Starówce), pochowany
48 ZAŁĘSKI, op. cit., t. 111/2, s. 643, wg relacji Boye’a s. 101; w końcu 1728 r. w pomieszczeniach domicilium prymas
konferował z Michałem de Villebois.
49 BARTOSZEWICZ, op. cit., s. 209, 212-213, ks. Jan KORYTKOWSKI, Prałaci i kanonicy katedry metropolitalnej
gnieźnieńskiej, Gniezno 1883, t. III, s. 499-502.
50 Najwcześniej udokumentowaną uroczystością in Capella Jesuiti był chrzest syna królewskiego medyka Franciszka
Duponta i Anny Franciszki Eorens, odprawiony 3 lutego 1726 r. w asyście ówczesnego bpa płockiego Andrzeja Zału-
skiego i Konstancji Poniatowskiej (Księgi metrykalne kolegiaty św. Jana, Liber bapt. 1725-30, k. 35). Eatem 1731 r.
prymas zaręczył tutaj swoją ulubioną bratanicę, wojewodzinę czemihowską Teresę Joannę z wojewodą kaliskim Macie-
jem Koźmińskim, i (11 VII) udzielił ślubu Augustowi Czartoryskiemu z owdowiałą Zofią z Sieniawskich Denhoffową
(błędnie uważano, że ceremonia odbyła się w kościele reformatów). Jesienią następnego roku (28 X 1732) pobłogosła-
wił związek wojewody kijowskiego Józefa Potockiego z córką marszałka wielkiego koronnego Eudwiką Mniszchówną.
Zob. BPAU, sygn. 254: Liber summarum ... a.d. 1688, s. 149-149v; GRODZICKI, „Mowa ...”, s. 2; BARTOSZE-
WICZ, op. cit., s. 207-208,211.
51 KORYTKOWSKI, Arcybiskupi ..., t. 4, s. 521, 527; testamenty Teodora Potockiego z Archiwum Kapitulnego
w Gnieźnie, sygn. Varia G. 4.
52 BARTOSZEWICZ, op. cit., s. 215.