G. Leńczyka była hipoteza o trwaniu grodu bez
przerwy od okresu halsztackiego do w. IV n.e. Nie
uzyskano natomiast materiałów, które można by od-
nieść do początkowych faz okresu wczesnego średnio-
wiecza, poprzedzających osiedlenie się w Tyńcu za-
konu benedyktynów.
Badania z 1. 1961-1965 były prowadzone przez
20 miesięcy; osiągnięto calec (z wyjątkiem pozosta-
wionych świadków) na obszarze całego prezbite-
rium, zakrystii i babińca4, co wraz z mniejszymi
odkrywkami w pozostałych punktach stanowi po-
wierzchnię około 240 m2 (ryc. 1). Sposoby eksploracji
i dokumentacji, a szczególnie zasięg przestrzenny
prac terenowych były podporządkowane naczelnym
zadaniom badawczym, to jest rozpoznaniu założeń
architektonicznych kościoła romańskiego, a także
weryfikacji tezy o istnieniu wczesnośredniowiecznego
osadnictwa przedbenedyktyńskiego5.
Nie sposób w niniejszym zwięzłym szkicu scha-
rakteryzować całokształt techniki wykopaliskowej,
służącej generalnej metodzie badania warstw kultu-
rowych ; nie różniła się ona zresztą od środków tech-
nicznych i czynności powszechnie stosowanych
w archeologii polskiej przy eksplorowniu stano-
wisk wielowarstwowych. Pragniemy tylko zwrócić
uwagę na te momenty, które mogą być istotne dla
przyszłych badaczy. Teren wzgórza objęto siatką
arową, dla której bazą wyjściową była oś podłużna
obecnego kościoła i prostopadła do niej linia łącząca
wsch. lica muru tęczowego gotyckiego. Jako punkt 0
dla pomiarów głębokościowych przyjęto wysokość
228,52 m npm., odpowiadającą poziomowi posadzki
przy głównym ołtarzu obecnego kościoła (najwyższy
poziom pomieszczeń parterowych opactwa). Jest
on wyższy o około 58 cm od niwelety 0 z badań
G. Leńczyka. Na opisanej bazie pomiarowej oparto
również siatkę rzędnych i współrzędnych dla doku-
mentacji zabytków architektury romańskiej. Jako
podstawowe jednostki eksploracji przyjęto części
arów o boku 2,5 X 2,5 m, zapewniające dostatecznie
gęstą sieć przekrojów pionowych (nieodzowną na
stanowiskach z reliktami architektury), a także
4 Nazewnictwo i topografię poszczególnych części kościoła
i klasztoru omawia szczegółowo K. Żurowska, Romański
kościół opactwa benedyktynów w Tyńcu, s. 49-135.
5 Relikty osadnictwa z innych epok traktowane były z równą
dokładnością i uwagą, eksplorowano jednakże tylko te z nich,
które znajdowały się na odcinkach terenu interesujących histo-
ryka sztuki romańskiej. Dla rozwiązania całokształtu dziejów
zasiedlenia wzgórza (np. fortyfikacji starożytnych) konieczne
1. Tyniec, opactwo. Rozmieszczenie wykopów archeologicz-
nych: 1 — zabudowania klasztorne, 2 — ważniejsze wykopy
G. Leńczyka z 1. 1949-1953, 3 — wykopy z 1. 1961-1965,
4 — prezbiterium kościoła, 5 — klatka schodowa, 6 — babi-
niec, 7 — zakrystia, 8 — skarbczyk, 9 — kapitularz, 10 — wi-
rydarz (rys. R. Kasza)
wystarczająco dużą powierzchnię badawczą, nie
hamującą racjonalnego tempa i ekonomiki pracy6.
Dokumentację połową prowadzono według zasad
wypracowanych przez Pracownię Archeologiczną
Państwowych Zbiorów Sztuki na Wawelu. Jednym
z dość istotnych elementów było między innymi za-
byłoby jednakże poszerzenie badań w innych kierunkach
i aspektach.
6 W niektórych przypadkach układ przestrzenny badanych
obiektów, a także lokalizacja tzw. świadków, dyktowały nie-
wielkie odstępstwa od przyjętego systemu eksploracji, nie-
stety jednak kosztem przerwania ciągłości głównych osi prze-
krojowych.
