22. Tyniec, opactwo. Klatka schodowa, wsch. półkolumna
romańska (fot. T. Kaźmierski)
Trzony o średnicy 33 cm składają się z segmentów
różnej długości. Segmenty te wycięte zostały z jed-
nego bloku kamienia razem z pierwszym przylegają-
cym ciosem, licującym mur, w który półkolumna
była wtopiona. Można to zaobserwować bardzo wy-
raźnie w półkolumnie wsch., na kondygnacji górnej
(ryc. 24). Na dolnej natomiast widać, jak cios ten
został zrąbany, a przyległe obok ciosy pn. lica muru
są późniejszą reperacją. Jedynie te ciosy, które leżą
bezpośrednio nad odsadzką, są — wydaje się —
pierwotne. Trzony kolumn zachowały się w wyso-
kości 3,30 m. Ich górna część, urwana i pozbawiona
kapiteli, widoczna jest na wyższej kondygnacji
klatki schodowej (ryc. 24 i 25).
Pd. mur na terenie kaplicy Najświętszego Sakra-
mentu został nieprzebadany. Kolejny i ostatni odci-
nek znajdujemy w pierwszej krypcie pod nawą ko-
23. Tyniec, opactwo. Klatka schodowa, zach. półkolumna
romańska (fot. T. Kaźmierski)
ścioła w znanej już komorze pd. Funadment muru
romańskiego, o długości 3,50 m, stanowi tu pd.
ścianę komory (tabl.IX, 29). Szczegółowa analiza tej
ściany wykazuje, że między wsch. odcinkiem romań-
skiego fundamentu a odcinkami środkowym i zach.
zachodzą wyraźne różnice. Odcinek środkowy i zach.,
wykonane z wapiennych bloków, prezentują się po-
dobnie jak inne znane już romańskie fundamenty
kościoła. Zarówno na wapieniach, jak i na wylewają-
cej się zaprawie widać resztki ziemi, w której funda-
ment pierwotnie był osadzony. W części wsch. mur
wykonany jest z drobnych nieregularnych wapieni,
osadzonych w charakterystycznej romańskiej za-
prawie. Lico jest tu nierówne i poszarpane. Żadnych
śladów zanieczyszczenia ziemią nie da się zaobser-
wować. Obliczenie z kolei odległości pomiędzy bar-
dzo regularnie rozmieszczonymi występami pod pół-
66
romańska (fot. T. Kaźmierski)
Trzony o średnicy 33 cm składają się z segmentów
różnej długości. Segmenty te wycięte zostały z jed-
nego bloku kamienia razem z pierwszym przylegają-
cym ciosem, licującym mur, w który półkolumna
była wtopiona. Można to zaobserwować bardzo wy-
raźnie w półkolumnie wsch., na kondygnacji górnej
(ryc. 24). Na dolnej natomiast widać, jak cios ten
został zrąbany, a przyległe obok ciosy pn. lica muru
są późniejszą reperacją. Jedynie te ciosy, które leżą
bezpośrednio nad odsadzką, są — wydaje się —
pierwotne. Trzony kolumn zachowały się w wyso-
kości 3,30 m. Ich górna część, urwana i pozbawiona
kapiteli, widoczna jest na wyższej kondygnacji
klatki schodowej (ryc. 24 i 25).
Pd. mur na terenie kaplicy Najświętszego Sakra-
mentu został nieprzebadany. Kolejny i ostatni odci-
nek znajdujemy w pierwszej krypcie pod nawą ko-
23. Tyniec, opactwo. Klatka schodowa, zach. półkolumna
romańska (fot. T. Kaźmierski)
ścioła w znanej już komorze pd. Funadment muru
romańskiego, o długości 3,50 m, stanowi tu pd.
ścianę komory (tabl.IX, 29). Szczegółowa analiza tej
ściany wykazuje, że między wsch. odcinkiem romań-
skiego fundamentu a odcinkami środkowym i zach.
zachodzą wyraźne różnice. Odcinek środkowy i zach.,
wykonane z wapiennych bloków, prezentują się po-
dobnie jak inne znane już romańskie fundamenty
kościoła. Zarówno na wapieniach, jak i na wylewają-
cej się zaprawie widać resztki ziemi, w której funda-
ment pierwotnie był osadzony. W części wsch. mur
wykonany jest z drobnych nieregularnych wapieni,
osadzonych w charakterystycznej romańskiej za-
prawie. Lico jest tu nierówne i poszarpane. Żadnych
śladów zanieczyszczenia ziemią nie da się zaobser-
wować. Obliczenie z kolei odległości pomiędzy bar-
dzo regularnie rozmieszczonymi występami pod pół-
66