3. Noe w arce,, koniec III w., malowidło na ścianie krypty
obok wejścia do katakumb ŚŚ. Piotra i Marcelina, Rzym
względnie odrzucać wszelkie przejawy sztuki. W
wieku III Kościół toczył wiele zatargów o sprawy
dyscyplinarne, nie znamy jednak ani jednego spo-
ru, który by dotyczył istnienia sztuki w obiektach
kościelnych czy cmentarnych.
IX. EWOLUCJA Z TEMATYKI IDYLLICZNO-MORSKO-
-BUKOLICZNEJ
Genezy sztuki chrześcijańskiej należy poszuki-
wać w okresie późnohellenistycznym na tle ów-
czesnych upodobań społeczeństwa rzymskiego,
które — jak świadczą zabytki — miało zamiło-
wanie do zdobienia malowidłami swoich mieszkań
(ryc. 1). W I wieku i w wiekach następnych ma-
lowidła te posiadały tematykę idylliczno-morsko-
-bukoliczną 40. Za tezą wyjścia z mieszkań rzym-
skich malarstwa wczesnochrześcijańskiego, które-
go ideowym wyrazem była Wergiliuszowska pie-
tas i securitas, oświadcza się stanowczo zamiesz-
kały w Rzymie archeolog Hugo Brandenburg 41. Z
tą tematyką pierwsi nawróceni już w I w. chrześ-
cijanie byli zżyci i w tym nastawieniu, po przy-
jęciu nowej religii, nic się u nich nie zmieniło.
Chrześcijanie już od pojawienia się nauki apostol-
skiej w stolicy Imperium Rzymskiego byli zawsze
otoczeni sztuką. Podobnie jak u pogan malowidła
zdobiące mieszkania chrześcijańskie mówiły o po-
koju i szczęśliwym życiu 42.
Najpóźniej w II w. w scenach idylliczno-mor-
sko-bukolicznych malowanych w domach chrześ-
cijańskich poczęły się pojawiać postacie z Biblii,
które były pierwotnie podporządkowane ogólne-
mu charakterowi malowideł i do nich włączone.
Jest rzeczą znamienną, że już od połowy w. I
następuje w Cesarstwie pewna asymilicja żydow-
skiej kultury. Opowiadania żydowskie dawno in-
teresowały hellenistycznych obywateli Imperium.
Np. na momencie miasta Apamea Kibotós we
Frygii został umieszczony w płaskorzeźbie jako
Heros Ktistes (legendarny założyciel miasta) Noe
w arce. W domu pompejańskim Casa del Medi-
co wyobrażony był Sąd Salomona, wzięty z histo-
rii Starego Testamentu43. Dlatego pojawienie się
40 P. W i r t h, Rómische Wandmalerei vom Unter-
gang Pompejis bis ans Ende des III. Jahrhunderts, Ber-
lin 1934; R. B i a n c h i - B a n d i n e 11 i, Continuita elle-
nistica nella pittura di eta medio- e tardo-romana (Ri-
vista deH'l!stdituto Nazionale d'Archeolog!a e Storia deli'
Arte, Nuova Serie, nr 2. 1953. s. 1— (86).
41 Brandenburg, o. c.
42 Św. Paweł apostoł pouczał w swym liście Rzy-
mian, że ..królestwo Boże" jest ,,sprawiedliwością i po-
kojem i weselem w Duchu świętym" (R2, 14, 17).
43 Brandenburg, o. c, s. 20.
12
obok wejścia do katakumb ŚŚ. Piotra i Marcelina, Rzym
względnie odrzucać wszelkie przejawy sztuki. W
wieku III Kościół toczył wiele zatargów o sprawy
dyscyplinarne, nie znamy jednak ani jednego spo-
ru, który by dotyczył istnienia sztuki w obiektach
kościelnych czy cmentarnych.
IX. EWOLUCJA Z TEMATYKI IDYLLICZNO-MORSKO-
-BUKOLICZNEJ
Genezy sztuki chrześcijańskiej należy poszuki-
wać w okresie późnohellenistycznym na tle ów-
czesnych upodobań społeczeństwa rzymskiego,
które — jak świadczą zabytki — miało zamiło-
wanie do zdobienia malowidłami swoich mieszkań
(ryc. 1). W I wieku i w wiekach następnych ma-
lowidła te posiadały tematykę idylliczno-morsko-
-bukoliczną 40. Za tezą wyjścia z mieszkań rzym-
skich malarstwa wczesnochrześcijańskiego, które-
go ideowym wyrazem była Wergiliuszowska pie-
tas i securitas, oświadcza się stanowczo zamiesz-
kały w Rzymie archeolog Hugo Brandenburg 41. Z
tą tematyką pierwsi nawróceni już w I w. chrześ-
cijanie byli zżyci i w tym nastawieniu, po przy-
jęciu nowej religii, nic się u nich nie zmieniło.
Chrześcijanie już od pojawienia się nauki apostol-
skiej w stolicy Imperium Rzymskiego byli zawsze
otoczeni sztuką. Podobnie jak u pogan malowidła
zdobiące mieszkania chrześcijańskie mówiły o po-
koju i szczęśliwym życiu 42.
Najpóźniej w II w. w scenach idylliczno-mor-
sko-bukolicznych malowanych w domach chrześ-
cijańskich poczęły się pojawiać postacie z Biblii,
które były pierwotnie podporządkowane ogólne-
mu charakterowi malowideł i do nich włączone.
Jest rzeczą znamienną, że już od połowy w. I
następuje w Cesarstwie pewna asymilicja żydow-
skiej kultury. Opowiadania żydowskie dawno in-
teresowały hellenistycznych obywateli Imperium.
Np. na momencie miasta Apamea Kibotós we
Frygii został umieszczony w płaskorzeźbie jako
Heros Ktistes (legendarny założyciel miasta) Noe
w arce. W domu pompejańskim Casa del Medi-
co wyobrażony był Sąd Salomona, wzięty z histo-
rii Starego Testamentu43. Dlatego pojawienie się
40 P. W i r t h, Rómische Wandmalerei vom Unter-
gang Pompejis bis ans Ende des III. Jahrhunderts, Ber-
lin 1934; R. B i a n c h i - B a n d i n e 11 i, Continuita elle-
nistica nella pittura di eta medio- e tardo-romana (Ri-
vista deH'l!stdituto Nazionale d'Archeolog!a e Storia deli'
Arte, Nuova Serie, nr 2. 1953. s. 1— (86).
41 Brandenburg, o. c.
42 Św. Paweł apostoł pouczał w swym liście Rzy-
mian, że ..królestwo Boże" jest ,,sprawiedliwością i po-
kojem i weselem w Duchu świętym" (R2, 14, 17).
43 Brandenburg, o. c, s. 20.
12