16
przerwy od okresu halsztackiego do w. IV n.e. Nie
uzyskano natomiast materiałów, które można by od-
nieść do początkowych faz okresu wczesnego średnio-
wiecza, poprzedzających osiedlenie się w Tyńcu za-
konu benedyktynów.
Badania z 1. 1961-1965 były prowadzone przez
20 miesięcy; osiągnięto calec (z wyjątkiem pozosta-
wionych świadków) na obszarze całego prezbite-
rium, zakrystii i babińca4, co wraz z mniejszymi
odkrywkami w pozostałych punktach stanowi po-
wierzchnię około 240 m2 (ryc. 1). Sposoby eksploracji
i dokumentacji, a szczególnie zasięg przestrzenny
prac terenowych były podporządkowane naczelnym
zadaniom badawczym, to jest rozpoznaniu założeń
architektonicznych kościoła romańskiego, a także
weryfikacji tezy o istnieniu wczesnośredniowiecznego
osadnictwa przedbenedyktyńskiego5.
Nie sposób w niniejszym zwięzłym szkicu scha-
rakteryzować całokształt techniki wykopaliskowej,
służącej generalnej metodzie badania warstw kultu-
rowych ; nie różniła się ona zresztą od środków tech-
nicznych i czynności powszechnie stosowanych
w archeologii polskiej przy eksplorowniu stano-
wisk wielowarstwowych. Pragniemy tylko zwrócić
uwagę na te momenty, które mogą być istotne dla
przyszłych badaczy. Teren wzgórza objęto siatką
arową, dla której bazą wyjściową była oś podłużna
obecnego kościoła i prostopadła do niej linia łącząca
wsch. lica muru tęczowego gotyckiego. Jako punkt 0
dla pomiarów głębokościowych przyjęto wysokość
228,52 m npm., odpowiadającą poziomowi posadzki
przy głównym ołtarzu obecnego kościoła (najwyższy
poziom pomieszczeń parterowych opactwa). Jest
on wyższy o około 58 cm od niwelety 0 z badań
G. Leńczyka. Na opisanej bazie pomiarowej oparto
również siatkę rzędnych i współrzędnych dla doku-
mentacji zabytków architektury romańskiej. Jako
podstawowe jednostki eksploracji przyjęto części
arów o boku 2,5 X 2,5 m, zapewniające dostatecznie
gęstą sieć przekrojów pionowych (nieodzowną na
stanowiskach z reliktami architektury), a także
4 Nazewnictwo i topografię poszczególnych części kościoła
i klasztoru omawia szczegółowo K. Żurowska, Romański
kościół opactwa benedyktynów w Tyńcu, s. 49-135.
5 Relikty osadnictwa z innych epok traktowane były z równą
dokładnością i uwagą, eksplorowano jednakże tylko te z nich,
które znajdowały się na odcinkach terenu interesujących histo-
ryka sztuki romańskiej. Dla rozwiązania całokształtu dziejów
zasiedlenia wzgórza (np. fortyfikacji starożytnych) konieczne
1. Tyniec, opactwo. Rozmieszczenie wykopów archeologicz-
nych: 1 — zabudowania klasztorne, 2 — ważniejsze wykopy
G. Leńczyka z 1. 1949-1953, 3 — wykopy z 1. 1961-1965,
4 — prezbiterium kościoła, 5 — klatka schodowa, 6 — babi-
niec, 7 — zakrystia, 8 — skarbczyk, 9 — kapitularz, 10 — wi-
rydarz (rys. R. Kasza)
wystarczająco dużą powierzchnię badawczą, nie
hamującą racjonalnego tempa i ekonomiki pracy6.
Dokumentację połową prowadzono według zasad
wypracowanych przez Pracownię Archeologiczną
Państwowych Zbiorów Sztuki na Wawelu. Jednym
z dość istotnych elementów było między innymi za-
byłoby jednakże poszerzenie badań w innych kierunkach
i aspektach.
6 W niektórych przypadkach układ przestrzenny badanych
obiektów, a także lokalizacja tzw. świadków, dyktowały nie-
wielkie odstępstwa od przyjętego systemu eksploracji, nie-
stety jednak kosztem przerwania ciągłości głównych osi prze-
krojowych.
16